#65

Anonimowe

25 sierpnia 2021

Lubię patrzeć na swojego męża. Lubię przyglądać się jak wykonuje zwykłe czynności w domu, jak się porusza, jak siedzi czytając książkę. A najbardziej lubię Go obserwować, kiedy mnie nie widzi. Kiedy mogę z ukrycia i niepostrzeżenie przyglądać Mu się. A najbardziej uwielbiam patrzeć na Niego, kiedy jest nagi. Kiedy wychodzi z łazienki i idzie do sypialni. Patrzę wtedy jak układają się w ruchu mięśnie pod skórą, jak napinają się podczas ruchu i oczywiście jak pomiędzy nogami porusza się penis. I nie ma dla mnie znaczenia czy jest w stanie podniecenia czy też zwisa swobodnie. Lubię patrzeć jak po kąpieli wyciera się ręcznikiem. Lubię patrzeć jak podczas golenia, a robi to zawsze po wieczornej kąpieli, stoi przed lustrem i eleganckimi ruchami zeskrobuje zarost. Czasami widzę jak główka penisa dotyka brzegu umywalki a ruch ten powoduje częściowe napływanie do niego krwi. Jak w takim stanie niepełnej erekcji wychyla się nieśmiało spod napletka. Lubię patrzeć na Niego, kiedy śpi. A że śpi zawsze nago to kiedyś udało mi się zobaczyć jak podczas snu unosi się we wzwodzie by po krótkiej chwili ponownie skurczyć się i opaść na udo. A jak musiałam wejść do łazienki podczas Jego kąpieli to jak spojrzałam na Niego to zauważyłam wystającą ponad poziom wody purpurową główkę członka. Oczywiście zauważa moje spojrzenia i doskonale wie o mojej fascynacji jego osobą i jego ciałem. Cieszy się z tego. Czasami mam wrażenie, że prowokuje mnie swoim zachowaniem, ale dobrze się z tym czuję. A kiedy zbliża się do mnie spoglądając z uwielbieniem i pożądaniem i ze stojącym członkiem jestem szczęśliwa i podniecona. Kiedy wypełnia mnie całą wprowadzając na szczyt rozkoszy jestem wniebowzięta. Kiedyś zapytałam czy będzie się dla mnie masturbował, powiedziałam, że chciałabym zobaczyć jak to robi. Odpowiedział, że zastanowi się i już kilka dni później wyszedł z łazienki ubrany w szlafrok, co bardzo mnie zdziwiło i chwycił za rękę. Podprowadził do fotela, kazał usiąść. Sam usiadł naprzeciwko na kanapę, rozchylił poły szlafroka, chwycił w dłoń napiętego już kutasa i nie przestając patrzeć mi w oczy zaczął się masturbować. Patrzyłam jak jego ręka porusza się wzdłuż mocno ściśniętego trzonu. Jak skórka porusza się po główce chowając lub odsłaniając ją, jak napinają mu się mięśnie brzucha, jak coraz głębiej oddycha. A kiedy zbliżał się do upragnionego finiszu, oparł głowę, zamknął oczy i rytmicznie przesuwał dłonią po trzonie. Już za chwilę przeżywając rozkosz wyrzucał z siebie strugi nasienia wprost na swój brzuch i klatkę piersiową. Widziałam białe strugi opuszczające drgającego w orgazmie kutasa. Miał nasienie na całym swoim ciele. Widziałam jak spływa po palcach zaciśniętych na kutasie. A kiedy skończył, zasłonił się, podszedł do mnie, pochylił i całując w usta wyszeptał: „kocham Cię”.

Jak Ci się podobało?

47
3
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (3)

Ewa

Ewa · 2 września 2021

+6
0

A ja lubię patrzeć jak wstaje rano i jeszcze zaspany przeciera oczy a penis pręży się w porannej erekcji.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Karolina

Karolina · 6 listopada 2021

+5
0

Lubię jak mój mąż jest całkowicie nagi i chodzi w kuchni. Lubię patrzeć na jego fajne ciało. Ma często silną erekcję. Jego dość długi penis fajnie się kiwa i potrzebuje mojej szparki. Czasem jest taki naprężony, stojący, żylasty - taki pełnowymiarowy kutas. Tylko taki mi dogadza.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?
Pani M

Pani M · 19 stycznia 2025

0
0

Jakby ktoś czytał w moich myślach, dziękuję

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Inne wyznania:

#224

LadyB

Cześć wszystkim! Opowiem wam jak z mojej perspektywy wyglądał mój najgorszy i zarazem najlepszy dzień z życia. Przenieśmy się do 2015r. Dyskoteka, 18 letnia ja wystrojona gotowa na balety oraz mój ówczesny chłopak. Każdy mój młodzieńczy weekend wyglądał tak samo, piątkowy lub sobotni (lub to i to) balet, zawsze po imprezie spałam u mojego chłopaka w domu lub na działce jego rodziców, w niedzielę kac i dochodzenie do siebie żeby na poniedziałek móc funkcjonować. Jeśli spaliśmy na działce, imprezę…

3 kwietnia 2025

#223

Anonimowe

Nawiązując do wyznania #220 o anonimowej podglądaczce 😉 Dzięki za dobre rady! Postanowiłam napisać krótki list z podanym numerem telefonu. Specjalnie zakupiłam drugą kartę w razie czego jakby misja się nie udała, pozostałabym anonimowa. W liście nie przyznałam się do tego, że od jakiegoś czasu podglądam zabawy tego chłopaka, poprostu napisałam że wpadł mi w oko i bardzo chętnie spędziłabym z nim niezobowiązujący czas - tak w skrócie. Oczywiście przez wszystkie dni polowałam na czas, w którym zobaczę…

27 marca 2025

#222

Anonimowe

Kiedyś dawno temu zdarzało mi się nocować u kumpla, którego macocha była niezłym MILF-em. Często fantazjowałem po powrocie od niego, a nawet nocami, gdy zasnęliśmy o jej ciele. Wysoka i zgrabna blondynka na oko 45-latka była szczytem fantazji dla ówczesnego siedemnastolatka. Kiedyś zostaliśmy sami, bo tamci pojechali na jakieś wesele do sąsiedniego województwa. Po północy po zjedzeniu pizzy, ograniu gier na konsole, obejrzeniu filmu wpadliśmy na pomysł, żeby odpalić pornosa. Oglądając i powoli ugniatając…

25 marca 2025
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.