#160
4 sierpnia 2024
Mam prawie czterdziestkę, udany seks w związku, ale czasem lubię poczytać dobre opowiadania na tym portalu, zostało mi to z dawnych lat, gdy kilkanaście lat temu odkryłam ten portal. Muszę także wyznać, że mimo udanego seksu w związku lubię czasem sobie sprawić przyjemność podczas czytania wybranych opowiadań.
Jednak nie tylko czytanie erotyki jest moja tajemnicą, czasem zaglądam na jeden z portali z kamerami online, darmowymi kamerkami. Jestem jednak tam jedynie widzem. Nie prowadzę żadnych czatów, czy innej formy komunikacji z osobami które występują na kamerkach. Lubię oglądać młodych facetów, pary mieszane lub kamerki dziewczyn, choć najczęściej zaglądam na pary dziewczyn. Nigdy nie uważałam się za lesbijkę i nigdy nie miałam tego rodzaju przygód z kobietami. Choć w czasie studiów chodziło mi po głowie, aby spróbować, jak to jest pieścić się z inną dziewczyną. Może stąd zostało we mnie zainteresowanie dziewczynami, ale czysto teoretyczne. Jednakże, gdy na kamerkach trafię na dwie młode, atrakcyjne dziewczyny, które mi się spodobają, to sprawiam sobie przyjemność obserwując ich igraszki. Po prostu podnieca mnie widok dwóch dziewczyn bawiących się ze sobą.
To wydarzyło się miesiąc temu. Byłam sama w domu, mąż wyjechał na trzy dni w interesach, a córka rano pojechała do swojej przyjaciółki. Zapowiedziała, że wróci wieczorem. Był upalny dzień, minęło południe. Wzięłam prysznic i włożyłam na siebie bardzo przewiewny, długi t-shirt, było zbyt gorąco na zakładanie bielizny. Nalałam sobie szklankę zimnego soku i zasiadłam do komputera. Weszłam na stronę z kamerkami, przez jakieś pół godzinki odwiedziłam wiele kamerek facetów i dziewczyn, byłam już lekko podniecona, kliknęłam na zakładkę par. Szybkie spojrzenie na okienka, wybrałam jedno z nich gdzie dwie dziewczyny wydawały mi się bardzo atrakcyjne, były jednak akurat obrócone tyłem do kamerki i prezentowały swoje pupy. Z opisu wynikało, że mają po 18 lat. Przyglądałam się im dłuższa chwile, każda z nich pieściła swoja cipkę, ale wystawiając do kamerki tyłek. Zaczęłam się pieścić, bo podniecenie we mnie rosło.
W chwili gdy dziewczyny obróciły się przodem do kamery doznałam szoku. To była moja 18 letnia córka ze swoją najlepszą przyjaciółką do której wyszła rano. Miały co prawda na twarzach maseczki, takie typu „weneckie”. Nie miałem jednak najmniejszej wątpliwości. Córka ma niewielkie znamię które rozpoznałam bezbłędnie, a jej przyjaciółka ma delikatny tatuaż na ramieniu który znam. Nie było wątpliwości. Moje podniecenie prysło, ogarnęła mnie złość, wściekłość, panika i sama nie wiem jakie jeszcze uczucia. Nie mogłam tego przerwać, bo nie miałam nawet konta na tym portalu, aby coś do nich napisać na czacie. Telefon córki nie odpowiadał. Pozostało mi bierne przyglądanie się temu co dziewczyny robią.
Zaczęły pieścić swoje piersi i cipki, ale każda sama siebie. Byłam wściekła patrząc na to. Po dłuższej chwili takiej zabawy zaczęły pieścić siebie wzajemnie. Ja jakbym trochę ochłonęła, byłam już spokojniejsza, choć nie do końca. Wtedy ze mną zaczęło się dziać coś dziennego, Gdy córka zaczęła pieścić językiem łechtaczkę przyjaciółki i zrobiły na to zbliżenie kamerki, nagle zamiast złości zrobiło mi się gorąco, a z mojej cipki zaczęły wypływać soczki. Poczułam tak silne podniecenie jak rzadko kiedy. Zaczęłam się intensywnie masturbować, orgazm przyszedł prawie natychmiast i to bardzo silny. Gdy tylko moim ciałem przestał wstrząsać orgazm natychmiast wyłączyłam komputer. Nalałam sobie lampkę koniaku i poszłam wziąć zimny prysznic. Nie mogłam pozbierać myśli.
Córka wróciła około dwudziestej. Ja wcześniej cały czas rozmyślałam, jak na to wszystko zareagować. Czy przemilczeć sprawę, zrobić awanturę, czy po prostu jakoś porozmawiać, ale nie miałam pojęcia jak to zrobić.
Podczas kolacji odważyłam się zacząć rozmowę. Spokojnie zapytałam, jakie ją łącza relacje z przyjaciółką, czy nie jest to coś więcej niż przyjaźń bo widzę, że bardzo są za sobą. Córka o mało się nie udławiła zaskoczona pytaniem. Bardzo starłam się rozmawiać wyjątkowo spokojnie. W trakcie rozmowy zwierzyła się, że bardzo ją pociąga fizycznie i uprawiają razem seks, ale obie są jeszcze dziewicami i ograniczają się do wzajemnych pieszczot i wzajemnego doprowadzania się do orgazmu. Rozmowa była długa i szczera o wielu sprawach, ale bałam się zapytać o kamerki. Gdy w pewnej chwili już prawie pod koniec rozmowy napomknęłam, że i mnie jej przyjaciółka bardzo się podoba. Zawiesiłam wtedy głos i po chwili dodałam, że „ i dzisiaj mnie bardzo podnieciła”. Córka zamarła i zrobiła się blada jak papier. I tylko wydusiła z siebie „ale jak to…”. Wtedy przyznałam się do tego, że czasem wchodzę sobie na kamerki i dzisiaj je tam zobaczyłam. Zapadło długie milczenie w końcu usiadła obok na kanapie, przytuliła się i zaczęła mnie przepraszać, a ja ją.
Komentarze (3)
Exhibi · 5 sierpnia 2024
Przeczytałem Twoje wyznanie z ogromnym zaciekawieniem. Zaskakująca historia i bardzo na czasie, w tym sensie że wszyscy jesteśmy istotami seksualnymi, ze swoimi potrzebami. A dzisiaj młodzi ludzie są bardziej skłonni do odkrywania siebie szybciej i odważniej niż moje pokolenie. Ja to nadrabia m dopiero od niedawna. Wyobrażam sobie ,że dla Ciebie, matki, musiało to być szokujące w tych okolicznościach ale i podniecające. Mnie podnieciło. Fajnie, że to odkrycie doprowadziło do takiej szczerej rozmowy. Ciekawi mnie jak to się dalej rozwinie.
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Joanna · 5 sierpnia 2024
@Exhibi Dziękuje za Twój komentarz i pozytywne przyjęcie mojego wyznania. Było bardzo emocjonalne. Ta sytuacja która się wydążyła mocno zmieniła relacje moje z córką, Dostrzegłam w sobie masę zaniedbań i błędów które popełniłam. Masz racje teraz młodzież zupełnie inaczej postrzega sprawy seksualności i ogólnie inaczej patrzy na wiele spraw. To normalne. Internet tez wiele zmienił. Przez ostatni miesiąc wiele spraw "przepracowałyśmy" , wszystko idzie w dobrą stronę, nasze relacje są lepsze niż kiedykolwiek. A co przyniesie przyszłość, zobaczymy , na razie sprawy są zbyt świeże na głębsze wnioski. A wydarzenie było dla mnie jako matki niewyobrażalnym szokiem i zimnym prysznicem.
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Exhibi · 6 sierpnia 2024
@Joanna, cieszę sie, że ta niewątpliwie dla Ciebie szokująca sytuacja, przynosi dobre owoce. I Twoje relacje z córką są lepsze niż wcześniej. To bardzo cenne. To jest bardzo wyzwalające takie odkrycie siebie przed drugim człowiekiem ,szczególnie takim bliskim. Sam przez lata wiele ukrywałem, także przed sobą samym. I takie miejsca jak cyberromans czy pokontne pomagają się odsłonić. Zobaczyć, że inni też mają rozmaite fantazje, pragnienia , które z różnych powodów ukrywają przed bliskimi. To bardzo zbliża. Seksualnosc człowieka ,jest niezwykle fascynująca i pociągająca.
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?