#156
9 lipca 2024
Kiedyś podczas takiej konferencji i ja dostałam taką propozycję od bardzo przystojnego prezesa pewnej firmy uczestniczącej w konferencji. Oczywiście odmówiłam, ale facet był wyjątkowo wytrwały i co jakiś czas ponawiał propozycję, podbijając stawkę podczas kolejnej rundy tańca. Tłumaczyłam mu, że nie wolno nam tego robić i jesteśmy cały czas „pilnowane”. Poza tym powiedziałam mu aby się odczepił, że jestem dziewica i nie mam zamiaru oddać swojego skarbu na jakiejś imprezie człowiekowi którego nie znam. Powiedziałam to na odczepnego, choć faktycznie jeszcze byłam dziewicą.
No i wtedy się zaczęło. Facet zaczął mnie namawiać, żebyśmy się w takim razie umówili na randkę w innym czasie, że przyjedzie do mojego miasta. A za moją cnotę zapłaci mi ile tylko zechcę.
Jak już wspomniałam, facet był wyjątkowo przystojny i w innych okolicznościach chętnie poszła bym z nim do łóżka, nawet tracąc dziewictwo. Ale nie za pieniądze. Był po prostu w moim typie. On jednak nie odpuszczał, żartowałam, że nawet gdybym myślała o sprzedażny dziewictwa, to na pewno nie było by go na nie stać. On naciskał, żebym po prostu to sprawdziła i podała kwotę. Impreza dobiegała końca, nasz szef kazał już powoli zbierać się do busa, bo tym razem nie miałyśmy noclegu. Gdy się z nim żegnałam znowu pytał ile chcę za randkę i dziewictwo. Dla żartu rzuciłem kwotę minimum sto tysięcy i odeszłam, idąc do pokoju w którym się przebierałyśmy na i po imprezie. Kwota jaką rzuciłam na odczepnego wydawała mi się absolutnie zaporowa i absurdalna. Po pół godzinie gdy ze wszystkimi dziewczynami schodziłyśmy do busa, podszedł do mnie i wręczył swoja wizytówkę prosząc o odezwanie się.
Minęły ponad trzy miesiące od tego wydarzenia. Nie miałam zamiaru odzywać się do faceta choć jak pisałem był warty grzechu i w moim typie.
Pewnego dnia, na początku czerwca, dobra przyjaciółka zapytała czy nie mogła bym pomóc jej w akcji zbierania pieniędzy na operacje jej siostrzenicy. Ma jakiś rzadką chorobę i pilnie konieczna jest operacja w Szwajcarii, ale koszty są ogromne, a NFZ tego nie finansuje. Dała mi linka do zbiórki w jednej z fundacji która prowadziła zbiórkę. Wieczorem dużo o tym myślałam i wpadłam na szatański pomysł. Sprawdzę prawdomówność i przechwałki faceta z imprezy. Odszukałam jego wizytówkę. Napisałam sms’a , że jeśli propozycja randki jest aktualna, to gdy dostanę na maila potwierdzenie wpłaty 100 tys. na zbiórkę którą wskażę mu w mailu, to randka mogłaby dojść do skutku. Podałam mu maila nie bardzo wierząc w odzew z jego strony.
Po kilku dniach w skrzynce poczty pojawił się mail od niego. Krótki w zasadzie dwa zdania, prośba o podanie linka do właściwej zbiórki i pytanie czy na pewno nie jest to żart z mojej strony i czy dobrze to sobie przemyślałam. Odpisałam, że nie jest to żart i jestem zdecydowana na randkę, podałam linka do zbiórki. Następnego dnia wpadł SMS od niego z pytaniem czy nie będzie przeszkadzał gdyby zadzwonił i byśmy porozmawiali przez telefon. Zgodziłam się. Po kilku minutach zadzwonił. Długo rozmawialiśmy, rozmowa była bardzo miła, i w zasadzie nie poruszaliśmy „głównego tematu”. Tylko na koniec powiedział, że dołoży wszelkich starań , aby randka była dla mnie wyjątkowym, miłym i niezapomnianym wydarzeniem.
W następnym dniu przysłał na maila potwierdzenie dokonania przelewu na fundację ze wskazaniem konkretnej zbiórki. W mailu zapytał jeszcze, czy spotkanie ma być w moim mieście, czy możemy wybrać się na weekend lub kilka dni w dowolnie wybrane przeze mnie miejsce. Odpisałam, że możemy wybrać się na kilka dnia nad morze.
To był wspaniały, niezapomniany tydzień. On okazał się cudownym kochankiem, który w sposób wyjątkowy, czuły, delikatny wprowadził mnie w świat seksu. Od kilku dni cały czas myślę o ponownym spotkaniu i seksie z nim.
Nie żałuję ani przez chwilę tego w jaki sposób zdecydowałam się przeżyć swój „pierwszy raz”.
Sądzę, że udało mi się połączyć przyjemne z pożytecznym.
Komentarze (2)
Tomp · 17 lipca 2024
Ciepła, miła historyjka wyzwolonej z (większości) konwenansów kobiety.
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
caro51 · 8 listopada 2024
dobra historia ale czy prawdziwa?
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?