Cztery miesiące temu zacząłem pracę jako pokojowy w dużym hotelu w mieście, którego nazwy nie zdradzę. Od samego początku wpadłem w oko mojej kierowniczce, ale nie tylko jej, bo o moją uwagę walczyła też inna dziewczyna, która była równie atrakcyjna jak ona. Obydwie zorientowały się szybko, że walczą o tego samego faceta - czytaj mnie i obydwie przeszły do bardzo agresywnej ofensywy. Kierowniczka jednak okazała się świnią i nastawiła wszystkie inne dziewczyny przeciwko niej i podkładała jej świnie w pracy, o czym powiedziała mi mężata koleżanka pokrzywdzonej dziewczyny. Dziewczyna się załamała i zwolniła, a kierowniczka myślała, że wygrała, ale ja też się zwolniłem i zdobyłem kobietę, która teraz siedzi obok mnie, kiedy piszę to wyznanie i całuje mnie po szyji. Kocham Cię M. Straciłaś dobrze płatną pracę, ale zyskałaś faceta, który za Tobą szaleje a Ty za nim. Kierowniczka została z niczym a niedługo będzie świadkiem jak będziemy uprawiali głośny, dziki i wyuzdany seks w pokoju hotelowym na piętrze, na którym ma swoje biuro. Tylko kobieta może wymyślić taką zemstę. Zdycham z podniecenia na samą myśl. Kocham Cię mój wulkanie kobiecości i już nie mogę się doczekać.
Komentarze (0)
brak komentarzy