Moskwa
Czytelnik
1
Liczba komentarzy
0
Ilość wpisów na forum
Ostatnie komentarze
Moskwa · 2 lutego 2016 ·
"Murena. Śmiertny dąb"
0
0
Cóż... 🙂
Moja pierwsza recenzja, a recenzja z definicji to krytyczne omówienie 🙂 Ale cóż tu krytykować? Właściwie mamy do czynienia z (arcy)dziełem sztuki (nazwijmy to sztuką!) lingwistyczno-erotycznej 🙂 Zastanawiam się, czy nasz autor nie jest przypadkiem literatem, który dla relaksu, sportu, na boku, żartu, wreszcie - nomen omen - pokątnie (niepotrzebne skreślić), w przerwach między pisaniem "poważnej" literatury bawi się erotyką? 🙂 Nie byłby przecież pierwszy, że wspomnę choćby Marię Pawlikowską Jasnorzewską czy Bolesława Leśmiana i ich doskonałą twórczość w tym temacie...
Man in black ma pewnie teraz niezły ubaw czytając to... 🙂 Ale kto wie....
Wracam jednak do powyższego opowiadania. Czyta się to świetnie. Oczywiście nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej. Nie do końca podoba mi się prowadzenie przez autora postaci ciotki, Karoliny. Z opisu narratora zarysowuje się postać inteligentna, tymczasem kiedy już sama się odzywa... Niewątpliwie zgrzyt.
Może te dialogi można po prostu dopracować w następnych (?) częściach?
Inna kwestia - dąb... Są w Twoich opowiadaniach elementy fantasy świetne, są skrawki materiału na niezły horror (kuzynki), tymczasem cała historia dębu jest nieco naiwna. I od razu zaznaczę - ja, skromny czytelnik, rozumiem oczywiście o jakiej my tu literaturze rozmawiamy. Tym niemniej chciałem tylko zwrócić uwagę, że jest u Ciebie mnóstwo fragmentów - nazwijmy to już fantasy - tak realnych, jak bez mała u Tolkiena, naprawdę, a ten dąb jakoś mi po prostu nie przystaje 🙂
Kimże jednak byłby Man in black gdyby nie te kilka potknięć, jeśli nie samym Leśmianem właśnie... 🙂 😉
Chylę czoła, że warte to przeczytania, świadczy też mam nadzieję moja recenzja.
Mój Boże - to już kilkanaście lat nam mija, kiedy w naszej ojczyźnie czytało się serię opowiadań o "Joannie". Znawcy z pewnością kojarzą. Na owe czasy to było już coś, pod kątem seksualnym może nawet więcej (czy lepiej?) niż u Man in black, a jednak warto było czekać na Twoje opowiadania. Sprawiasz, że ten portal staje się eksluzywny.
Oby nie kazano nam płacić za dostęp do Twojej literatury! 🙂
Daję dziesięć gwiazdek, i nie dziwię się że dziewczyny chcą za Ciebie wyjść 😀
Swoją drogą, takie dzieła powstają pracą wyobraźni, nie wiem czy ktokolwiek miałby w realu tyle sił aby dogadzać partnerkom jak bohater Sławek. Ale czy to ważne dla Twojego powodzenia? 🙂 🙂 🙂