Ręce kobiety

Tomasz4391 Tomasz4391

16 grudnia 2022

Napiszę dziś prawdę, choć skrycie,
że aby przedłużyć mi życie
potrzebny jest masaż szczególny,
intymny, wzajemny i wspólny

Bo prawda jest taka niestety
najlepsze są ręce kobiety,
dziewczęce i lekko gorące,
olejkiem lawendy pachnące

Niekoniecznie musi być młoda
Nieważna jest też jej uroda
Najważniejsze, by mnie lubiła
Sympatyczna była i miła

Niech masuje całe me ciało
odważnie, stanowczo i śmiało
A ja na sto procent jej ręczę,
że jej się tym samym odwdzięczę

Lecz gdyby tego nie chciała
i ze mną ochoty nie miała
to wtedy postaram się raczej
odwdzięczyć tej pani inaczej

Swój zamiar na inny zamienię
spełniając jej każde życzenie
by przyjemność też ze mną miała
bo zrobię jej, co będzie chciała

Ja nawet przygryzę jej sutki
A gryzienia mogą być skutki
że będzie głośno się śmiała
lub w niebo głosy krzyczała

I z całą pewnością wam ręczę
że tak ja się każdej odwdzięczę
Więc zapraszam szanowne panie
na przyjemne mnie masowanie


Jak Ci się podobało?

8
1
Podziel się ze znajomymi

Komentarze (0)

brak komentarzy

Więcej poezji:

Młody Simba

Anakonda69

Mówią na mnie młody Simba, groza Król dżungli, lwi uskok, sztywny prozak Marna utopia tak czuje robi z piciem pałę Każda kropla jak umie żłobi z życiem skałę Cisne skały, ale lew wchodzi do jaskini Simba stał się dorosłym lwem w jednej chwili Spust i finał... Nagle nie ma już dżungli, nie ma lwa i jaskini jest spadek emocji i tylko mokra plamka na brzoskwini

29 listopada 2024

Analny gwint

Konstanty

Obudziłem się o świcie, Kutas stoi wyśmienicie, Drzwi łazienki uchylone, Wiem, że trochę to zboczone, Jednak chętnie tam zaglądam, Choć nie wolno, to podglą dam, Mama sobie cipkę goli, Chuj tak stoi, że aż boli, Synku, proszę nie podglądaj, Do łazienki nie zaglądaj, Muszę szparkę swą ogolić, By go lepiej zadowolić, Cipka, która Cię wydała, Gościa będzie przyjmowała. Nagle słychać kołatanie, Natarczywe w drzwi pukanie, Mama w ręcznik przepasana, Drzwi otwiera roześmiana, I do niego coś szczebiocze,…

24 listopada 2024

Akademia Pana Kleksa

Anakonda69

Brązowy kleks, tyle zostało Stosunek od zaplecza po dziś, było mało Brązowy kleks w akademiku na pościeli Każdy myśl moja, każdą chwilą w kąpieli Ona była gotowa, rowek ciasny, gorący Po wszystkim został kleks, trochę śmierdzący Pachnący członek już nie będzie pachnący Nic nie będzie takie jak dawniej Miłość od tyłu, od tylu lat w prawdzie Tył o tyle gotowy o ile wypięty ...ale każdy odwraca się od puenty! Kleks w Akademii, niepojęty!

17 listopada 2024
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.