Historia pewnej (nie)znajomości, czyli szczęśliwe zakończenia są przereklamowane
7 stycznia 2020
Nieoczekiwanie
Przenikające się: lód oraz ogień
Radości
Jakże szczere
Deklarowane pospołu przed Bogiem
Nadzieje
Zbyt wielkie
W proch obrócone i wiatrem rozwiane
Przyjaźni
Ułudy chwilowe
Jak z piasku zamki zła falą zmywane
Załamanie
Zbyt szybko nadeszło
Szczęścia wspomnienia ze sobą zabrało
Wybaczenia
Próby bezowocne
Widocznie stało się, co stać musiało
Cierpienie
Jakże zasłużenie
Blizny wyryło w zawiedzionych sercach
Wina
Obopólna
Nie licytujmy, czyja była większa
Szansy
Nie będzie kolejnej
Więc podążajmy każde własną drogą
Z przeszłości
Płynące mądrości
Niechaj się staną na przyszłość przestrogą
Komentarze (3)
Indragor · 9 stycznia 2020
Trzy razy przeczytałem. Jak zwykle trzymasz poziom 🙂 . Trochę smutne, ale z nadzieją na przyszłość.
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Agnessa Novvak · 9 stycznia 2020
Z przestrogą, nie z nadzieją. Ta się w rzeczonej historii skończyła i nie powróci. Czy niestety, czy na szczęście, to już czas pokaże.
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?
Indragor · 9 stycznia 2020 ·
Z przestrogą tak, ale uczymy się na błędach i w przyszłości dzięki wyciągniętym wnioskom może będzie łatwiej, lepiej... To tak patrząc już bardziej w dal 🙂 .
Czy nadzieja się kończy? Albo czy powinna?
Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?