Od ostatniego spotkania, podczas którego Paweł z Asią zdecydowali się wynająć ją grupce facetów na wieczór, minął ponad tydzień. Wciąż dochodzili do siebie po tamtym spotkaniu, od tego czasu nie kochali się jeszcze i relacje dopiero co zaczęły wracać do normalności. Widać tyle czasu trzeba, żeby nabrać dystansu.

Gość, który był inicjatorem całej akcji doskonale to wiedział. Wieczorem przysłał wiadomość.

– Spotkajmy się jutro na kolację, mam propozycję – napisał.

Umówili się i kiedy weszli do restauracji, Asia pierwszy raz zobaczyła go na żywo. Znała smak jego spermy ale miała wtedy opaskę na oczach. Wyglądał dość sympatycznie, był ubrany prosto ale drogo. Na twarzy miał powitalny uśmiech i wstając skierował się wprost do Asi.

– Cześć, masz piękne oczy. Szkoda, że były schowane – wyciągnął rękę.

Spotkanie było krępujące. Facet widział ją nago, związaną, obspermioną, zezwierzęconą. Ona widziała go po raz pierwszy. Paweł widział, jak pieprzą się i to bez ceregieli.

– Proponuję po drinku, żeby nie było drętwo. Chciałbym się lepiej poznać, bo przypadliście nam do gustu. Może będzie z tego dłuższa znajomość?

Wjechały drinki, przystawki do podziału. Rozmowa coraz bardziej się kleiła, poruszali banalne tematy ale facet był ciekawym rozmówcą. Elokwentny, zabawny, zdecydowany. Czuć było luz, który daje sukces i pewność siebie. W pewnym momencie przeszedł do rzeczy.

– Mam dla Was propozycję. Chcielibyśmy zaprosić Asię na wspólny wyjazd. Cypr, Majorka, coś ciepłego egzotycznego. Dostaniesz sto tysięcy za dziesięć dni w towarzystwie pięciu napalonych facetów. Paweł siedzi w domu, codziennie dostanie fotkę na potwierdzenie, że wszystko gra. Wpadnie po tygodniu i spędzicie sobie razem fajny weekend. Wszystko opłacone. Co wy na to?

Asia z Pawłem popatrzyli na siebie. Wiedzieli, że ostatecznie na to pójdą. Potrzebowali pieniędzy, Asia była zaintrygowana, Paweł miał obawy ale wiedział, że stoi na przegranej pozycji.

– Asia, tylko żeby wszystko było jasne – powiedział gospodarz podnosząc kieliszek. – Bierzemy cię z lotniska, zadbamy żebyś czuła się komfortowo ale jedziesz dla naszej przyjemności. Pięciu facetów i dziesięć dni to dużo seksu. Nie zawsze będzie komfortowo. Chcemy cię do swojej dyspozycji jak kto będzie miał ochotę. Sam na sam, grupowo, bez mówienia nie. Podpisujemy umowę w naszym gronie, że każdy nie ma chorób. Kara duża, więc robisz badania i po nich nawet się nie całujecie. Bierzesz pigułki i jedziemy bez zabezpieczeń. To jest zrozumiałe?

Kilka dni później zgodzili się. Dwa tygodnie później przyjechali na lotnisko. Asia miała tylko plecak, dowiedziała się że ubrania raczej nie będą jej potrzebne. Spotkali gospodarza oraz jego kolegów. Asia przywitała się z każdym. Byli naturalni, nie czuć było żadnego skrępowania. Nie była to ich pierwsza akcja tego typu. Paweł był podłamany. Goście byli porządnie zbudowani, zadbani, wyraźnie starsi od Asi. Podali mu grabę, po czym jeden wziął Asię pod rękę i odchodząc w kierunku odprawy rzucił do Pawła:

– Dzięki, stary. Do zobaczenia na miejscu. Bądź pod telefonem!

Tak też zrobił. Telefon odezwał się wieczorem. Dostał zdjęcie z numeru Asi. Patrzyła prosto w obiektyw trzymając dwa palce jakiegoś faceta głęboko w ustach. Bardzo głęboko, z kciukiem na policzku. W tle wnętrze hotelu. W oczach zaskoczenie, ale poza tym wszystko wydawało się OK.

– Wszystko w porządku? – napisał.

Nie dostał odpowiedzi. Rano przyszło kolejne zdjęcie. Poranne światło, widok z góry na łóżko hotelowe. Na nim Asia – kompletnie goła, z rozłożonymi nogami i całkowicie ogoloną cipką. Nie było na niej ani włoska. Między jej nogami klęczał jakiś gość ze sporą pałą. Przymierzał się do penetracji. Asia patrzyła w sufit, a jej twarz zdradzała, że była jeszcze zaspana.

Paweł zamknął oczy i przełknął ślinę. Nie chciał wyobrażać sobie, co w tej chwili dzieje się z jego dziewczyną. Poszedł do pracy. Późnym wieczorem przyszło kolejne zdjęcie.

Ten sam pokój hotelowy. Półmrok. Asia klęczy przed kolejnym facetem, a jej usta opierają się o jego podbrzusze. Wygląda na to, ze w gardle miała całego członka. Jej naprężone dłonie oparte były umięśniony brzuch faceta. Nie było w tym romantyzmu.

O czwartej trzydzieści nad ranem w Pawła sypialni zaświecił się ekran telefonu. Była to kolejna wiadomość z krótkim, piętnastosekundowym filmikiem. Pokój oświetlony tylko małą lampką nad łóżkiem. Na nim jęcząca Asia, która leżała z maksymalnie rozszerzonymi nogami. Ktoś posuwał ją mocno trzymając w pasie i boleśnie dociskając do materaca. Nad jej głową klęczał drugi facet, który podawał jej do ust członka. Ręce przywiązane były do przeciwległych krawędzi. Szarpnęły odruchowo, kiedy ktoś chwycił ją za gardło.

Tyle pokazało piętnaście sekund, co działo się wcześniej i później – nie dawało Pawłowi spokoju cały dzień. Kiedy rano obejrzał filmik, przestraszył się. Goście najwyraźniej zamierzali wykorzystać czas, za który zapłacili – rżnęli ją pół nocy, jej ciało było wyraźnie poddane.

Kolejnego dnia była cisza. Paweł próbował pisać i dzwonić ale telefon zgodnie z umową nie odpowiadał. Mógł się odezwać tylko wtedy, gdyby Asia zdecydowała się przerwać pobyt i wrócić do domu. W innym przypadku miały być tylko zdjęcia na dowód, że wszystko gra.

Takie też zdjęcie przyszło wieczorem. Selfie całej grupy w restauracji. Asia trzymała drinka, przed nią stał talerz z krewetkami. Na twarzy widać było jednak zmęczenie i niewyspanie. Czego nie było widać, to jej stan – po popołudniowym seksie grupowym panowie nie pozwolili jej udać się pod prysznic. Wyciekała z niej sperma, przemoczone szorty kleiły się do stołka. W ustach miała metaliczny posmak spermy, której nie likwidował kolejny drink. Była zażenowana, chociaż coraz mniej zwracała na to uwagę. Sytuacja robiła z niej uległą sukę.

W ten sposób mijały kolejne dni. Zdjęcia dostawał przeważnie w okolicach północy. Zbliżenie na odbyt i cipkę, z których wyciekała sperma. Krótki filmik, na którym obejmuje nogami penetrującego ją gościa i dyszy osiągając orgazm.

Kolejne wieczorne zdjęcie przedstawiało Asię tańczącą na parkiecie w bliskim zwarciu z gospodarzem i z drugim mężczyzną, który odwracał jej głowę w swoją stronę. Kadr pokazywał innych ludzi w tle, którzy byli wyraźnie zainteresowani oglądaną sceną. Widać było, ze towarzystwo stanowi trójkąt nie tylko w tańcu. Paweł był załamany.

Zdjęcia w kolejnych dniach zaczynały być bardziej niepokojące. Asia była wyraźnie zmęczona. Jej oczy wydawały się półprzytomne i jakby nieobecne. Na kolejnym krótkim shorcie klęczała przed gościem siedzącym na fotelu i robiła mu laskę mechanicznie, w tempo ruchów obu dłoni na swojej głowie. W scenie widać było kompletną, totalną rezygnację i poddanie. Klip skończył się, kiedy dostała z liścia w twarz na pobudzenie.

Kiedy Paweł zbierał się na samolot, żeby dołączyć do nich i wrócić z Asią do domu, dostał najtrudniejsze do przełknięcia ujęcie. Siedziała okrakiem na gościu, a za nimi umiejscawiał się inny facet. Kiedy przymierzał się do odbytu, ten pod nią objął ją w pasie, chwycił za włosy i przyciągnął do namiętnego pocałunku. Wypięło to jej pośladki i drugi mężczyzna przymierzył członka do otworu. Naparł jednym, silnym i zdecydowanym ruchem wchodząc po same jaja. Jęknęła i próbowała się wyswobodzić ale trzymali ją mocno. Nie pozwolili odkleić się od ust i słychać było, że Asia protestuje. Klip urwał się, kiedy ktoś podsunął jej coś pod nos.

– Nie protestuj, tylko wciągaj.

Paweł leciał i cały czas myślał, czy nie posunęli się zbyt daleko. Kochał ją i cała sytuacja bolała go bardziej, niż chciał przyznać. Kiedy zjawił się w hotelu, panowie czekali na niego w lobby.

– Pawełek, witamy! – gospodarz rozłożył ręce. – Asia jest w pokoju, właśnie z nią skończyliśmy. Super wyjazd, niezła dupka. Wkręciliśmy ją na niezły poziom, podziękujesz później.

Paweł pomknął na górę. Zapukał, otworzył drzwi kluczem dotykowym, wszedł i zamarł. Pokój był w rozsypce, pościel i poduszki w różnych miejscach, na rogach łóżka gruby sznur, na suficie lustro. Na łóżku Asia, która jakby dopiero co się obudziła. Była naga, sklejona potem, miała czerwone pośladki. Kiedy go zobaczyła wstała, podeszła i bez słowa popatrzyła w oczy. Miała resztki spermy na twarzy i ciele, zmierzwione włosy, nieobecny wzrok. Jakby była gdzie indziej. Klęknęła przed nim i zaczęła ściągać mu spodnie.

Paweł zaprotestował, chciał ją podnieść. Popatrzyła na niego ulegle z dołu i pierwszy raz się odezwała. Miała zrezygnowany i zachrypnięty głos.

– Jestem wynajęta jeszcze do końca dnia. Mam się pieprzyć z każdym, kto tu wchodzi.

Ściągnęła spodnie i wzięła jego członka do buzi. Był zwiotczały i raczej dużo mniejszy niż sprzęt, który obsługiwała hurtowo przez ostatnich kilka dni. Zaczęła ssać i Paweł zrobił się twardy. Kiedy wzięła go do gardła i oparła się na podbrzuszu, był mocno zaskoczony. Nigdy wcześniej nie robiła czegoś takiego.

Kiedy ściągał ubranie, Asia wciąż pracowała ustami nad jego członkiem. Metodycznie, szybko, rytmicznie, do końca. Było to najlepsze obciąganie w jego życiu. Kiedy odkleiła się od niego, chciała go pocałować. Wzdrygnął się przez mieszankę soków w jej ustach. Zrozumiała. Podeszła do łóżka kokietując ruchami. Przyjęła pozycję na pieska, rozsunęła nogi i powiedziała zachęcająco:

– Wszystkie dziury są twoje. Możesz zrobić ze mną, co tylko chcesz.

Paweł był oszołomiony ale podniecony. Zobaczył, że na wargach sromowych oraz w okolicy odbytu było sporo zaschniętej spermy. Z cipki wciąż coś ciekło. Fakt, że Asia była na to całkowicie obojętna mówił wszystko o tygodniu, który tutaj przeżyła. Zrozumiał, że granice jego dziewczyny zostały znacznie przesunięte. Nie chciał wyjść na mięczaka, więc obszedł łóżko, ujął ją za podbródek i podał członka. Kiedy wzięła go do ust, dosunął do końca i mocno chwycił głowę. Wytrzymała. Zaczął posuwać ją tak, jakby stał za nią i trzymał jej pośladki. Atakował jej gardło, a ręce trzymały ją za głowę i zmierzwione włosy. Nie mógł uwierzyć, że Asia przyjmuje taki atak bez protestów. Krztusiła się, widać było że ciało wygina się w łuk i mięśnie brzucha napinają się boleśnie. Twardo klęczała jednak w tej pozycji i akceptowała sytuację. Seks z tamtymi facetami wyrobił w niej odruchy posłuszeństwa.

Po dłuższej chwili takiego gwałtu Paweł doszedł. Asia przyjęła z ulgą, że żołądź była wciąż w jej ustach, a nie za granicą gardła. Wcześniej przyjęła tak niejeden spust i nie raz później zwymiotowała. Na szczęście panowie upodobali sobie spuszczanie się do jej buzi, chcieli patrzeć jak łyka. Kończyła w ten sposób większą część spotkań, co oznaczało że w ciągu kilku dni miała w ustach kilkadziesiąt wytrysków. Spowodowało to znieczulicę i kiedy część spermy Pawła wyciekła, odruchowo schyliła się zlizać ją z pościeli.

Paweł stał i patrząc z góry na swoją dziewczynę, która czyściła z jego nasienia łóżko, zaczął zdawać sobie sprawę z konsekwencji ich decyzji. Asia, którą znał, odeszła. Przestała istnieć po którymś z kolejnych wytrysków w odbycie podczas całowania obcego gościa ze spermą poprzedniego jeszcze na języku. Tydzień czasu z kawałkiem zmienił ją w robota do zaspokajania męskich potrzeb. Za sto tysięcy złotych. Nieźle, pytanie co dalej?