W trosce o syna
2 lutego 2012
7 min
Cześć mam na imię Kasia i chciała bym wam coś opowiedzieć.
Zaszłam w ciąże mając zaledwie 17 lat. Mój chłopak przestraszył się i zostawił samą z dzieckiem na szczęście miałam kochających rodziców, którzy mi pomagali. Jednak większość czasu musiałam poświęcać dziecku i pewnie dlatego nikogo sobie nie znalazłam. Cała poświęciłam się wychowaniu mojego syna Wojtka.
Teraz on ma 16 lat i chodzi do gimnazjum, ja mam 33 lata, dobrze płatną prace i własne mieszkanie.
Staram się nie wtrącać w życie prywatne mojego syna jednak pewnego dnia on siedział u siebie w pokoju, a ja sprzątałam dom. Nagle zadzwoniła komórka syna. Po chwili Wojtek wyszedł z pokoju i oznajmił, że wychodzi do kolegi. Nie miałam nic przeciwko. On wyszedł a ja wzięłam się za ścieranie kurzy. Sprzątnęłam już cały dom z wyjątkiem pokoju syna. Otwieram drzwi a tu istne pobojowisko wszędzie leżały ubrania, różne gazety i płyty. Syn sam zawsze sprzątał w pokoju, ale tym razem nie mogłam zostawić takiego bałaganu.
Zaczęłam układać jego ubrania i wszystkie inne rzeczy. Sięgnęłam rękom pod łóżko po bluzkę, która tam leżała. Wyciągnęłam ją a wraz z nią spod łóżka wysunęły się gazety ze zdjęciami nagich kobiet... Nie wiedziałam co robić. Nie myślałam, że mój ukochany synek już myśli o seksie. Postanowiłam odłożyć gazety na miejsce razem z bluzką tak, aby nie zauważył, że je znalazłam. Włączyłam jego komputer weszłam w historie przeglądarki i nie wierzyłam własnym oczom, same strony z filmami i opowiadaniami erotycznymi. Otworzyłam jedno z opowiadań, było ono o tym jak syn kochał się z matką. Otworzyłam jeszcze kilka z nich, one również były o synie i matce. Czyżby mojego syna aż tak to podniecało? Może ja też go podniecam? Nagle trafiłam na stronę z ogłoszeniami erotycznymi. To niemożliwe czyżby mój synek uprawiał sex z jakimiś dziwkami??? Wyłączyłam komputer i poszłam do sypialni. Musiałam to wszystko przemyśleć.
Wojtek wrócił ok. 20 poszedł do pokoju i włączył komputer.
Postanowiłam z nim o tym wszystkim porozmawiać. Zapukałam do drzwi. Usłyszałam jak szybko wyłącza komputer i mówi proszę. Weszłam do środka Wojtek siedział na krześle obok komputera. Usiadłam na łóżku i nie wiedziałam co powiedzieć. Wreszcie zdobyłam się na odwagę i powiedziałam, że wiem co ogląda i zapytałam czy korzystał z usług tych pań z ogłoszenia. On zrobił się najpierw czerwony a potem blady jak ściana. Powiedziałam żeby się uspokoił i powiedział prawdę. Po chwili ciszy Wojtek wydukał z siebie, że nie, ale chciał i że albo zrobi to ze mną albo z nimi. Powiedział to i wybiegł. Ja zdębiałam nie wiedziałam co mam robić.
Następnego dnia Wojtek prawie wcale się nie odzywał. Wiedziałam, że muszę coś zrobić, ale nie wiedziałam co. Wojtek wyszedł do szkoły a ja myślałam o tym co dalej. Nagle usłyszałam dzwonek przychodzącego sms-a, ale to nie był mój dzwonek tylko syna. Rozejrzałam się i zobaczyłam telefon Wojtka leżący na blacie, widocznie zapomniał go zabrać. Musiałam zobaczyć co to za wiadomość, to było silniejsze ode mnie. Wzięłam telefon i otworzyłam wiadomość. To od jakiejś Roksi: Jasne, że chce się z tobą ruchać to co u mnie o 20??
Zdębiałam. Jeśli zabronię mu wieczorem wyjść z domu, to on umówi się z tą suka kiedy indziej. Musiałam coś wymyślić. Myślałam o tym cały dzień, była 18, syn powiedział, że o 19:30 wychodzi do kolegi. Ja już wiedziałam co to za "kolega", ale nie wiedziałam jak go zatrzymać. Nagle wpadłam na szalony pomysł, to była ostatnia deska ratunku. Przypomniałam sobie opowiadania z komputera syna. Długo o tym myślałam i stwierdziłam, że to jedyne wyjście. Poszłam do sypialni. Założyłam na siebie obcisłą żółtą bluzkę, która podkreślała mój duży jędrny biust. Ubrałam obcisłe, krótkie jeansowe spodenki, buty na wysokim obcasie, umalowałam się i poszłam do pokoju syna. Weszłam bez pukania, on zaskoczony patrzał na mnie a szczególnie na mój biust. Stanęłam przed nim i powiedziałam żeby wstał. On nie spuszczał wzroku z moich piersi. Pchnęłam go na łóżko a sama usiadłam na czworaka nad nim. Zapytałam czy na pewno tego chce, on tylko twierdząco kiwnął głową. Chwycił mnie przewrócił tak że, teraz ja byłam pod nim. Strasznie mnie to podnieciło, wiem, że to mój syn, ale sama w tym momencie chciałam się z nim kochać. On zaczął mnie namiętnie całować i macać po pośladkach. Powiedział, że jestem piękna i zdjął ze mnie bluzkę. Poczułam, że robię się mokra, moje sutki sterczały. Jego oczom ukazały się moje piersi. Zaczął je całować i ssać, zaczęłam głośniej oddychać i stękać. Wojtek zjeżdżał swoimi pocałunkami coraz niżej i niżej. Aż do spodenek, rozpiął je i zdjął ze mnie. Zaczął lizać moje wargi sromowe przez springi, które miałam na sobie a rękoma ugniatał moje piersi. Było mi wspaniale zaczęłam jęczeć i stękać tak, tak, oh jesteś wspaniały, oh tak. W końcu ściągnął springi i zaczął intensywnie drażnić języczkiem moją cipkę. Włożył do niej najpierw jeden, a potem drugi palec. Wsuwał je i wysuwał, robił to cudownie: tak, tak, jeszcze ohh, je mocniej mocniej jesteś cudowny, tak, tak, aha...
Wstał, ja kucnęłam przed nim, rozpięłam jego spodnie i zdjęłam z niego. Zaczęłam przez bokserki masować jego fiuta. Czułam, że jest na prawdę duży, co było miłym zaskoczeniem... W końcu zsunęłam jego bokserki i ujrzałam jego członka, miał ok. 20 cm. Chwyciłam go w rękę i zaczęłam walić konia i drażnić go języczkiem. Wojtek oddychał coraz głośniej i szybciej. Włożyłam jego fiuta do buzi wsuwałam i wyciągałam go oplatałam języczkiem. Zaczął pulsować Aż w końcu wystrzelił spermą w moich ustach. Połknęłam wszystko, wstałam pocałowałam Wojtka jeszcze raz. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam bez słowa.
***
Obudziłam się o 9.30 była sobota więc mogłam dłużej pospać. Poszłam przygotować śniadanie. Miałam na sobie tylko springi i luźną bluzkę. Kroiłam chleb, kiedy usłyszałam kroki Wojtka. Nie odwracałam się. Poczułam jak chwyta mnie za biodra i zaczyna całować po szyi. Obróciłam się i stanowczo powiedziałam żeby przestał i że to, co się wczoraj wydarzyło to był błąd. Widziałam jaki jest rozczarowany.
Minęło kilka miesięcy i nadszedł koniec roku szkolnego. Wojtek wrócił ze świadectwem, miał całkiem wysoką średnią jak na chłopaka 4.0.
Pomyślałam, że zasłużył sobie na nagrodę. Nadszedł wieczór ubrałam na siebie tylko czerwone springi i stanik buty na obcasie i poszłam do pokoju Wojtka. Ten leżał na łóżku. Podeszłam bez słowa, położyłam się na nim tak, że mój biust był nad jego głową. On rozpiął stanik rzucił na ziemię i zaczął całować ssać i podgryzać moje sutki, zaczęłam szybciej oddychać. Po chwili wstałam zdjęłam mu spodnie i ułożyliśmy się w pozycji 69. Muskał języczkiem moją cipkę, a ja robiłam mu loda. Po chwili wsadził dwa palce do mojej cipy i intensywnie nimi poruszał. Było mi wspaniale. Poruszał nimi coraz szybciej szybciej, lizał przy tym moje wargi sromowe ah ah tak jeszcze tak... moim ciałem targnął silny orgazm ugięłam się w łuki krzyknęła. Opadłam na niego. Po chwili uklękłam zrobiłam mu loda i już miałam wychodzić, gdy on chwycił mnie za rękę i powiedział: nie tak szybko suko. Rzucił mnie na łóżko i zaczął całować. Chciałam się wyrwać ale nie mogłam. Nagle on zaczął wchodzić swoim drągiem we mnie, zaczęłam krzyczeć aby przestał. On jednak tylko odpowiedział za długo na to czekałem suko aby teraz odpuścić. Zaczął mnie powoli posuwać na początku starałam się opierać, ale po chwili podniecenie zwyciężyło. Uniosłam biodra a on przyspieszył ruchy. Stękałam tak wspaniale jeszcze mocniej aaaaa... Po chwili zmieniliśmy pozycję on położył się na łóżku a ja zaczęłam go ujeżdżać. Ugniatał moje piersi i mówił o tak jesteś wspaniała suko oj tak wyrucham cię jak szmatę. Podniecało mnie to, krzyczałam z rozkoszy. Poczułam, że dochodzę, Wojtek z resztą też. Wystrzelił w tym samym momencie, kiedy ja doznałam kosmicznego orgazmu. Opadłam na niego bez silnie i zasnęłam.
Teraz, gdy Wojtek przynosi dobra ocenę ja ubieram się w obcisłe ciuszki i idę do jego pokoju. Wiem, że to jest złe, ale jest mi z nim wspaniale.
Dzięki jeśli się podobało proszę o komentarze
Jak Ci się podobało?