Podglądanie
18 maja 2011
8 min
Kiedy miałem 15 lat przeżyłem niesamowitą przygodę. Kiedy byliśmy na tygodniowym wyjeździe w góry, na naszą kwaterę przyjechała nowa para. Ona starsza, "cycata" jak bym wtedy powiedział kobieta - pewnie 30-letnia i jej partner, wyglądający sporo młodziej chłopak. Kiedy ich zobaczyłem wyobrażałem sobie, że to ja i ONA. Ja mieszkałem z rodzicami w pokoju obok. Nasz pokój był wyłożony grubą boazerią oddzielającą pokoje. Kiedy tego wieczoru położyłem się do łóżka nie mogłem zapomnieć o parze obok. W pewnym momencie odkryłem smugę słabego światła wsączającą się przez boazerię. Próbowałem zajrzeć do pokoju obok, ale to była tylko szczelin w podwójnych chyba deskach. Nie było nic widać, ale po przyłożeniu ucha usłyszałem szelest i wyraźnie jak obok wypowiedziane słowa: "mocniej", a potem rytmiczne jęki kobiety i dyszący oddech chłopaka. Ten wieczór spędziłem z uchem przy deskach nasłuchując z odległości parunastu centymetrów odgłosów seksu - ich łóżko było po drugiej stronie ściany - i wyobrażając sobie co oni robią. Onanizowałem się przy tym, a wyobraźnia tworzyła mi przed oczami ich ciała. Tego wieczoru spuściłem się 6 razy. Parę razy usłyszałem jak ona mówi:
"Uwielbiam młodych chłopaków" pod co podkładałem sobie 15 latka jak ja, a nie 25 letniego faceta jakim był jej partner.
Te parę dni onanizmu z uchem przy ścianie i odgłosami seksu wyryło mi się w pamięci. Potem miałem normalne życie. Pierwsza poważna dziewczyna, pieszczoty, sex, kolejne partnerki – podobałem się kobietom, potem małżeństwo. Po jakimś czasie nasz związek się rozpadł. Nie mieliśmy dzieci więc rozwód poszedł gładko. Teraz kiedy miałem 35 lat i byłem wolny znowu kobiety chętnie umawiały się ze mną jednak czasami w wolne wieczory kiedy miałem ochotę na seks onanizowałem się oglądając strony erotyczne lub czytając erotyczne opowiadania. Zauważyłem dziwną rzecz. Podniecały mnie szczególnie opisy seksu młodych chłopaków ze starszymi kobietami, czasami swoimi mamami. Generalnie nie chodziło o związki kazirodcze tylko o to, aby to był młody chłopaka i starsza sporo kobieta – 30, 40, 50 lat. Takie opowiadania podniecały mnie najbardziej. Wyobrażałem sobie takie sytuacje. W internecie na chatach widziałem pełno ogłoszeń młodych chłopaków szukających starszych partnerek. To bardzo mnie podniecało. Podszywając się pod nicki typu krzyś_15 zaczepiałem kobiety, a kiedy logowałem się jako anna-40 otrzymywałem pełno zapytań od młodych chłopaków. Oczywiście kobiety ignorowały moje zaczepki, a po paru razach znudziło mi się odpowiadać jako anna_40 na dziesiątki prób "poderwania" mnie czy tylko wciągnięcia w erotyczną rozmowę przez chłopców. Zrozumiałem, że mimo tysięcy chłopaków chcących umówić się na seks, to kobiety tego nie chcą. Nie podnieca je seks z młodym chłopakiem? Ale mnie ciągle podniecały takie związki. Na razie musiałem zadowolić się literaturą. Przez internet poznałem też sporo kobiet oferujących seks za pieniądze. Często kiedy nie miałem akurat partnerki było to wygodne rozwiązanie. Jednak kochając się z tymi kobietami. Często było to właśnie 30-40-letnie kobiety, dorabiające sobie mężatki lub rozwódki, to wyobrażałem sobie, że jestem 18-latkiem i uwodzi mnie taka kobieta. Powoli moje marzenia stawały się stałą fascynacją.
Uznałem, że muszę zobaczyć taki seks. Pomyślałem, że jeżeli jest pełno chłopaków, którzy mają ochotę i kobiety, które chcą pieniędzy za seks muszę po prostu zapłacić jednej z tych kobiet za to, aby poderwała jakiegoś młodego chłopaka, a ja żebym mógł ich podglądać – trochę jak w tedy na kwaterze, wiele lat temu. Zabrałem się do tego metodycznie. Pierwsze, pomyślałem, która z poznanych przez mnie cichodajek mogła by się podobać takim chłopakom. Wybór padł na Olę. Była około 35-letnią blondynką o lekko puszystych kształtach. Podobała mi się, bo miała spory biust i fajną pupę. Płaciłem jej za seks, ale byliśmy na bliskiej, takiej trochę kochankowej stopie. Ona chyba lubiła seks ze mną, miała co jakiś czas orgazmy. Umówiłem się z nią na seks u niej w mieszkaniu i potem w łóżku zapytałem czy zgodziłaby się pokochać z poznanym przez internet młodym chłopakiem tak, abym mógł to obserwować z ukrycia i ile by za to chciała pieniędzy. Ola po paru zdaniach zaskoczenia i mojej opowieści o moich fascynacjach zgodziła się. Ode mnie zwykle brała 200 zł za spotkanie, a teraz chciała 300 zł. W pokoju stała duża szafa z ubraniami i okazało się, że jak do nie wejdę, mogę widzieć część pokoju i łóżko przez żaluzjowe drzwi. Umówiłem się z Olą, że jak udając ją znajdę przez internet chętnego chłopaka, to podam jej telefon, a ona umówi się z nim informując mnie o terminie.
Założyłem na Onecie konto i wszedłem na typowy chat erotyczny pod nickiem Ola35. Po chwili zaczęły mnie bombardować pytania od mężczyzn. Część z nich, a właściwie większość była od młodych chłopców. Po chwili rozmowy, kiedy udawałem Olę. Pytałem gdzie mieszkają, ile mają lat, itp. Tym którzy mi się podobali - mieli 16-20 lat, pisali delikatnie nie chamsko może nawet z lekką nieśmiałością, mieszkali w okolicach dawałem maila "Oli".
Potem zaczęła się korespondencja. Widać był jak są napaleni. Przysyłali fotki, prośby spotkanie. Ja pisząc jako Ola, nie pisałem o seksie. Pisałam jak gdyby po prostu do przyjaciela. Po paru mailach wysłałem tekst o tym, że przydała by mi się pomoc przy przesuwaniu ciężkiego mebla. Z tej grupy najbardziej przypadł mi do gustu Jarek. Pisał, że jest w drugiej klasie liceum ma 17 lat. Napisał, że chętnie mi pomoże. Zadzwoniłem do Oli, aby ją uprzedzić i podałem mu mailem jej numer. Po godzinie miałem jej telefon. Ola powiedziała, że Jarek zadzwonił do niej, był miły i umówiła się na jutro na osiemnastą na "pomoc" przy meblach.
"OK, Ola. Będę u ciebie o piątej" - powiedziałem.
Cała sytuacja mnie mocno podnieciła. Na drugi dzień pojechałem do Oli. Przyjęła mnie trochę niepewnie. Dałem jej pieniądze i ustaliłem co ma z Jarkiem przenosić po mieszkaniu, aby to było naturalne.
"Masz go po prostu uwieść. Nigdy nie kochałaś się z chłopakiem w jego wieku?" - zapytałem.
"Nie, odpowiedziała. Kiedyś przychodził taki młody - miał chyba z 20 lat. Młodszy, nigdy. Małolaty nie mają kasy" - powiedziała.
Popatrzyłem na nią. Powiedziałem jej, aby zmieniła bluzkę na rozpinaną tak, aby było bardziej widać rowek pomiędzy ściśniętymi stanikiem jej obfitymi piersiami. Kiedy się przebrała rozpiąłem jej jeszcze jeden guzik i uznałem, że wygląda jak ze snu 16 latka.
"Jesteś piękną kobietą, chłopak ma szczęście." - powiedziałem podchodząc do niej i obejmując ją. Pocałowaliśmy się i objąłem obracając ją tyłem do siebie. Objąłem jej piersi przez bluzkę i zacząłem lekko masować.
"Zdenerwowana czy podniecona?" - zapytałem.
"I to i to" - odpowiedziała przytulając się do mnie pośladkami.
Masowałem jej piersi czując jej twardniejące sutki.
Zbliżała się osiemnasta.
Usłyszałem dzwonek. "Dobrze, to ja się chowam" - powiedziałem i wszedłem do szafy siadając na niskim stołku.
Po chwili usłyszałem rozmowę Oli z Jarkiem. Ola dziękowała za to, że przyszedł i powiedziała, co potrzebuje zrobić. Przez parę minut słyszałem tylko pojedyncze słowa i szuranie mebli, potem weszli do pokoju. Ola pokazała komódkę koło łóżka i powiedziała, że chce ją przenieść na drugą stronę, a w to miejsce przynieść małą szafkę z drugiego pokoju. Kiedy pochylili się oboje do komódki zobaczyłem jak chłopak wpatruje się w piersi Oli. Ola obejmując komódkę, oparła o nią biust i rozpięta częściowo bluzka ukazała jej piersi oraz lekko spocony rowek pomiędzy nimi. Jarek podczas niesienia wpatrywał się tylko w ten jeden punkt. Po chwili zniknęli po szafkę. Kiedy wrócili sytuacja się powtórzyła. Ola pochylając się ukazywała swój dekolt, a Jarek się gapił. Teraz Ola zagrała mistrzowsko. Chyba sytuacja też zaczęła się jej podobać. Przysunęła w pobliże firanek wysokie krzesło od biurka i poprosiła Jarka, aby ją przytrzymał, bo musi na koniec poprawić firanki. Kiedy weszła na krzesło i sięgając do góry i do przodu pochyliła się wypinając pupę, to jej pupa napinająca krótką spódniczkę znalazła się przed twarzą przytrzymującego ją w pasie Jarka. Z dołu, z mojej pozycji zobaczyłem jej czarne majtki wchodzące między pośladki. Jarek zerknął nerwowo w górę i widząc, że Ola jest zajęta poprawianiem przypinek i do tego obrócona tyłem pochylił głowę zaglądając jej pod spódniczkę. Kiedy zobaczył z odległości 10 cm jej pupę, a i pewnie jej włosy z tyłu cipki okalające majtki, to zamarł. Oderwał rękę od jej biodra i chciał dotknąć jej pupy. Zawahał się. Zerknął do góry. Ola chyba wyczuła jego niezdecydowanie. Sięgnęła do tyłu znalazła jego wolną dłoń i włożyła ją sobie pomiędzy uda mówiąc: "Proszę, pomasuj mi uda, bo mnie kurcz łapie".
Jarek włożył dłoń bokiem pomiędzy jej uda i zaczął masować uda i jednocześnie pocierając przez majtki wejście do jej cipki. Ola oparła się obiema rękami o ścianę i jeszcze mocniej wypięła pupę.
"Rób tak dalej to jest bardzo przyjemne."
Jarek wsunął dłoń jeszcze głębiej. Materiał majtek zniknął pomiędzy wargami jej cipki. Widziałem teraz jej wypiętą pupę, włosy i wargi jej cipki oraz dłoń Jarka masującą ją tam i z powrotem.
Ola obróciła się teraz powoli opierając się na ramionach Jarka. Potem delikatnie zeszła ocierając się biustem o jego twarz. Jarek był gotów. Nic nie mówili. Ola zaczęła rozpinać bluzkę. Jarek patrzył jak zahipnotyzowany. Kiedy ukazał się jej piersi uniesione stanikiem Ola wzięła dłoń Jarka i położyła na wzgórku piersi nad stanikiem. Teraz sięgnęła i najpierw zdjęła z Jarka podkoszulek, a potem rozpięła jego spodnie. Nad majtki wystawał jego czerwony członek. Teraz Ola rozpięła stanik i pokazała swoje potężne piersi. Popchnęła lekko Jarka aby usiadł na łóżku. Potem wtuliła jego twarz pomiędzy swoje cycki. Jarek zaczął ją obmacywać. Naciskał na jej piersi, a kiedy go naprowadziła zaczął ssać jej sutek. Teraz popchnęła go jeszcze raz aby położył się na plecach. Zrzuciła spódniczkę razem z majtkami. Weszła na kolanach na łóżko tak, aby jej cycki oparły się na jego twarzy. Poruszała nimi parę razy, a potem przesunęła się w kierunku jego członka. Objęła go dłonią. Jarek patrzył na jej wiszące cyce, a ręką nerwowo poszukiwał jej tyłka. Zerknął na widoczną znowu od tyłu cipkę klęczącej wzdłuż jego ciała Oli i włożył dłoń pomiędzy jej uda naciskając na cipkę. Ola opierając się jedną ręką o łóżko, drugą zaczęła go pieścić. Najpierw obsunęła napletek do końca potem objęła go mocno i zaczęła szybki masaż. Jarek wyciągnął drugą rękę i obmacywał jej wiszące cycki. Po paru następnych ruchach zaczął jęczeć i po chwili wytrysnął niesamowitą ilością spermy. Ola próbowała powstrzymać ten wytrysk drugą dłonią, co często robiła ze mną, ale siła strzałów rozrzuciła spermę na Jarka, jej piersi, jej twarz. Po chwili Jarek się uspokoił, a Ola popatrzyła na niego i powiedziała:
"Dziękuję za pomoc".
Jak Ci się podobało?