Nieznajoma

3 czerwca 2020

7 min

Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!

Moje życie to pasmo sukcesów na tle zawodowym. Już w trakcie studiów założyłem z przyjacielem firmę transportową. W dość szybkim czasie pozyskaliśmy sporą ilość zleceń. Biznes się rozrastał, studia poszły w odstawkę, a ja w wieku dwudziestu pięciu lat byłem już całkiem zamożnym człowiekiem. Jednak apetyt rośnie w miarę jedzenia. Chciałem osiągnąć znacznie najwięcej. Widząc, coraz lepsze efekty mojej pracy popadałem w pracoholizm.  Spędzałem dnie i noce w biurze. Niestety chroniczny brak czasu odbił się na moim wieloletnim związku z Gosią. Pretensje o późne powroty do domu, podejrzenia o zdradę, sprawdzanie wiadomości. Z dnia na dzień stawały się coraz trudniejsze do zniesienia. Ostatnie miesiące naszego związku były najgorsze, ciągle kłótnie, wypominki wyniszczały naszą miłość. Pewnego dnia spakowała swoje rzeczy, rzuciła krótkie do widzenia i tak po prostu odeszła. Nie powiem bolało jak cholera. Minęło sporo czasu, zanim wróciłem do normalność. Nie chcąc ranić innych postanowiłem nie wchodzić w związki. Muszę przyznać, dość dobrze mi to wychodziło. Do czasu. Po kilku miesiącach seksualnego postu, marzyłem o ciele kobiety. Jako, że nigdy nie byłem zwolennikiem wyrywania panienek w klubie, a do korzystania z dziewczyn na godziny, też nie byłem skłonny, pozostały swoje własne działania. Podsycane jękami słabych pornosów. Niebawem wszystko miało się zmienić. Z końcem tygodnia postawiłem w ramach wygranego przetargu zorganizować małą imprezę pracowniczą. Dość często organizowałem tego typu spotkania. Cieszyło mnie to. Nasz team składał się w dużej mierze z młodych energicznych ludzi, zatrudnionych jeszcze w trakcie studiów lub zaraz po ich zakończeniu. Byłem z nich bardzo zadowolony. Na stole szybko zawitał alkohol i proste przekąski. Alkohol ubywał w dość szybkim tempie. Atmosfera stawała się coraz luźniejsza. Tematy do rozmów zdawały się nie mieć końca. Od głupich żartów po firmowe romanse. Zdecydowanie bardziej pełniłem bardziej rolę słuchacza, niż rozmówcy. Do czasu gdy nie usłyszałem o sex spotkaniach i aplikacji pomagającej w znalezieniu odpowiedniej dziewczyny. Jak nie trudno się domyśleć w przeciągu kilku godzin stałem się jej posiadaczem. Sprawa była prosta. Ściągasz aplikacje, dodajesz zdjęcie, wypełniasz krótką ankietę dotyczącej swoich preferencji i już. Otrzymujesz towar w postaci ludzkiego ciała a wszystko po to, aby spełnić jedynie czysto zwierzęce potrzeby. Sex bez zobowiązań, imion, zbędnych historii. Czy właśnie nie tego pragniemy w obecnych czasach? I tak oto właśnie zaczyna się moja krótka historia.

Był już późny wieczór, dreszczyk emocji przeszywał moje ciało na samą myśl o tym, kto dziś stanie w progu moich drzwi. Sącząc powoli whisky, odliczałem ostatnie minuty w samotności. Jednocześnie radując się możliwością spełniania, dotąd uśpionych pragnień. Głośne pukanie do drzwi, szybki łyk bursztynowego płynu i byłem gotowy na poznanie nieznanego. 

Oszałamiające piękno kobiecego ciała na krótki moment odbiera mi mowę zaraz po otwarciu drzwi. Nie zapominając  o dobrych manierach wpuszczam nieznajomą do środka. Szybka wymiana krótkich uprzejmości pomiędzy dwójką ludzi, którzy doskonale zdają sobie sprawę z powodu ich dzisiejszego spotkania nieco rozładowuje napięcie. Pomagając przy ściągnięciu płaszcza zyskuje czas by bezkarnie wybadać bezsprzeczną atrakcyjność nowoprzybyłej. Czarna sukienka podkreślała każdą pożądaną wypukłość, wysokie szpiki wysmuklały całą sylwetkę dodają seksapilu. Całość dopełniały wysoko spięte kasztanowe włosy. Skłamałbym mówiąc, że nie była spełnieniem moich marzeń. Wprowadziłem dziewczynę w głąb mieszkania, stroniąc od kolejnych zbędnych już uprzejmości. Od razu mocno docisnąłem ciało mojej kochanki do twardej powierzchni bilardowego stołu tym samym zmuszając do wypięcia i zademonstrowania swoich walorów. Czarne szpilki podkreślały zgrabne nogi opięte czarną pończochą zakończoną subtelną koronką. Z trudnością powstrzymywałem swoje żądze, zmuszając się do początkowej delikatności. Palcami błądziłem po zagłębieniach i wgłębianiach kobiecego ciała, łagodnie pozbywając się sukienki. Wodząc opuszkami palców, zagłębiałem się coraz śmielej w strategiczne punkty. Nie musiałem długo czekać, aby wyczuć na mojej dłoni wilgotność podnieconej niewiasty. Przyklęknąłem, chcąc poznać jej smak zanurzyłem język w gorącym ciele. Moja usta wypełnił słonawy smak. Działania języka zostały skomplementowane jej delikatnymi pojękiwaniami. Nakręcało mnie to jeszcze mocniej. Początkowo luźne bokserki teraz niemiłosiernie dawały o sobie znać skrzętnie dociskając nabrzmiałą żołądź. Ochoczo wsunąłem palec w moją partnerkę, nie przestając dopieszczać językiem łechtaczkę. Jęki zyskiwały na intensywności wraz z szybkością moich poczynań. Zwiększyłem intensywność moich pieszczot by w nieoczekiwanym momencie na tym poprzestać.

 Bezceremonialnie opuszczając niedopieszczoną dziewczynę powędrowałem do sypialni. Rozsiadłem się wygodnie w fotelu w oczekiwaniu na jej ruch. Nie musiałem długo czekać na pojawienie się mojej atrakcji wieczoru. Na łóżku czekała już na nią niespodzianka, zgrabnie zapakowane  granatowe pudełko wypełnione małymi prezentami mającymi umilić naszą wspólną noc. Zgrabne dłonie dziewczyny z łatwością poradziły sobie z odwiązywaniem kokardy, aby jak najszybciej zaspokoić swoją ciekawość. Seksowna bielizna i zabawki na dzisiejszą noc zostały podsumowane lubieżnym uśmiechem wysłanym w moją stronę. Nie minęło 5 minut, aby ponownie do sypialni zawitała postać dziewczyny, posłusznie przebrana w obcisły gorset, lateksowe pończochy oraz skąpe majteczki. Nie zabrakło również skórzanej obroży. Do całości układanki brakowało jednego elementu, smyczy którą właśnie trzymałem w dłoniach czekając, aż moja poddana podejdzie, abym mógł ją zniewolić. Niedługo musiałem czekać na rozwój wydarzeń. Rozwydrzona, frywolnie ocierała się o moje ciało, wijąc niczym kotka w rui. Korzystając z okazji przypiąłem smycz do obroży podczas gdy ona łapczywie rozpinała mój rozporek. Mrucząc radośnie uwolniła moją męskość, zanurzając ją od razu w swoich pełnych ustach. Błoga fala przyjemności zalała moje ciało. Czas stanął w miejscu na kilka minut. Dreszcze przeszyły moje ciało. Mocno dociskałem głowę kochanki do swojego przyrodzenia, nie kontrolując się zupełnie.  Dziewczyna nie dawała za wygraną z coraz większą intensywnością zasysała mojego penisa. Mocno chwyciłem drugą dłonią pośladek mojej ladacznicy, głośny syk wydobył się z jej ust. Bez zbędnych pytań złapałem kitę związanych włosów, odchylając gwałtownie głowę nieznajomej do tyłu. Następnie złapałem smycz przymocowaną do szyi dziewczyny, wymierzając jej kilka porządnych batów w jędrny tyłeczek.

Po krótkiej serii silnym pociągnięciem zmusiłem do wstania. Zezłoszczona, pozbawiona kontroli patrzyła z nienawiścią w moje oczy, zaciskając mocno usta przepełnione gniewem. Z tym grymasem niezadowolenia była cholernie seksowna i pociągająca. Objąłem dłońmi jej policzki, delikatnie przysuwając do siebie aby ofiarować pocałunek pełen pasji i oddania. Wilgotny, głęboki i gorący. Początkowy opór dziewczyny zaczął słabnąć, nieśmiało oddawała pocałunki, zwiększając ich intensywność. Zachowując delikatności chwili, objąłem jej malutkie ciało ramionami by zaraz rzucić na łóżko. Szybkich ruchem ściągnąłem majtki, odsłaniając wciąż czerwone pośladki. W ramach nagrody za poniesione krzywdy, tym razem podarowałem jej serie pocałunków. Sięgnąłem po oliwkę stojąca na nocnym stoliku wylewając porządną ilość na pośladki dziewczyny. Subtelnie wmasowując płynną substancje w niezbyt spokojne pośladki dziewczyny. Wierciła się okropnie, chcąc nadziać się na moją męskość. Jęcząc błagająco. W moich myślach ostro posuwałem jej cipkę od kilku minut ale teraz posłusznie masowałem, niewzruszony jej pojękiwaniami. Powoli zacząłem pieścić zagłębienie tyłeczka paluszkiem, zdecydowanie zakradając się do jego wnętrza, początkowy protest został szybko skapitulowany poprzez dodatkowe pocałunki składane na jej szyi. Granatowe pudełko kryło kilka przydatnych rzeczy które koniecznie dziś chciały zostać wykorzystane. Nie zaprzestając pieszczot sięgnąłem po korek analny zakończony czerwonym diamentem. Posmarowany  lubrykantem wszedł w odpowiednie miejsce bez zbędnego oporu. Złapałem smycz, zmuszając dziewczynę do mocniejszego wypięcia pośladków w moją stronę. Gotowy na swoją przyjemność mocno wbiłem się w jej rozgrzane ciało. Powitała mnie ciasnym i wilgotnym wnętrzem, zaciskając mocno mojego penisa. Dziewczyna głośno zająknęła co zostało kwitowane z mojej strony mocnym klapsem w pięknie wyeksponowany tyłek, teraz dodatkowo ozdobiony koreczkiem. Dwukrotnie obwinąłem smycz na mojej dłoni zmniejszając jej długość, łagodnie podduszając dziewczynę. Rozpocząłem szalony maraton gdzie wygraną był niezapomniany ogranym. Pospiesznie posuwałem mokrą cipkę, czując coraz częstsze skurcze mojej partnerki. Odgłosy sexy wypełniały całą przestrzeń. Spocone splecione ciała wiły się w rytm własnych oddechów, obustronnie ofiarowując ładunki przepełnione pasmami niekończącej się euforii. Jęki były coraz głośniejsze, poczułem jej szczytowanie, mięśnie z coraz większą intensywnością zasikały się na moim penisie. Niespodziewanie wszystko ustało. Zrobiłem krótką pauzę. By ponownie złapać mocno dłońmi za pośladki i z całym impetem wypełnić jej ciało. Naprzemiennie zmieniając tempo, pobawiłem  nią jeszcze kilka chwil. Nie chcąc kończyć zabawy tak szybko, wyciągnąłem korek i delikatnymi ruchami zamieniłem się z nim miejscem, pieszcząc dłonią cholernie już nabrzmiałą łechtaczkę. Dziewczyna wypięła pewniej pośladki, napierając na penisa. Sama kontrolując tempo dała mi możliwość obserwowania tego cudownego zjawiska wsuwającej główki w tak zakazane miejsce. Doprowadzało mnie to do całkowitego odlotu. Powolne wsuwanie i wysuwanie stawało się nie mieć końca. Doszedł bym za szybko skupiając się tylko na swojej przyjemności. Postanowiłem ponownie sięgnąć do pudełka wyciągając tym razem mały wibrator, nie czekając na pozwolenie wypełniłem pustą przestrzeń mojej ulubienicy.

Dziewczyna była przepełniona do granic możliwości, ciasność jej ciała w tej chwili była niesamowita, wibracje podbijały te doznania tworząc coś zupełnie nowego. Kolejny orgazm wstrząsnął jej ciałem, mocne skurcze były nie do wytrzymania, koniec był już nieubłagany. Kilka ostatnich ruchów sprawiło, że wypełniłem ciało dziewczyny potężną dawką spermy. Stożki białego płynu powoli spływały po drżąc udach kochanki zalewając pościel. Runąłem zadowolony na łóżku. Przebudził mnie dopiero chłód obcych ust składających pożegnalny pocałunek na moim rozpalonym czole. Rozmazany obraz szczupłej sylwetki, w mroku jesiennego poranka ukazał się na krótki moment, by zaraz potem zniknąć za drewnianymi drzwiami sypialni, zamykając tym samym krótki epizod jednej nocy.

 

10,836
6.9/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 6.9/10 (6 głosy oddane)

Komentarze (1)

Pokątnie uściski · 4 czerwca 2020

0
0
A może jednak przeczytać tekst ponownie? Poprawić ogonki, interpunkcję, zastanowić się nad formą niektórych fragmentów?
Opowiadanie samo w sobie nie jest złe. Natomiast bije z niego niemal przerażająca pustka życia głównego bohatera. Pokazuje absolutnie jednostronny obraz swiata. Być może to niezbyt trafne porównanie, ale czułem się, jak koń z klapkami na oczach, prowadzony w miejsca, w których wcale nie chce być... 🙂

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.