Nauka seksu: Epizod (II)
20 kwietnia 2017
4 min
Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!
Wyniki pierwszej kartkówki, która poszła nadspodziewanie dobrze...
Młoda, śliczna pani pedagog, która miała uczyć swoich wychowanków geografii, miała co do nich inne plany. Joanna, po wydarzeniach z poprzedniego tygodnia układała mimowolnie setki scenariuszy w swojej przesiąkniętej wyuzdanym seksem głowie. Cieszyła się z wyboru klasy, mogła teraz uczyć "geografii" swoich kochanych chłopców bez obaw o ich oceny.
Zbliżała się godzina 7.00 Czas by wyruszyć do miejsca pracy miał wybyć za kilka minut, spakowała do torebki jeszcze tylko żel intymny, wibrator oraz ubiór stosowny na lekcję ze swoimi wychowankami. Kilka kroków po schodach i stała już pod swoim blokiem, tuż przy swoim samochodzie - czarnym Audi. Nie lubiła sama jeździć samochodem, wtedy to musiała skupić się na czymś innym niż seksie ze swoimi chłopcami. Już po kilkunastu minutach wysiadała z samochodu na szkolnym parkingu.
Wreszcie w szkole. Joanna miała dziś na sobie czarny żakiet i długie spodnie do kompletu. Choć jej ubiór zakrywał sporo ciała, kobieta wyglądała szalenie ponętnie. Dziś zaczynała pracę od zajęć z klasami maturalnymi: pierwsza to fryzjerki, druga to budowlańcy. Dopiero na trzeciej i czwartej lekcji mogła się znów zobaczyć ze swoją klasą.
Na przerwie po drugiej lekcji pomknęła na zaplecze, by tam przebrać się w strój przygotowany specjalnie dla swoich wychowanków.
Obcisłą do granic czarna mini spódniczka, czarno prześwitujące rajstopy z wycięciem intymnym, czarne ostro zakończone szpilki oraz galowa koszula z dużym dekoltem. Tak właśnie wyglądał strój Asi, w którym "uczyła swoich chłopców".
Dzwonek.
Do sali wbiegli napaleni nastolatkowie, przepychając się o najlepsze miejsca zasiedli w ławkach. Z zaplecza wyszła do nich prawdziwa seksbomba, Joanna z iście kurewskim makijażem dopełniła dzieła. teraz wyglądała idealnie. "Chłopcy, musimy sobie wyjaśnić kilka rzeczy. Nie będziecie dziś nic notować. Przyjmiemy ze to lekcja organizacyjna..." Młodzież z otwartymi ustami i prężącymi się penisami słuchała uważnie każdego słowa które wydobywało się z tych boskich ust. "...omówimy sobie to, jak wyglądać będą nasze lekcje.
Punkt pierwszy: Do sali wchodzicie jak dżentelmeni, a nie jak bydło wypuszczone z obory, ja nie toleruję braku dobrych manier.
Punkt drugi: Na każdej lekcji, po tym jak już zasiądziecie w ławkach, będę losowała szczęśliwy numerek. Wybraniec pójdzie ze mną na zaplecze, podczas gdy reszta będzie pisała temat z prezentacji. Za brak tematów, grożą konsekwencje, takie jak brak udziału w losowaniu przez tydzień, lub jedna lekcja nago.
Punkt trzeci: Dwa razy w tygodniu będzie kartkówka z najprostszych zagadnień geograficznych. W nagrodę za ocenę celującą, którą można zdobyć przez rozwiązanie trudniejszego zadania, szczęśliwiec pójdzie ze mną na zaplecze.
Punkt czarty: Raz w miesiącu będziemy mieli sprawdzian, dla szóstkowiczów nagroda do odbioru na zapleczu, raz na dwa miesiące będziecie rywalizować w trzyosobowych grupach.
No i ostatni punkt: nagrody
za szczęśliwy numerek, możecie mi zrobić minetkę lub palcówkę
za szóstkę z kartkówki, obciągnę wam
za szóstkę ze sprawdzianu, pozwolę wam się zerżnąć w pipkę
za wygraną pracę grupową, zwycięzcy po lekcjach będą mnie bzykać przez całą lekcję
dodatkowo, osoby z najwyższą średnią, z najwyższym zachowaniem i z najwyższą oceną z geografii ugoszczę u siebie w mieszkaniu na całą noc"
Chłopcy pełni podniecenia z radością przyjmowali kolejne punkty regulaminu, który przedstawiła im Aśka. Pochłonięci monologiem swej Pani przegapili przerwę, którą jednak Joanna wynagrodziła im jak najlepiej potrafiła. Młoda nauczycielka Wyjęła z szafki przy biurku kartonowe pudełeczko i wylosowała swojego pierwszego szczęśliwca. "Tomek!" zabrzmiało pierwsze imię z magicznego pudełka rozkoszy. Wszyscy na sali z zazdrością patrzeli na lekko zawstydzonego młodzieńca. W sali czuć było ogromny zawód reszty chłopców. " Wyjmujemy zeszyty Panowie. Za chwile rozpocznie się prezentacja. Wymagam, aby chociaż połowa tematu była w waszych zeszytach. Tomku, pozwól na mną..." Asia zalotnie kręciła tyłkiem prowadziła Tomka ku zapleczu. Weszli do środka i zamknęły się za nimi drzwi. Chłopcy już chcieli się zbierać ku drzwiom zaplecza sali, gdy na ekranie rzutnika pojawiła się postać nagiej kobiety. Na zdjęciu Natalia Starr wibratorem wskazywała tekst tematu "Polska w świecie" Potem automatycznie przewinął się następny slajd na którym była Joanna w samej bieliźnie robiąca striptiz. W krótkim wprowadzeniu do pokazu, kobieta zasugerowała masturbacje chłopcom w sali.
Tym czasem na zapleczu leżącą na blacie stołu do doświadczeń Joannę począł rozbierać Tomek. Na podłogę powędrowała bluzeczka, odkrywając jędrne piersi z sterczącymi od podniecenia sutkami. Tomek przygryzał je i tarmosił językiem, a Joanna tylko coraz głośniej pojękiwała i sukcesywnie przesuwała głowę swego kochanka ku podbrzuszu. Młodzieniec podciągnął upartą mini na brzuszek seksbomby którą teraz pieścił. Joanna z całych sił przycisnęła jego głowę do swojej waginy. Teraz już jęczała naprawdę głośno, tak że słyszeli ją chłopcy w sali.
Oni jednak byli zajęci masturbowaniem się do pokazu który miał na celu im ulżyć. Pierwsze salwy spermy obijały już się o spód blatów, kiedy modelka zdjęła stanik. Wysoka jakość nagrania i lubieżne ruchy kobiety sprawiły, że tylko nieliczni wytrwali do czasu aż Aśka była już tylko w samych pończochach. Wtedy to eksplodowali nawet ci najwytrwalsi. Nauczycielka na filmie dogadzając sobie wibratorem podawał chłopcom treść tematu który mieli zapisywać. Jednak podniecenie wynikające z tego co widzieli skutecznie utrudniało skupienie się na pisaniu. Nie pomagały im także odgłosy dobiegające z zaplecza.
Tomek lizał i wkładał palce do ciasnej i aksamitnie delikatniej cipki swojej Pani. Nadmiar soków, które produkowała jej pochwa, pokaźnym strumieniem wędrowały po seksownych nogach na ziemię. Joanna będąc w amoku, oderwała chłopca od dotychczasowego zajęcia. Jej dłonie ostrym ruchem oderwały głowę Tomka od pipki i kobieta zaczęła go namiętnie całować. Jedną jego rękę wprowadziła do swej norki i nadała jej rytm w którym uczeń miał ją pieścić. Pocałunek trwał na prawdę długo...
Jak Ci się podobało?