Natalia i Dawid - Niezapowiedziana wizyta

4 stycznia 2025

Opowiadanie z serii:
Natalia i Dawid

35 min

Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!

Opowiadanie to jest moim pierwszym, które publikuję. Myślę jednak, że przypadnie wam do gustu.
Sama historia nie wydarzyła się naprawdę, jest w całości stworzona w kooperacji z moją przyjaciółką.
Osoby, imiona i podobieństwa są dziełem czystego przypadku.
Dziękujemy wszystkim za poświęcony czas na przeczytanie całości, za wasze oceny i komentarze.

Sobotni, grudniowy wieczór rozpoczął się dla Natalii i Dawida bardzo zwyczajnie.
Ich ubiór świadczył o chęci spędzenia luźnego wieczoru w swoim towarzystwie we własnym domu na przedmieściach miasta.
Jej był do cna codzienny, tj. jasnozielone dresy i biała koszulka, a do tego kremowe skarpetki i komplet prostej, białej bielizny. On zaś miał na sobie jasnoszare dresowe spodenki do kolan, czarne polo i tego samego koloru bokserki.

Natalia włączyła TV i przygotowała serial, który chcieli obejrzeć, Dawid natomiast krzątał się w kuchni, przygotowując popcorn.
Po kilku minutach z wypełnioną po brzegi miską usiadł na sofie, kładąc przekąskę na stoliku przed nimi.
Czas mijał, para wtulona w siebie napawała się chwilami spokoju po ciężkim tygodniu.
Kolejny odcinek serialu powoli się kończył, gdy nagle ku ich zdziwieniu zadzwonił dzwonek do drzwi.
Popatrzyli na siebie chwilę, po czym Dawid wstał i ruszył, sprawdzić kto do nich wpadł.
Podszedł do drzwi i spojrzał w judasza, gdzie zobaczył Tomka z jego dziewczyną Sabiną.
Natalia w tym czasie czekała na informację kto przyszedł. Po chwili usłyszała głos Dawida:
- Kochanie, mamy gości. To Tomek z dziewczyną wpadli do nas.
Tomek był najlepszym przyjacielem Dawida. Oboje razem pracowali, lecz ich znajomość sięgała jeszcze czasów technikum. Byli dla siebie prawie jak bracia, wiedząc o sobie dosłownie wszystko.
Sabina za to była jego nową dziewczyną. Dzieliła ich spora różnica wieku, Tomek bowiem miał 34 lata, a ona była od niego o 14 lat młodsza. Ta różnica była zdecydowanie większa od tej, która wynosiła 5 lat.
- Ok – odpowiedziała, po czym zaczęła na szybko ogarniać pokój na przyjęcie niezapowiedzianych gości.
Do jej uszu zaczął dochodzić gwar z przedpokoju, a już kilka sekund później oczom ukazał elegancko ubrany Tomek, który zresztą jak zawsze lubił dobrze wyglądać. Miał na sobie beżowe, casualowe spodnie i białą rozpiętą na 3 guziki koszulę z długim rękawem. U jego boku towarzyszyła mu młoda dziewczyna ubrana w obcisłe niebieskie dżinsy i czarną równie obcisłą koszulkę, co uwydatniało jej zgrabne ciało.
- Cześć Tomku – przywitała się z nim, podając mu dłoń.
- No cześć Natka, dawno Cię nie widziałem.
- Trochę czasu minęło, to racja – skwitował uśmiechem swoje słowa – a to jest Sabina, moja dziewczyna. Poznajcie się.
- Hej, Sabina jestem, bardzo miło mi Cię poznać.
- Natalia, mi Ciebie również – odpowiedziała Natalia.
- Macie bardzo ładny dom i jak pięknie urządzony, podziwiam – dodała Sabina, odwracając głowę to w prawo, to w lewo rozglądając się po dużym salonie połączonym z kuchnią i jadalnią.
- Bardzo dziękujemy – niemal jednocześnie odpowiedzieli gospodarze.
Faktycznie, Dawid z Natalią zadbali o każdy szczegół wystroju ich domu, w którym każdy detal był skrupulatnie dobierany.
Zaprosili przybyłych do rozgoszczenia się na sofie.
- Chcecie się napić kawy, herbaty czy może czegoś zimnego? – zapytał Dawid, który po zebraniu odpowiedzi poszedł do kuchni.
Kilka minut później podał on do stolika zamówione napoje, wtedy też rozpoczął się etap plotek, śmiechów i dobrej zabawy, która już niebawem miała zmienić się w ich niezapomniany wieczór.

Minęły już prawie dwie godziny i czas leciał nieubłaganie, a chcąc spędzić go wspólnie więcej, Dawid zaproponował otwarcie wina oraz nocleg, argumentując to, że taka okazja może się szybko nie powtórzyć.
Wszyscy zgromadzeni po krótkiej dyskusji przystali na propozycję, jednocześnie ustalając miejsce noclegu z każdej z par.
Natalia poszła po wino, otworzyła i rozlała po lampce, do przygotowanych przez Dawida kieliszków.
Kontynuowali teraz wieczór na degustacji trunku, którego kiedyś Dawid otrzymał od jednego ze swoich klientów.

Po kolejnej godzinie wino się skończyło. Otwarli więc kolejne, które zaczęło znikać szybciej niż poprzednie, co prowadziło do dużego rozluźnienia wśród towarzystwa, co z kolei prowadziło do wielu dwuznacznych słów czy zachowań w głównej mierze Tomka.
W pewnym momencie, dla urozmaicenia wieczoru, Sabina, na którą spożyte wino miało największy wpływ, zaproponowała grę.
Tą grą była zabawa w butelkę, z zasadami gry „prawda czy wyzwanie”, w której to osoba losująca zadaje pytanie lub wybiera wyzwanie do wykonania osobie, która zostanie wskazana.
Tomasz od razu zgodził się z Sabiną, Natalii natomiast, gra ta wydała się dziecinna, lecz widząc zainteresowanie wymalowane na twarzy jej faceta, na podstawie porozumiewawczego spojrzenia obojga, przystali na propozycję.
Na początku ustalili wszystkie zasady, rozsiedli się na podłodze, a do gry użyli wcześniej przepłukanej butelki po winie.
Pierwszą osobą, która losowała była Sabina, wybrana jednogłośnie, jako że była najmłodsza.
Zakręcona butelka powoli zaczynała zwalniać, wskazując na Dawida. Wzrok Natalii, który jeszcze chwilę temu podążał za butelką, teraz przesuwał się naprzemiennie po obu osobach biorących udział w tej kolejce z rosnący zaciekawieniem.
- Wybieram wyzwanie – powiedział Dawid po chwili namysłu.
- Pokaż mi 3 ostatnie rozmowy SMS-owe w Twoim telefonie – i od razu po wypowiedzianych słowach przysunęła się bliżej niego.
Dawid sięgnął po telefon, który leżał nieopodal na stoliku, odpalił wiadomości i zaczął jej pokazywać.
Pierwsza na liście była konwersacja z Tomkiem, która była typowo w ich stylu, bo pisali o pracy i jakichś głupotach, druga zaś, wymieniona z jego kuzynką, która zawierała życzenia urodzinowe dla niej.
Trzecia za to była wymieniona z Natalią, lecz jej treść zawierała informacje, które zazwyczaj wysyła mu na innym komunikatorze, a ta brzmiała następująco:

N: Kochanie, mam na Ciebie ochotę, wracaj już z pracy, bo za chwilę moje obie dziurki spłoną.
D: Nati, za chwilę wychodzę, a Ty mi teraz napisałaś taką wiadomość, która sprawiła, że jak wstanę od biurka, to każdy zobaczy jak mi stoi.
N: A co powiesz na to?

W kolejnej wiadomości Natalia wysłała zdjęcie jej wilgotnej i rozwartej cipki, z której sączący się śluz spływał na drugą dziurkę, pod którym napisała:

N: To teraz już Ci nie opadnie do momentu, aż mnie nie zerżniesz. Popatrz, jak już jestem mokra i chętna na Ciebie.
D: Wychodzę i jadę. Widząc, że obie Twoje dziurki mają taką ochotę na mnie, to może musimy wrócić do rozmowy na temat dołączenia jakiegoś faceta do naszej zabawy.

Po przeczytaniu tej konwersacji, na twarzy Sabiny pojawiły się mocne rumieńce, lecz to jej absolutnie nie speszyło, oderwała wzrok z telefonu i skierowała go na Dawida, puszczając mu oczko.
Tomasz, zauważywszy jej wypieki, zaczął ciekawsko dopytywać o to, co zobaczyła. Ta jednak popatrzyła na niego, posyłając buziaka i mówiąc:
- To tajemnica, nie dopytuj, bo i tak Ci nie powiem – kwitując śmiechem, wróciła na swoje miejsce, po drodze kierując na chwilę swoje spojrzenie w stronę nadawcy tej wiadomości i puściła jej oczko.
Natalia, nie podejrzewała z początku, co zobaczyła Sabina. Ten krótki kontakt wzrokowy zmienił jednak wszystko. Wymalowane zadowolenie na twarzy dziewczyny z zobaczonych treści, które wczorajszego wieczora przesłała Dawidowi, sprawiło, że choć nie wiedziała, jak dużo udało się jej przeczytać, to i tak poczuła wybuchową mieszankę zawstydzenia i pobudzenia, co potęgowało wspomnienie wczorajszego powrotu Dawida do domu i tego, jak zerżnął ją w tyłek jeszcze w przedpokoju.

Drugi w kolejce do losowania był Tomek, który najpierw wylosował sam siebie, więc pospiesznie zakręcił butelka ponownie, a ta wskazała Sabinę.
Wszyscy czekali na jej wybór, a w głowie Tomka stale krążyły myśl o tym, co spowodowało takie wypieki na twarzy jego dziewczyny. Liczył cały czas, że ta wybierze prawdę, gdyż na tę okazję miał już przygotowane pytanie, lecz ta przeczuwając, co mu chodzi po głowie strategicznie, wybrała wyzwanie.
Tomek pomyślał chwilę i powiedział:
- Skoro taki jest Twój wybór, to podejdź do Natki i wymasuj jej szyję i ramiona. Widziałem, jak przed chwilą się przeciągała i ją lekko naciągała. Oczywiście, tylko jeśli nie masz nic przeciwko Dawidzie.
- Nie, ja nie mam, ale to pytanie chyba powinno być skierowane do Nati, a nie mnie – odrzekł Dawid, odbijając piłeczkę dalej.
- Hmm, no powiedzmy, że nie mam, ale proszę, uważaj, mam mocne łaskotki właśnie w tych miejscach – oznajmiła nieśmiało.
Męskie grono czekało na rozwój sytuacji, przyglądając się to jednej, to drugiej z kobiet.
Chwile mijały, aż w końcu Sabina usadowiła się za plecami koleżanki, potarła swoje dłonie, lekko je rozgrzewając i zaczęła powoli gładzić szyję Natalii, wsuwając również dłonie pod cieniutki materiał bluzeczki. Jej każdy ruch, z biegiem czasu nabierał subtelnego podtekstu erotycznego, muskając każdy kawałek ciała wskazanego przez Tomka. Pod koniec, przysunęła swoje ciało bliżej ciała Natalii, po czym skierowała się do jej lewego ucha, cichutko szepcząc do niego:
- Widziałam Cię, tam na zdjęciu – w śmiałym stwierdzeniu było słychać, że ten widok bardzo się jej spodobał.
Na te słowa, które utwierdziły ją w przekonaniu na wcześniejsze domysły, Natalię przeszedł lekki dreszczyk podniecenia, poczuła też wtedy gorąc i pulsację jej intymnego skarbu.
Każdy z graczy był już na swoim miejscu, jednak Dawid widział, że jego kobieta myślami krąży cały czas gdzie indziej.
Żeby wszystko w miarę możliwości wróciło na odpowiednie tory, powiedział swoim donośnym głosem:
- Teraz Twoja kolej kochanie – chwycił butelkę, wręczając ją jej.
Natalia wróciła myślami do miejsca, w którym znajdowało się jej ciało i zakręciła butelką.
- Ha, wiedziałem, czułem, że wypadnie na mnie – zaśmiał się głośno Tomek – wybieram prawdę.
- Prezent, o którym marzysz? – zapytała krótko.
- Ferrari – odpowiedział – ale z takich przyziemnych spraw, to chyba najlepszym prezentem byłby widok Ciebie, całującej się z Sabiną.
Wypowiedź Tomka była spowodowana ilością spożytego alkoholu w połączeniu z nadal tkwiącym w jego pamięci masażu, który odbył się chwilę temu. Jego oczom nie uszło płazem to, jak Natalia napawała się chwilą subtelnego dotyku młodych i delikatnych dłoni.
Sabina słysząc to, co powiedział jej facet, lekko zachichotała i postanowiła dolać oliwy do ognia:
- No nie będę ukrywać, Natalka ma przepiękne usta i z chęcią bym je posmakowała.
Para gospodarzy popatrzyła na siebie, a ożywiony wzrok Natalii nie mógł załapać stałego punktu, na którym mogłaby skupić swoją uwagę i dojść do siebie.
Trudno było jej to sobie wyobrazić, że ich usta mogłyby się złączyć, ale to, co stało się przy masażu, to był przełomowy moment. To zwieńczenie, wypowiedziane na ucho wyznanie, dawało do myślenia Natalii.
Chcąc rozładować tę gorącą atmosferę, żeby każdy wrócił na ziemię, Dawid chwycił butelkę, którą mocno zakręcił.
Zawrotne tempo obrotów nie odwróciło uwagi Natalii, która z wypiekami na policzkach patrzyła, jak ta zaczyna już zwalniać, a kręcący nią oczekiwał, kogo wskaże.
Butelka wskazała najmłodszą w towarzystwie, ale też i najodważniejszą w swoich poczynaniach osobę.
- Wyzwanie, wyzywam Cię – kokietującym głosem i gorącym spojrzeniem podsumowała wylosowanie jej osoby przez sąsiada z przeciwka.
Usłyszawszy, że kolejnym krokiem w grze ma być wyzwanie i to dla innej kobiety niż ona, które na dodatek ma przekazać Dawid, przyprawiło Natalię o piętrzące się myśli.
Widziała, że gra podąża w tę nieprzyzwoitą stronę, co z jednej strony ją przerażało, z drugiej zaś wywoływało sporą dawkę ciekawości, jak daleko może się to wszystko posunąć.
Na dodatek, w oczekiwaniu na rozwój sytuacji, zauważyła jak jej facet, przygląda się Sabinie, która przybrała pozę siadu tureckiego, z opartymi za sobą rękami, co wyeksponowało jej biust.
Gdyby tego było mało, cienki materiał jej bluzeczki i stanika uwydatnił sterczące sutki niewielkich piersi młodej dziewczyny.
Krążąc wzrokiem po obu osobach biorących udział w tej kolejce, dostrzegła rosnące wybrzuszenie na spodenkach jej faceta.
- Ta młoda suka kokietuje mi go, to ja powinnam być na jej miejscu – powiedziała do siebie w myślach.
W tym też momencie, padło wyzwanie z ust Dawida, który bijąc się z myślami, w końcu stwierdził, że kto nie ryzykuje, nie pije szampana.
- Wyzwanie, które musisz wykonać, to zdjąć z siebie jedną z części ubioru.
Było to szeroko pojęte stwierdzenie, bo mogło skończyć się równie dobrze zdjęciem skarpetki. Takiego obrotu spraw jednak Sabina nie brała pod uwagę, chcąc pokazać coś więcej.
Obserwatorzy, wyraźnie się poruszyli. Tomek z dużym zaciekawieniem, Natalia zaś z przerażeniem i zazdrością w oczach oraz dużą dawką pogardy w kierunku partnera, czuła zbliżające się zagrożenie. Na domiar złego, podchmielona młoda dziewczyna podniosła się jak na rozkaz.
Ustawiła się tyłem w kierunku Dawida i niezdarnie zaczęła rozpinać guziki spodni. Wkrótce potem, chwyciła materiał i powolnym ruchem rozpoczęła ich ściąganie, ukazując swoje kształtne pośladki pod skąpymi fiołkowymi majteczkami.
Tomasz i Natalia widzieli go od boku, Dawid zaś widział go w pełnej okazałości, a gdy dziewczyna stała całkowicie wypięta w jego stronę ze spodniami już prawie zdjętymi, jego oczom ukazała się bardzo wyraźnie widoczna mokra plamka, świadcząca o jej podnieceniu.
Ten widok przyprawił go o szybsze bicie serca, a efektem tego było uwydatniające się na jego spodniach wybrzuszenie.
Sabina uwolniła obie swoje nóżki z okowów spodni, rzucając je na ziemię nieopodal. Odważna decyzja i styl wykonania zadania wzbudził w Natalii falę zazdrości. Miała za złe swojemu partnerowi za to wyzwanie, a widok prężącego się kutasa spotęgowała to uczucie.

Rozpoczęła się kolejna kolejka, w której to Sabina wylosowała zazdrosną o nią Natalię.
- Prawda – uśmiechnęła się do niej, ukrywając pod tą maską swoją złość.
- Podobam Ci się? – zapytała młoda, gładząc się po udzie założonej jednej nogi na drugą.
- Masz ładne ciało – odpowiedziała wymijająco, kończąc szybko temat.
- Ty mi się podobasz bardzo – puściła jej zalotnie oczko, licząc, że ta skusi się jednak na coś więcej.
Takiego obrotu spraw jednak nie było, więc tylko uśmiechnęła się do niej, a butelkę przekazała dalej.

Gra nabierała tempa. Kilka kolejek później zmieniło się wiele, uwzględniając między innymi zagęszczenie atmosfery oraz zmianę oświetlenia, które wprowadziło lekki półmrok w salonie.

W jednej z kolejek Sabina miała zdjąć z Natalii bluzkę, odsłaniając upięty i zdecydowanie większy biust niż ten Sabiny.
Kolejne zaś pozbawiły Dawida spodenek, w efekcie czego wszyscy widzieli pełny obrys jego penisa, który, choć nie był długi, to jego obwód robił wrażenie, Tomka koszuli odkrywając swoją starannie budowaną sylwetkę na siłowni, co w połączeniu z jego imponującym wzrostem prawie dwóch metrów oraz urodą greckiego boga, działał jak wabik na wszystkie kobiety, a jeszcze przy innej Natalia i Dawid dowiedzieli się, że goście używają życia i korzystając z okazji, dołączają do swojego życia erotycznego inne osoby.
Te wszystkie emocje, informacje i widoki sprawiły, że Natalia w końcu się bardziej wyluzowała, co było widać w jej zachowaniu, które dotychczas było mocno sztywne.
Na twarzy gospodarza rysowała się ekscytacja, gdyż kilka razy rozmawiał z Natalią na ten temat, próbując urozmaicić nieco ich poczynania łóżkowe.
Natalia bardzo mądrze ukrywała te emocje, choć ilość informacji oraz bodźców wzrokowych i dotykowych doprowadzał ją do wrzenia.

Nadszedł czas, na kolejne losowanie, w którym to Tomasz wylosował Natalię, która postawiła na wyzwanie, o czym powiadomiła słodkim głosem wszystkich.
Na wyzwanie trzeba jednak było trochę poczekać, gdyż Dawid oznajmił przerwę techniczną, którą wykorzystał na otwarciu kolejnej butelki wina, a Tomek, udając się do łazienki.
Obie dziewczyny zostały same na podłodze, wykorzystując chwilkę nie tylko na rozmowę.
Tomasz wrócił z ubikacji, zatrzymał się przy wyspie aneksu kuchennego i razem z Dawidem stanął w bezruchu.
Zobaczyli, jak dziewczyny coś tam sobie szepczą i chichoczą, co świadczyło, że początkowa niechęć Natalii do młodej dziewczyny nieco ustąpiła.
Młodsza starała się niby to przypadkiem, muskać ciało starszej niewinnymi dotknięciami, to ręki, to pleców, a czasami uda.
- O czym tak szepczą? Słyszałeś coś? – zapytał ciekawski Tomek.
- Nie, nie mam pojęcia, ale najwyraźniej chyba już się Natka rozluźniła, bo do tej przerwy cały czas widać było po niej, że ukrywa swoje niezadowolenie.
Nieoczekiwanie, obie kobiety się odwróciły w kierunku ich widowni, przerywając tym samym rozmowę ich partnerom. Po wymianie spojrzeń Sabina zapytała:
- To co panowie? – zapytała Sabina – Wracacie i gramy, czy będzie tak stać i się przyglądać, a my mamy zająć się sobą? – kierując dłoń w okolice pośladka jej sąsiadki, musnęła go.
Po tych słowach oboje poczuli się, jakby dostali słownego liścia na oprzytomnienie, choć z drugiej strony, widok obu kobiet mógłby być ciekawszy niż sama gra.

Każdy wrócił już na swoje miejsce i gra została wznowiona od wyzwania.
- Natalka, tak sobie pomyślałem, żeby dodać jeszcze większej pikanterii temu, co tu się dzieje, pocałuj namiętnie Dawida.
Jego słowa okazały się dla niej zbawienne i zadziałały zarówno na nią, jak i na jej partnera. Oboje od dłuższego czasu mieli już na to ochotę. Co prawda nie tylko na to, ale wiedzieli, że i na inne pieszczoty się dzisiaj doczekają.
Natalia przybliżyła się do Dawida, siadając na jego nogach okrakiem, na tyle blisko, by ich miejsca intymne zwarły się przez materiał ubrań, aż w końcu ich usta przywarły do siebie, a języki rozpoczęły zmysłowy taniec.
Im szybszego tempa nabierały, tym również intensywniej Natalia zaczynała ocierać się o naprężonego do granic penisa.
- Kochanie – rzekła Sabina, widząc co się teraz dzieje – mam też ochotę na taki pocałunek, zróbmy to!
Jej entuzjazm jednak został szybko zgaszony przez Tomka.
- Nie, przyjrzyjmy się temu, może później… – urwał wpół zdania, gdy usłyszał ciche pojękiwanie Natalii, której najwyraźniej ocieranie się o Dawida, stymulowało na tyle mocno, że musiała w ten sposób zareagować.
- Nie, to nie – odparła rozgoryczona Sabina. Po czym wstała z podłogi i rozsiadła się w fotelu.
Pocałunek trwał w najlepsze, na dodatek, dłonie Dawida zaczęły krążyć po całym ciele partnerki, gładząc jej plecy, dając lekkie klapsy w oba pośladki, kończąc na wsunięciu dłoni pod materiał stanika na jej piersiach, ugniatając je i drażniąc sutki, co jakiś czas podszczypując.
Na widok śmiałego poczynania pary i braku chęci ze strony Tomka, młoda dziewczyna założyła nogi na siedzisko fotela, przyciągając pięty, jak najbliżej pośladków tylko mogła, rozłożyła je na boki i włożyła swoją prawą dłoń pod materiał jej przemoczonych majteczek.
Po przydługim serwowaniu sobie wzajemnych czułości do ucha Natki dobiegł cichutki dźwięk, oderwała się na chwilę od Dawida i rozejrzała po pokoju.
Wzrok zatrzymał się na dziewczynie, której dłoń schowana w majteczkach poruszała się w rytmiczny sposób.
Pozycja, jaką zajmowała, te ruchy, delikatne jęki i wyraz twarzy, wywołał u Natalii pierwszy raz myśl o chęci zakosztowania jej młodziutkiego, rozpalonego do czerwoności ciała. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się jej myśleć tak o kobiecym ciele.
Spojrzenia dziewczyn natrafiły na siebie, obie miały te same myśli, choć Sabina miała już doświadczenie w kontakcie z inną kobietą.
Dawid zauważył, że coś bardzo mocno zaabsorbowało uwagę jego partnerki, wychylił się zza jej głowy i zobaczył jak na fotelu, sama z sobą zabawia się Sabcia. Chwilę patrzeli oboje z podziwem na poczynania młodej dziewczyny. Chwilę to zajęło, jednak Dawid powrócił do skupienia się na jego własnej kobiecie, podniósł rękę, kładąc palec wskazujący na boku jej brody, odwrócił jej twarz w jego stronę, zaserwował jej krótki, ale bardzo intensywny pocałunek, zwieńczony przygryzieniem jej dolnej wargi.

Emocje sięgały zenitu, a powietrze gęstniało z minuty na minutę z powodu rosnącego napięcia u każdego uczestnika. Każda z osób obecnych w pokoju, była już u szczytu swojej wytrzymałości przy hamowaniu swojej dzikiej żądzy.
Kolejna kolejka przyniosła małą zmianę, Dawid się pospieszył i zakręcił butelką, która zatrzymała się na Sabinie.
Mimo że to nie jego kolejka, decyzją wszystkich losowanie zostało podtrzymane.
- Wyzwanie – rzuciła dziewczyna, wpatrując się maślanymi oczami w Dawida, a wyzywająca poza, którą przeniosła z fotela na ziemię, dawała do zrozumienia, że czeka na coś odważnego.
Była jednak w błędzie, ponieważ Dawid miał ochotę dać jej małego pstryczka w nos, co w efekcie później sprawi, że później jej pożądanie uderzy z podwójną siłą, wybierając najbardziej przyziemne wyzwanie, jakie mógł:
- Zbierz kieliszki i nalej każdemu po kolejnej lampce – z szyderczym uśmiechem i przymrużonymi oczami oznajmił – ja w tym czasie muszę udać się na szybko do ubikacji – i jak powiedział, tak zrobił.

Powoli załatwiał swoją potrzebę, lecz sprawa nie była taka prosta, na co wpływ miał jego mocny wzwód. Stał w skupieniu, gdy nagle usłyszał, jak ktoś wchodzi do łazienki, szybko próbując zakryć swoją męskość. W drzwiach zobaczył Natalię, co z jednej strony go ucieszyło, bo zakrycie było niestaranne, a z drugiej strony… no cóż, gdyby była to Sabina, to kto wie jakby, się skończyła ta wizyta.
- Spokojnie Kochanie, nie musisz już się tak szybko ubierać – zaśmiała się.
- Naturalnego odruchu nie powstrzymasz – skwitował również śmiechem.
- Chciałam chwilę pogadać. Nie uważasz, że to wszystko idzie już za daleko? Może warto jakoś zgrabnie zakończyć spotkanie – zasugerowała.
- Kochanie, obserwowałem Cię cały wieczór, ale w tej chwili, gdy wydałaś się najbardziej rozluźniona, chcesz kończyć? Nie masz ochoty na kolejny krok? Widziałem, jak patrzyłaś na Tomka, gdy zdejmował koszulę.
- No tak… ale wy się znacie, poza tym jest Sabina, za dużo tych wszystkich czynników i ja już sama nie wiem, czego chcę.
- Ok, skoro masz opory, to nie będę Cię zmuszał do niczego – skończywszy zdanie, podszedł do swojej partnerki, chwycił ją w pasie i pocałował, zatracając się w jego narastającej namiętności.
W trakcie pocałunku, oboje zaczęli łapczywie się obłapiać, ręce dosłownie wędrowały po całych ich ciałach. Natalia włożyła nagle dłoń w bokserki Dawida, chwytając jego penisa. Zaczęła wykonywać powolne ruchy, co doprowadziło, że całe ciało jej faceta zesztywniało.

Równocześnie z akcją, która działa się w łazience, Sabina chodziła po pokoju z kieliszkami, roznosząc nalane wcześniej wino, kręcąc swoim tyłkiem i kusząc Tomka, a gdy każdy kieliszek stał już pełny na stoliku, podeszła do niego, chwytając go mocno za penisa przez spodnie.
- Teraz kochanie ściągaj te gacie i siadaj tutaj – wskazała fotel, na którym sama wcześniej się masturbowała.
- Jak powiesz, co widziałaś w telefonie Dawida – powiedział do niej, chwytając ją za szyję i zbliżając swoją twarz do jej.
Ta, przygryzła dolną wargę i ze szczegółami opowiedziała mu wszystko. Po zaspokojeniu swojej ciekawości, co dodatkowo pobudziło mężczyznę, dotrzymał obietnicy. Zdjął spodnie i usiadł w fotelu, poprawiając ułożenie penisa pod materiałem bokserek. Sabina uklęknęła przed nim, wyciągnęła jego dwudziestocentymetrowego kutasa i wzięła go głęboko w swoje młode usta i zaczęła go ssać. Tomasz odruchowo złapał jej włosy, spinając je swoją dłonią i zaczął kontrolować tempo obciągania.

Tymczasem w łazience Natalia przysunęła się do ucha Dawida, szepcząc i wkładając jednocześnie dłoń w jego bokserki, chwyciła go za mosznę:
- Idziemy do gości, kończymy grę i uciekamy zająć się sobą – wyciągnęła rękę, odwróciła się i wyszła z łazienki, zostawiając w niej faceta, który stał teraz jak wryty.
W ślad za Natalią moment później podążył Dawid, lecz ku jego zdziwieniu, napotkał ją, jak ta czai się za rogiem przy wejściu do salonu, podszedł do niej i szepnął:
- Co się tak skradasz?
- Sam zobacz – kiwnęła głową w kierunku fotela.
Jego oczom ukazał się widok młodej dziewczyny, która obciągała kutasa Tomka. Stali tak oboje może minutę po czym weszli do pokoju.
Ich widok, a tak naprawdę widok Natalii najbardziej zadowolił Tomka.
- Sabinko – powiedział pieszczotliwie Tomasz, podnosząc jej głowę, nadal trzymając jej włosy – chyba kończymy małą przerwę.
Niebyt zadowolona Sabina otarła tylko usta i brodę mówiąc:
- Niezbyt chętnie, ale powiedzmy, że jeśli mi to zrekompensujecie, to nie będę zła.
- Oczywiście, że rekompensata będzie – kiwnął w stronę Dawida – A wy jak tam? Rozluźnieni?
- Jeszcze nie, ale my właśnie w tym temacie, bo w sumie chcielibyśmy już się położyć i odpocząć – zaczął powoli zagadywać Dawid – już jest późno, a chcielibyśmy… – przerwała mu Natalia.
- Posiedzimy jeszcze chwilkę – oznajmiła, przyglądając się mokremu od śliny penisowi Tomka, którego właśnie chował pod materiał bokserek.
Wszyscy widzieli ten moment, kiedy patrzyła na jego hojnej długości przyrodzenie, które było około pięć centymetrów dłuższe, choć znacząco węższe niż te, które miała na co dzień, mimowolnie oblizując wargi.
Zainteresowanie to szczególnie zadziałało na Dawida. Teraz i on poczuł lekką zazdrość o swoją kobietę, lecz myśl o tym, że inny facet będzie się z nią zabawiał, powodował również specyficzne podniecenie. Pragnienie to było coraz mocniejsze i wtedy poczuł, że w końcu może się ziścić.
- Głos rozsądku – zaśmiał się Tomek – a Ty byś chciał już w tej chwili iść spać.
- Nie no, wieczór układa się wyśmienicie, ale nie chciałbym, żebyśmy przegięli – odpowiedział mu Dawid.
- Myślałem, że dopiero się rozkręcamy, że macie ochotę na coś więcej – kontynuował, ubierając w tym samym czasie spodnie, żeby zaraz po ich założeniu skierować się w stronę pary, zatrzymując się ledwie o krok od Natki, dodając – tak się składa, że od kilku minut już wszyscy wiemy, że lubisz mieć gotowe obie dziurki.
Natalia znowu poczuła zaciskający się żołądek. Przenikliwy wzrok wbity w jej twarz spowodował odczucie strachu połączonego z podnieceniem. Później jego oczy skierowały się na jej piersi upięte w staniku.
- Wiesz… Sabinka mnie już dobrze przygotowała na… – urwał wypowiedź, dźwigając rękę w kierunku jej twarzy, po czym pogładził ją po policzku.
Dawid z niedowierzaniem stał i patrzył, co się dzieje, doszło do niego też w końcu, że jak to w myślach nazwał, ta młoda suka wszystko mu powiedziała…

Widząc przystawiającego się do jego kobiety przyjaciela, to nie to samo co słyszeć jego opowieści o podbojach.
Ten krótki moment zdawał się nie mieć końca, a Sabina jak gdyby nigdy nic, ponownie siedziała w tym samym fotelu, tyle tylko, że tym razem obserwując całą sytuację w podobnej pozie, którą już w jej wcześniejszych poczynaniach przyjmowała. Tym razem, miała odsunięte majteczki, odsłaniając całą swoją młodziutką, nienagannie wydepilowaną cipkę.
Jej nabrzmiałe wargi, świeciły się od soczków, które już od dłuższego czasu sączyły się z jej rozpalonej cipki, czym mocno przykuła uwagę Dawida. Nie przyglądał się już swojej kobiecie i przyjacielowi, lecz poczynaniom młodej dziewczyny.
Ta widząc, że przykuła sobą jego wzrok, bez zawahania przysunęła do swojej wilgotnej dziurki dwa palce prawej dłoni, lewą z kolei, przesuwała po swoim idealnym, prawie nagim już ciele. Wiodąc dłonią po brzuszku, dotarła do piersi, które zaczęła lekko ugniatać przez materiał stanika.
Rozwój sytuacji postawił przed Dawidem dylemat, z jednej strony chciał ulec pokusie i zająć się młodym ciałkiem, które domagało się go równie mocno, a z drugiej spenetrowaniem każdej dziurki swojej kobiety, która mimo wszystko działała na niego bardziej niż jakakolwiek inna kobieta.
- Tomek, twoja suczka chyba domaga się czegoś więcej. Spójrz na nią, jak się dobrze przygotowała na… – urywając wypowiedź i odwrócenie uwagi Tomka, szybko zwrócił się do Natalii, podniósł ją, rozwierając jej nogi tak, żeby mogła je zapleść za jego plecami i trzymając za pośladki, usiadł z nią na sofie, łącząc się w dzikim pocałunku.
Tomasz, widząc, że jego poczynania nie przyniosły rezultatu, tymczasowo zrezygnował z Natalii, a jego obiektem pożądania stała się teraz Sabina. Podszedł więc do niej i zaczął ściągać spodnie, a dziewczyna na widok jego mocno prężącego się penisa pod bielizną, szybko poderwała się z fotela, uklęknęła przed nim i zaczęła go masować przez materiał, co jakiś czas chwytając go i ściskając, co przynosiło Tomkowi wiele przyjemności.
Po chwili tych czynności chwyciła za gumkę bokserek, rozpoczynając ich ściąganie, uwalniając jego naprężonego kutasa oraz zwisające pod nim jądra, które to teraz sały się obiektem jej zabawy. Przesunęła do nich usta i zaczęła je lizać, a co któryś ruch językiem brała jedno z nich w usta, ssąc je na tyle mocno, że ich właściciel zaczynał dyszeć i wyrażać swoją przyjemność głośniejszym stęknięciem.

Teraz już obie pary były zajęte sobą i ani myśleli temu zaprzestać.
Para gospodarzy poczynała sobie coraz śmielej bowiem Dawid jednym, bardzo sprawnym ruchem rozpiął jej stanik, który chwilę później już leżał na ziemi, kolejno zajmując dłonie jędrnymi piersiami. Pieścił je, gładząc i ugniatając oraz szczypiąc jej mocno nabrzmiałe ciemne sutki, do takiego stopnia rozpalając, że zaczęła pojękiwać coraz głośniej, aż w końcu można było usłyszeć jeden dłuższy dźwięk, który był spowodowany przyssaniem się do jednej z piersi i rozpoczęciem ssania sutka.
To co działo się na sofie, sprawiło, że goście przyjęli inną pozycję, ustawili się bokiem do pary, by oboje mogli kątem oka ich obserwować.
Kilka chwil później, do jęków Natalii dołączył inny odgłos, pochodzący od drugiej z dziewczyn. Ten był zdecydowanie mocniejszy, gdyż Sabina zaczęła mocno obciągać penisa Tomka. Jej młode usteczka wciągały całą jego długość, wpychając go sobie aż do gardła. Każdy ruch, kończący się u nasady członka charakteryzował się odgłosem krztuszenia. Nad jej ruchami ponownie zaczął panować Tomasz. Chwycił jej włosy w dłoń, rozpoczynając pieprzenie jej ust.

Intensyfikacja ruchów i głębokości penetracji doprowadziło do tego, że z ust dziewczyny zaczęły wydobywać się spore ilości śliny, a pojedyncze odgłosy krztuszenia przerodziły się w serię dźwięków, zwracając uwagę Natalii i Dawida, przykuwając ich wzrok na siebie.
Goście nie zauważyli chwilowej przerwy pary obok, dopiero gdy Tomasz zwolnił uchwyt, puszczając włosy Sabiny, odwrócił się wich kierunku. Patrząc na nich, podniósł z ziemi dziewczynę, rozkazując jej przyjąć inną pozycję:
- Oprzyj się suczko i wypnij swój tyłek, nasza widownia domaga się czegoś nowego – nie czekając ani chwili, przyjęła rządną pozycję, mocno eksponując pupcię i odsłoniętą cipkę, z której wydobywający się śluz spływał po udach.
- Tak mój panie? – zapytała spragnionym głosem.
- Bardzo ładnie – usłyszała w odpowiedzi – Co Dawid? Podoba Ci się? – zagaił również do kolegi.
W odpowiedzi otrzymał tylko gest skinięcia głowy na potwierdzenie. Wzrok kolegi był wbity w Sabinę, na którą patrzył coraz pożądliwiej, co nie uszło uwadze Natalii.
Po krótkiej konwersacji Tomasz chwycił materiał majteczek dziewczyny, zsuwając je, odsłaniając już w całej okazałości jej pupę. Wtedy chwyciwszy penisa, nakierował go na spragnioną cipkę i wprowadził go w nią szybkim ruchem. Po pokoju rozszedł się jęk rozkoszy oraz słowa:
- Ooo tak, pierz mnie… – urwała, gdy ten włożył go do końca.
To było jak zaproszenie dla faceta, rozpoczynając wtłaczanie swojego długiego kutasa w jej wilgotną dziurkę. Każde kolejne pchnięcie było mocniejsze i kwitowane coraz głośniejszymi stęknięciami. Tomek, trzymając teraz dziewczynę za biodra, pieprzył ją coraz intensywniej, co chwilę kierując swój wzrok na Natalię.

Obiekt jego spojrzeń leżał teraz na wpół nagi ziemi, na którą została przeniesiona i położona na plecach przez Dawida, który nie mogąc już wytrzymać dłużej, chciał zagłębić się w cipce swojej kobiety.
Natalia, która odwróciła się w stronę uprawiającej seks pracy, natrafiła na spojrzenie Tomka, który patrzył to na jej twarz, to na jej nagie piersi, to zaś na Dawida, który rozpoczął rozpinanie jej spodni, by już za chwilkę miały wylądować na ziemi.
Powolnymi ruchami spodnie zsuwane były coraz niżej, sprytnie omijając jej przemoczone do suchej nitki majteczki, choć lekko zsunięte z linii bioder.
Widok Natki, pozostającej w ostatniej części bielizny był dla obu mężczyzn czymś niezwykle prozaiczny, a zarazem oszałamiający. Jej rozpalone policzki, seksowne nagie ciało zwieńczone mocno sterczącymi sutkami cudownych piersi i te przemoczone majteczki w całości dawały obraz kobiety, która wręcz błaga o to, żeby posiąść jej ciało. Wszystko co obecnie się działo w pokoju, w połączeniu z głośnymi i jękliwymi odgłosami Sabiny, sprawiły, że Tomek zaczął szczytować. Szybko wyjął penisa z cipki dziewczyny, szarpnął ją za rękę i powiedział:
- Klęknij przy niej – wskazując na leżącą Natalię – mam coś dla was, a później go wyczyścisz tak, jak lubisz.
Sabina wyrwana ze swojego transu, niezdarnym ruchem wstała, po czym od razu przyklęknęła przy prawym ramieniu prawie nagiej kobiety, posłusznie wykonując rozkaz swojego partnera.
Ten chwycił swojego błyszczącego od śluzu kutasa i zaczął go masować, nakierowując go na jej otwarte już usta, które z niecierpliwością czekały na gorące salwy spermy, którymi już za chwilę miał ją uraczyć.

Wpatrzona Natalia z Dawidem w ich akt oczekiwali rychło zbliżającego się finału, który po chwili nadszedł.
Wytrysk Tomka był dość obfity, każda kolejna dawka nasienia opuszczała jego penisa z wielkim impetem zalewając jej usta. Po wypłynięciu ostatniej kropli jego nasienia, dziewczyna najpierw przełknęła jego nektar, znajdujący się w jej ustach, po czym ponownie przyjęła w nie całą długość jego męskości. Po wyssaniu z niego resztek nasienia powiedziała:
- Smaczny jak zawsze, podobało się?
- Mhm – mruknął – wiesz jak mnie w pełni zadowolić i obsłużyć.
- Tak, wiem. Szkoda tylko, że Natka nie mogła skosztować – spojrzała na nią, dodając – a nie, jednak chyba skosztuje.
Wskazała palcem na jej pierś, na której tuż przy sutku, błyszczała się mała smuga spermy.
- Chyba Kochanie nie wszystkim trafiłeś we mnie – zgarnęła palcem wskazującym to, co się na niej znajdowało, podrażniając przy tym jej sutek i przysunęła do ust Natalii.
To jedno muśnięcie piersi przez dziewczynę, przyprawiło Natkę o falę gorącą, wskutek czego lekko jęknęła, otwierając przy tym usta, co skrzętnie zostało wykorzystane. Sabina wsunęła w nie lekko swój palec, dając poczuć smak spermy swojego faceta.
Natalia, pchnięta do przodu falą emocji, objęła ustami jej palec, a języczkiem zaczęła czyścić pozostałości.
- Ulała – skwitował wydarzenie Tomek, rozsiadając się w fotelu – to skoro ja już skończyłem, to teraz będę podziwiał.
- Stracisz wiele przyjemności – zaśmiała się Sabina.
- Przyjemnością będzie już samo patrzenie, ale niebawem dołączę z powrotem. Dawid, na co czekasz, masz teraz dwie napalone na Ciebie suczki.
- Z rozkoszą zajmę się każdą z nich, ale najpierw zacznę od mojej Księżniczki – i równocześnie z wypowiedzianymi słowami, chwycił majteczki Natalki, zsuwając je z niej, odrzucił je na bok, położył się między jej rozłożonymi nogami i wbił się w jej lepką cipkę językiem.

Jego język zagłębił się w jej wnętrzu, spijając to, co się z niej wydostawało, później swoją atencję przeniósł również na jej różowiutkie wargi, liżąc je, podgryzając i drażniąc palcami, rozchylił je na boki, w celu dostania się do jej łechtaczki. Natalia oddała się przyjemności, jaką dawał jej Dawid, zamknęła oczy i jęczała coraz głośniej. Dla dodatkowej stymulacji lewą dłonią zaczęła masować pierś, a prawą chwyciła partnera za włosy, dociskając, jego głowę do jej cipki wykrztuszając:
- Ooo tak, rób tak dalej – rozpoczynając również rytmiczne ruchy biodrami w górę i w dół.
Sabina patrząc na to z boku, postanowiła z bliska zobaczyć to, co na samym początku widziała na zdjęciu w telefonie. Niezauważenie, uklęknęła nad głową Natalii, nachwaliła się nad nią, opierając swoje dłonie na jej kolanach i podciągnęła je w swoim kierunku, ułatwiając tym samym pieszczoty Dawidowi.
Widząc ingerencję w ułożenie Natalii, odsunął na chwilę głowę, co Sabina skrzętnie wykorzystała.
Podciągnęła nogi w swoją stronę, pochyliła się bardziej, a jej oczom ukazała się pięknie wydepilowana, wilgotna muszelka i również świecąca się od śluzu jej druga dziurka.
Siedzący w fotelu Tomek bacznie obserwował rozwój sytuacji, a widząc ułożenie kobiet, powiedział:
- Kochanie, zajmij się jej drugą dziurką, tą moją – podkreślając, co dokładnie chciałby zobaczyć.
- Pozwól, że to ja będę decydować, na co mam ochotę, Ty tam siedź i patrz, a jak się nie podoba, to wyjdź – odpowiedziała lekko zirytowanym głosem.
- Zadziorną masz dziewczynę – zaśmiał się Dawid, odwracając w stronę Tomka.
- Nie będzie mi mówił co mam robić, gdy nie uczestniczy w zabawie – rzuciła młoda, wracając wzrokiem do jej obiektu pożądania.
Natalia po słowach Tomka oprzytomniała i czując na sobie dwie pary rąk, otworzyła oczy. Jej wzrokowi ukazała się młodziutka cipka z wystającymi z niej płatkami warg.
Dalsza część rozmowy stała się dla niej nieistotna, gdyż poczuła ochotę wykorzystania może jedynej okazji w życiu na zasmakowanie cipki innej kobiety. Obie kobiety zaczęły wzajemnie kierować swoje usta w stronę cipki każdej z nich, aż do połączenia się we wspólnym bardzo intymnym kontakcie.
Chcący wrócić do swoich przerwanych czynności, gospodarz odwrócił się w kierunku Natalii, jednak jego oczom ukazał się widok, o którym nawet nie marzył. Ich połączenie stworzyło w jego oczach fizyczne arcydzieło, a pomruki rozkoszy roznoszące się po pokoju, dodawały temu niezwykłemu aktowi szczególnej wyjątkowości.
Obaj mężczyźni oniemieli i zastygli w miejscu napawając się widokiem połączonych ciał kobiet.
Tomasz, dochodząc do siebie, przyglądał się nadal, jednak Dawid nie chciał być tylko obserwatorem.
Podszedł więc do Sabiny, zachodząc ją od tyłu, chłonąc widok przyssanej do jej muszelki Natalii. Podniecenie sięgnęło zenitu, zdjął więc swoje bokserki, uwalniając naprężonego do granic, swojego żylastego kutasa.
W tym momencie Natalia spojrzała na Dawida, który patrząc na nią i na wypiętą pupę Sabiny masował swojego kutasa.
Po chwili, nabierając śliny na palce, skierował je na anusa, rozsmarowując ją. Gdy jej dupcia była już przygotowana, nakierował na nią przyrodzenie trzymane w drugiej dłoni.
Przyłożył do niej fallusa i zaczął powoli napierać, rozpychając go coraz mocniej, co spowodowało u dziewczyny oderwanie swoich ust od cipki koleżanki.
Czuła, że za chwilę poczuje w swojej dupci coś niezwykle dużego, lecz bez odpowiedniego rozluźnienia nie da rady przyjąć tak szerokiego kutasa. Nigdy wcześniej nie gościła w niej tak dużego sprzętu.
Natalia również chwilowo przestała zajmować się jej seksualną partnerką przyglądając się z bardzo bliska procederowi.

Nagle po pokoju rozszedł się przeraźliwie głośny krzyk Sabiny. Pomieszanie przyjemności z bólem, zwiastujące to, że wszedł w nią cały, rozciągając jej dupcię do granic możliwości. Równocześnie w okrzykiem Sabiny, Natalia poczuła falę zazdrości i podniecenia zarazem, dając o tym do zrozumienia słowami:
- Miałeś się najpierw zająć mną, a nie tą suką. Należy mi się coś w zamian – kierując swoją dłoń w stronę cipki, włożyła w nią palec wskazujący, po czym wyjęła go i kiwnęła nim w stronę Tomka, zapraszając go.
Jego reakcja była błyskawiczna, zrobił kilka kroków, uklęknął między jej nogami, a ta rozciągając teraz pośladki, dała mu do zrozumienia, czego od niego oczekuje.
Ten, podobnie jak wcześniej jego kolega, poślinił jej kakaowe oczko, rozsmarowując resztki na czubku jego naprężonego ponownie kutasa, przysunął go do niej i zaczął napierać, po chwili będąc już w środku.
Wszedł w nią bezpardonowo, wpychając się na ¾ długości swojej męskości. To pchnięcie było bezbolesne, co zawdzięczała wczorajszemu seksowi.
- Natka, nie spodziewałem się, że tak gładko pójdzie z Tobą – skwitował Tomek.
- Rżnij mnie, a nie gadaj – odrzekła na śmiałe słowa mężczyzny.
- To się trzymaj, bo będzie ostro – odparł tonem zdobywcy – co Dawidek? Podoba się?
- Bardzo – tylko tyle zdołał z siebie wydusić. Wiedział jednak, że dla Natalii owa sytuacja już dawno przekroczyła jej granicę.
- To patrz teraz – i bardzo mocnym pchnięciem biodrami wepchnął całą swoją długą pałę, na co Natalia jednak nie była gotowa, ledwo co bowiem mieściła w sobie długość Dawida, a Tomek szczycił się dłuższym przyrodzeniem.
Syknęła mocniej, a po policzku spłynęła jej łza.
- Niee, nie tak głęboko, proszę, błagam – krzyknęła błagalnie Natalia.
- Zwolnij trochę Tomek – dodał Dawid.
- Niezbyt chętnie, ale ok – odparł z żalem.
Nie chcąc robić krzywdy Natalii, Tomek zdecydowanie spłycił swoje ruchy, a chcąc, by znowu poczuła więcej przyjemności, chwycił swoją dziewczynę za włosy i przysunął jej usta do cipki. Ta od razu zabrała się do roboty, pieszcząc ją, co jakiś czas odrywając się na chwilę, by móc dać upust emocjom głośnymi krzykami przyjemności.
W półmroku pokoju słychać było głośne dyszenie mężczyzn, które co jakiś czas przeszywały jęki i okrzyki obu kobiet.
Obie przyjmowały każdy kolejny ruch, a ruchy ich facetów stawały się coraz szybsze. Natalia, po początkowym nieprzyjemnym dla niej okresie, odczuwała już tylko przyjemność, co chwilę zerkając, jak jądra Dawida obijają się o wzgórek Sabiny, dodatkowo ją stymulując. Otworzyła usta, wyciągnęła języczek i zaczęła drażnić nim mosznę i pochwę dziewczyny, z której nadal wypływała wydzielina sącząca się po udach.

Chwile mijały nieubłaganie, w pewnym momencie Dawid rzucił krótko:
- Zamiana – w ostatnim ruchu przyciągając dziewczynę do siebie, chwycił jej pierś i szepnął do ucha – niezła jesteś, mam nadzieję, że to nie jest nasz ostatni raz – po czym zwolnił uścisk, opuszczając jej odbyt.
- Dzięki Natka, to była duża przyjemność – powiedział Tomek, klepiąc ją w tyłek.
Obie dziewczyny opadły lekko z sił, lecz po kilku głębszych oddechach każda z nich przyjęła inną pozycję, którą wskazali im partnerzy. Sabina położyła się płasko na brzuchu, chwyciła pośladki, rozwierając je, czym dała zielone światło na analne wejście Tomka.
Dawid miał teraz nieco inny plan. Szybko wyskoczył do ubikacji, chcąc umyć penisa po analnej penetracji, co bardzo szybko uczynił. Po krótkiej chwili wrócił z dumnie sterczącym czyściutkim penisem, chwycił Natalię i wskazał jej miejsce na sofie. Przybrała jej ulubioną pozycję. Klęczała na skraju sofy z mocno wypiętym tyłkiem i piersiami przylegającymi do siedziska. Dawid stanął za nią i ze swoją czułością wśliznął się w jej cipkę.
Ruch ten przyjęła z bardzo głośnym okazaniem okrzykiem. Wszystkie dzisiejsze wydarzenia buzujące w niej, teraz opuszczały jej ciało, podczas każdego z ruchów w jej różowiutkim wnętrzu.

Atmosfera ta udzieliła się również drugiej z dziewczyn, nie chcąc być gorsza, wykrzyczała:
- Ooch tak, mocniej!! Tomek mocniej!! – lekko uniosła biodra, wkładając pod nie prawą dłoń, rozpoczynając stymulację łechtaczki.
Tomasz chwycił ją mocniej za biodra i z dzikością zwierzęcia, zaczął mocno rżnąć jej anusa, wydając z siebie tylko głośne odgłosy dyszenia, które zaczęły zwiastować ich zbliżający się wspólny orgazm.
Nieco później Sabina wygięła się w łuk, a z ust wydobywać się zaczął odgłos zwiastujący jej bardzo mocny orgazm. Dziewczyna opadła na ziemię w spazmach rozkoszy, penetrującego ją jeszcze Tomka, który kilka ruchów później również mocno się napiął i zaczął spuszczać w jej oczku już dużo mniejsze, niż podczas pierwszego orgazmu dawki spermy.

Po ostatnim skurczu, jaki poczuł Tomek, wysunął się z Sabiny i opadł obok niej na ziemię.
Równolegle z drugą parą, Natalia z Dawidem zsynchronizowali się jak nigdy dotąd. Ich ruchy, odgłosy, każdy oddech sprawiał wrażenie, jakby byli jednym organizmem. Tempo penetracji było szaleńcze, a klaśnięcia w chwili pełnego wejścia stawały się symfonią, która dodatkowo ich nakręcała.
Nagle z ust Natalii dobiegły słowa:
- Do-cho-dzeeee!! – i równo z wypowiedzianym słowem, orgazm zaczął targać jej ciałem.
Pulsujące wnętrze jej cipki coraz mocniej opinało się na penisie, każdy jego ruch dla obojga stał się teraz jeszcze mocniej wyczuwalny. Natalia wiła się teraz pod napierającym na nią ciałem Dawida, a każde kolejne pchnięcie powodowało kolejny orgazm.
Po kolejnych trzech ruchach Dawid stęknął i zesztywniał, wylewając w cipce Natki taką ilość spermy, jakiej jeszcze nigdy nie przyjęła. Tego wszystkiego było zbyt wiele dla kobiety, która chwilowo straciła świadomość, nie kontaktując ze światem zesztywniała w przyjmowanej pozycji, łapczywie wciągając kolejne hausty powietrza.
Wyjmując penisa z Natalii, niepostrzeżenie obok Dawida pojawiła się klęcząca Sabina, która tylko czekała na ten moment. Od razu, gdy w pełnej okazałości ukazał się oczom Sabiny, ta bez krępacji i ostrzeżenia wzięła go w usta.
Przyjęła połowę jego długości w ustach, opinając je na nim, a językiem zaczęła świdrować, zbierając z niego wszystko to, co się na nim znajdowało, w dokładniejszy sposób niż uprzednio wysysając kutasa jej faceta. Później wyjęła go i resztę długości równie skrupulatnie wyczyściła. Klęcząc przed Dawidem, otworzyła usta, pokazując mu, co zebrała, po czym zamknęła buźkę, przełknęła i ponownie z dumą otworzyła, mówiąc:
- Smaczny jesteś, nawet smaczniejszy niż Tomek – oznajmiła filuteryjnie, przygryzając wargę.
To jednak nie było wszystko, na co miała ochotę i przysunęła się do cipki Natalii, z której zaczęła zlizywać i wysysać wyciekającą białą maź zmieszaną z jej śluzem. Dopiero ten moment sprawił, że Natalia się ocknęła. Chciała się odsunąć, lecz sposób, w jaki była teraz traktowała, spowodował błogi spokój i rozluźnienie, co finalnie dało skutek osunięcia się do pozycji leżącej.
Zebranym i trzymanym w ustach w ten sposób ładunkiem Sabina chciała się podzielić z Natalią. Na czworaka podeszła w kierunku jej głowy, będąc już blisko, dziewczyny złapały porozumiewawcze spojrzenie, po którym Natalia odwróciła się na plecy, a Sabina chwyciwszy ją za brodę, rozsunęła lekko usta, wypuszczając w nie połowę jej zbioru.
Teraz obie pławiły się smakiem spermy Dawida, by w jednej chwili przełknąć wszystko.
Dziewczyny, patrząc na siebie, uśmiechnęły się, mówiąc:
- Dziękuję – zaczęła Natalia.
- To ja dziękuję za wszystko! – szybko odpowiedziała Sabina, zbliżając swoje usta do jej, dając jej całusa, którego odwzajemniła Natalia.

Kolejne minuty wszyscy spędzili na sprzątnięciu bałaganu i przygotowaniu miejsca do spania oraz kąpieli, po czym udali się do łóżek na zasłużony odpoczynek.

7,419
8.14/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 8.14/10 (24 głosy oddane)

Z tej serii

Tomp · 4 stycznia 2025

+2
-4
Znów debiutant, który nie przeczytał zakładki „Jak przygotować tekst?”. Skutkiem tego ani nie zastosował wcięć akapitowych, ani nie użył narzędzia do korekty (w efekcie interpunkcja razi), ani nie zechciał zapoznać się, jak edytować dialogi, ani nie wie, że dywizów w miejsce kresek dialogowych się nie stosuje.
Rażą liczne powtórzenia (usiadł z miską, kładąc miskę), błędy frazeologiczne (odcinek serialu chylił się ku końcowi), spacje w nieodpowiednich miejscach (np. przed przecinkiem), wspomniana edycja dialogów (która w obecnej wersji bardzo utrudnia zrozumienie treści).
Pojawiają się błędy słownikowe (sprzęgnięcie bałaganu) i wszelakie inne.
Powiedzieć, że narracja jest nieudolna, to nic nie powiedzieć. Nawet przymiotnik „drewniana” nie oddaje jej nieczytalności.
Przyznaję, że nim dotarłem do zupełnie nieerotycznych i nudnych opisów seksu zmęczyła mnie do tego stopnia, że z trzema czwartymi tekstu zapoznawałem się z dużym wysiłkiem, tłumiąc ziewanie i robiąc przerwy energetyzujące, żeby wytrwać do ooodleeeeegłeeeegoooo końca.
Na szczęście ten koniec wreszcie nastąpił i mogę o Natalii i Dawidzie zapomnieć.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Michał · 4 stycznia 2025

+7
-1
Nie zgadzam się z przedmówcą. Zauważyłem, że niemal pod każdym tekstem krytykujesz innych. Twoje opowiadania są nudne, nijakie, czyżbyś próbował naprawić sobie ego krytykowaniem innych? Nie pomyślałeś, że część użytkowników Internetu nie wie, czym są wcięcia akapitowe, dywiza itd.? Może ludzie nie są rozwinięci technologicznie tak jak ty i nie potrafią tego ogarnąć? W takich miejscach dla amatorów liczy się treść i emocje, nie poprawność językowa. Chcesz poprawnych językowo tekstów? Idź do biblioteki lub księgarni.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Kuchcik · Autor · 4 stycznia 2025 ·

0
0
Dziękuję za bardzo cenne uwagi. Nadrobiłem moje braki, o których wspomniałeś.
Wprowadziłem zmiany i cały tekst został poprawiony.
Wszystko co napisałeś, traktuję jako konstruktywną krytykę, co może tylko i wyłącznie mnie rozwinąć.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

jacek · 5 stycznia 2025

+2
0
Dobre opowiadanie. Tylko chciałbym aby akcja dotyczyła zdrady Natalii z innym facetem. Bez uczestnictwa jej męża. Daję 8.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Kuchcik · Autor · 5 stycznia 2025

0
0
Jacku, dzięki za dobry odbiór historii.
Kolejna część powinna się pojawić, jednak nie mogę teraz określić kiedy.
Twój pomysł na jej rozwój z pewnością zostanie przeze mnie przemyślany jako jedna z opcji.

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Zboy · 17 stycznia 2025

0
0
Hm bardzo dobre opowiadanie, aż robi się ciasno w spodniach, zaraz prześlę linka żonie ,zapewne też na nią podziała. Nasze klimaty hehe

Czy na pewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.