Michał i Magda

13 stycznia 2013

9 min

Witam! Jest to moje pierwsze opowiadanie. Proszę więc o komentarze i uwagi. Postaram się je uwzględnić pisząc dalszą część, oczywiście jeśli będziecie chcieli. Pozdrawiam

To był początek stycznia na zegarku widniała 18. Michał siedział przy biurku zawalonym stertą sprawdzianów. W szkole (LO w małej miejscowości pod Krakowem) było pusto. Krzątały się co prawda jeszcze sprzątaczki, ale ogólnie panowała cisza i spokój. Spokój, którego Michał tak potrzebował by sprawdzić do końca klasówki klasy maturalnej. W domu zawsze coś go odciągało od pracy czy to narzeczona czy wizyta jakiś znajomych. Tu mu nikt nie przeszkadzał, mógł się skupić i dokończyć swoje ostatnie zadanie przed tygodniowym urlopem. Sprawdzanie szło szybko. Uczniowie się postarali więc nie miał za dużo do poprawiania. Po 19 skończył sprawdzać ostatnią pracę. Wyciągnął się na fotelu i z ulgą wypuścił powietrze. Postanowił jeszcze sprawdzić pocztę. Wyjął laptopa i nalał sobie szklankę wody. Popijając schłodzoną wodę przeglądał skrzynkę.

- Cholerny spam... kredyt tu kredyt tam – westchnął – a potem spłacaj go z nauczycielskiej pensji ehhh.

Wylogował się ze swojej poczty. Przeszedł na mail klasowy by sprawdzić czy uczniowie coś do niego pisali. Maili bezpośrednio do niego nie było, ale jego uwagę zwrócił mail od przewodniczącej jego klasy, który zawierał zdjęcia z wycieczki klasy do Aquaparku w Krakowie. Nie był na tej wycieczce ponieważ był wtedy na zwolnieniu więc postanowił obejrzeć sobie zdjęcia. Ściągnął zdjęcia i zaczął je przeglądać. Przeglądał je pobieżnie lecz jedno zdjęcie zwróciło jego uwagę. Były na nim jego koleżanka Anka - nauczycielka matematyki z jedną z jego uczennic Magdą w strojach kąpielowych. Anka jego rówieśniczka miała 30 lat. Była piękną, zgrabną blondynką o sporych piersiach. Ale to nie na nią patrzył. Jego wzrok przykuwała Magda. Filigranowa brunetka z włosami związanymi w kucyk o dużych niebieskich oczach. Miała ok 160cm wzrostu i piękne kształty. Okrąglutkie nie za duże piersi i piękną jędrną pupę.

Ogólnie w szkole jak i w jego klasie było dużo pięknych dziewczyn. Ubierały się seksownie w obcisłe jeansy, krótkie spódniczki, bluzeczki podkreślające biust. Ale Michał nie zwracał na nie większej uwagi; nie kręciły go, nie podniecały jakoś specjalnie. Z jednym wyjątkiem. Tym wyjątkiem była Magda, która go podniecała go strasznie. Często na nią ukradkiem spoglądał, rozbierał ją wzrokiem, fantazjował o niej.

Michał napił się łyka wody. Zbliżył się do komputera i powiększył zdjęcie by lepiej przyjrzeć się Magdzie. W kostiumie wyglądała ślicznie. Seksownie i niewinnie zarazem. Kostium idealnie opinał jej młodzieńcze piersi i zakrywał jej łono. Zrobiło mu się gorąco. Poczuł jak jego żołnierz sztywnieje w spodniach. Postanowił sobie ulżyć. Gdy zamierzał go wyjąć nagle rozległo się pukanie do drzwi. Speszony poprawił spodnie i usiadł wyprostowany.

- Proszę – powiedział jeszcze lekko roztrzęsiony.

- Dobry Wieczór Panie Michale – powiedziała sprzątaczka w chodząc do klasy – Przepraszam, że przeszkadzam...

- Nic nie szkodzi Pani Mario i tak już kończę. O co chodzi?

- Przyszła pana uczennica. Mówi, że zostawiła w klasie jakiś zeszyt a jest jej potrzebny. Mam ją tu przysłać?

- Tak, niech ją Pani przyśle. Ja i tak się zaraz będę zbierał – uśmiechnął się do niej uprzejmie.

- To ja po nią idę. Jak będzie Pan wychodził ze szkoły proszę zostawić klucz na portierni. Ja będę sprzątać salę gimnastyczną więc trochę mi to zajmie.

- Oczywiście Pani Mario nie ma problemu! To do zobaczenia jutro! Do widzenia!

- Do widzenia Panie Michale! – odpowiedziała uprzejmie – Zaraz przyślę uczennicę – powiedziała znikając w drzwiach.

Michał wstał i zaczął porządkować biurko, bo bałagan na nim był już konkretny. Usłyszał jak drzwi do klasy się otwierają. Odwrócił głowę i w drzwiach zobaczył Magdę. Patrzył się na nią i analizował każdy szczegół jej pięknego ciała. Wyglądała słodko. Słodko i seksownie. Miała na sobie jeansową spódniczkę do połowy uda, czarne rajstopy i kozaczki do kolana. Spod pomarańczowej rozpiętej kurtki widać było biała dopasowaną bluzeczkę polo. Słodka i cholernie seksowna.

- Dzień Dobry Panie Profesorze – powiedziała grzecznie.

- Cześć Magda – odpowiedziałem uśmiechając się – Sprzątaczka mówiła, że coś zostawiłaś w klasie.

- Tak zostawiłam zeszyt. A jutro jest kartkówka i jest mi potrzebny, dlatego przyszłam.

- Dobrze rozejrzyj się – podnosząc klasówki z biurka powiedział Michał – ja muszę zanieść klasówki do pokoju nauczycielskiego. Zaraz wracam.

Michał wyszedł z klasy. W pokoju nauczycielskim schował klasówki do swojej szafki. Przed oczami miał tylko Magdę. Jej pupę, cycuszki i śliczną buzię. Jego mały znowu stwardniał i zaczął napierać na spodnie. Miał ochotę wyjąć go i ulżyć sobie tu i teraz myśląc o Magdzie. Postanowił jednak tego nie robić, ochłonął trochę i wrócił do klasy. Magda miała w ręku zeszyt i siedziała w pierwszej ławce, tuż przed jego biurkiem.

- Widzę, że zguba się znalazła – powiedział wchodząc do sali.

- Tak. Znalazła – powiedziała odwracając się do Michała. Miała dziwny wzrok, jakby speszony. - Panie profesorze mogę o coś zapytać?

- Oczywiście! Słucham?

- Czemu na pana laptopie jest moje zdjęcie w kostiumie kąpielowym? – zapytała ze zdziwieniem.

"Nie zamknąłem laptopa!!! Jak mogłem zapomnieć!!!??? Co mam jej teraz powiedzieć!!!???" – przez głowę Michała przemknęło milion myśli.

- Yyyy...to znaczy... - Michał nie mógł wydobyć z siebie słowa – przepraszam Cię Magda...

- Ale za co... - zaczęła spokojnie – przecież oglądanie zdjęć to nie przestępstwo.

- Ale wiesz jesteś moją uczennicą, w dodatku jesteś na tym zdjęciu w kostiumie kąpielowym – mówił zdenerwowany – nie powinienem... ale to jest silniejsze ode mnie...

- Nie rozumiem – powiedziała rozbrajająco szczerze – Co jest silniejsze od Pana. Czy chodzi o mnie? Czy coś ze mną jest nie tak?

- Nie, Madziu... - w tym momencie postanowił powiedzieć prawdę – Wiem, że to nie poprawne ale widzisz... – zawahał się – jesteś taka śliczna... bardzo mi się podobasz... podniecasz mnie...

Cisza, która zapadła była nie do zniesienia. Magda wpatrywała się w Michała swoimi wielkimi niebieskimi oczami. On też patrzył na nią i oczekiwał tego co zaraz nastąpi. Bał się, że Magda ucieknie powie wszystko koleżankom albo rodzicom a on będzie miał masę problemów. Lecz ona spokojnie siedziała. Nagle się odezwała.

- Chyba powinnam odebrać to jako komplement – zaczęła – wielu chłopaków mi to mówiło ale usłyszeć to od Pana to bardzo miłe. – Uśmiechnęła się uprzejmie.

- Naprawdę mówię szczerze. Jesteś śliczną, mądrą i miłą dziewczyną, dlatego trochę mi głupio, że myślę o tobie w taki sposób.

- Czyli w jaki? – zapytała rozbrajająco.

- Fantazjuje o Tobie. O twoim ciele – wyznał szczerze.

- A wie Pan... - przygryzła delikatnie wargę – że Pan podoba się dziewczynom ze szkoły. Nie jedna o Panu mówi, nie jedna o panu fantazjuje. Nie jedna by Panu wskoczyła do łóżka.

- To bardzo miłe co mówisz, ale inne mnie nie interesują. Tylko ty mi się podobasz. Zrobiłbym dla ciebie wszystko.

Magda wstała z krzesełka podeszłą do Michała. Usiadła mu na kolanach i szepnęła mu do ucha:

- Wie Pan jak mówiłam o tych dziewczynach... - szepnęła zalotnie – to mówiłam też o sobie... Więc skoro nadążyła się okazja i jesteśmy tu sami...

- Magda wiesz, że cię pragnę, ale jesteś taka młoda. Nie chcę cię do niczego zmuszać, żebyś potem tego nie żałowała.

- Jestem już dużą dziewczynką i wiem czego chcę – powiedziała i złapała jego rękę i wsunęła pod spódniczkę.

Jej majteczki były całe mokre. Ręka Michała dotykała jej cipki przez wilgotne rajstopy. Zaczęli się całować delikatnie, namiętnie. Michał masował jej uda, co chwile dotykając jej muszelki. Młoda uczennica nie przerywając pocałunków szybko rozpięła spodnie swojego profesora i po chwili jej ręka poruszała nabrzmiałym żołnierzem w górę i w dół. Ruszała nią powoli a drugą ręka pieściła czerwoną główkę. Po chwili przestała. Zeszła z Michała. Stanęła przed nim. Schyliła się i zwinnie zdjęła kozaki, rajstopy i majteczki. Nie zdejmując spódniczki, bez słowa usiadła okrakiem na Michale i wprowadziła jego członka do swojej gorącej muszelki. Michał czuł jej ciepło. Jej cipka była ciaśniutka i idealnie otaczała jego nabrzmiałego członka. Magda przytuliła się do nauczyciela i zaczęła rytmicznie ruszać pupą. Członek wchodził w nią głęboko. Czuła go w sobie i było to dla niej wspaniałe uczucie. Zaczęła delikatnie pojękiwać. Michał patrzył jak ujeżdża go ta 18- letnia bogini. Chłonął każdą sekundę. Jego dłonie namiętnie krążyły po jej całym ciele. Dotykały każdego jej centymetra. Magda cały czas wtulona w swojego starszego kochanka ruszała pupą w coraz szybszym tępię. Jej oddech przyspieszał, jęki stawały się coraz głośniejsze. Jej ciało wygięło się. Wpiła się paznokciami w plecy Michała, jej ciało przeszły dreszcze. Targały nią spazmy rozkoszy. Po chwili jej ruchy zwolniły. Poruszała pupą bardzo powoli dysząc ze zmęczenia i podniecenia. Pocałowała Michała namiętnie i powiedziała.

- Mi było cudnie... Byłam taka napalona, że nie mogłam opanować tego orgazmu... Teraz czas na Pana profesorze...

- Jesteś cudowna... seksowna...

- Ciii – przyłożyła mu palec do ust – Nic nie mów daj się wykazać swojej uczennicy.

Zeszła z Michała. Podniosła go z fotela a sama uklęknęła. Wzięła jego penisa do buzi i rękami złapała jego nogi i zaczęła go mocno i szybko ssać. Podniosła głowę lekko do góry i wlepiła swoje wielkie niebieskie oczy w Michała. Widok Magdy patrzącej mu w oczy, ssącej jego małego sprawił, że szybko skończył. Magda poczuła jak jej usta wypełniają się gorącą i lepką sperma. Nie przestawała poruszać głową dopóki nie wypiła wszystkich soków.

- O boże... Jęknął Michał – nigdy jeszcze nie miałem takiego orgazmu...

- Muszę przyznać, że ledwo mi się to wszystko udało połknąć tyle tego było – uśmiechnęła się Magda – Musimy częściej opróżniać zbiornik.

- Niczego bardziej nie pragnę Madziu – odpowiedział wycieńczony Michał - Nie wiedziałem, że jesteś taka bezpośrednia w tych sprawach...

- Panie Profesorze...

- Michał jestem – przerwał jej nauczyciel – oczywiście tylko na naszych prywatnych lekcjach – zaśmiał się.

- Jeszcze wiele o mnie nie wiesz. – uśmiechnęła się - Jest mi bardzo miło, że wybrałeś mnie z pośród wszystkich dziewczyn. I masz szczęście, bo trafiłeś na bardzo, ale to bardzo napaloną na ciebie uczennice – oblizała wargi i uśmiechnęła się drapieżnie.

- Mamy jeszcze pół roku szkoły. I zamierzam to wykorzystać!

- Chętnie dam się wykorzystać! – pocałowała go w policzek – Muszę lecieć, jutro mam kartkówkę! PA!

Magda poprawiła włosy. Szybko się ubrała i wybiegła z klasy. W drzwiach minęła się ze sprzątaczką.

- Pan tu jeszcze siedzi Panie Michale już 20 – powiedziała ze zdziwieniem.

- Wiem, wiem już się zbieram musiałem nadrobić zaległości z uczennica, Mało jest takich uczniów, którzy przychodzą do nauczycieli i chcą się uczyć – powiedział na odchodne – choć sami już bardzo dużo wiedzą! Do widzenia Pani Mario.

- Do Widzenia!

CDN

36,270
8.23/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 8.23/10 (84 głosy oddane)

Pobierz powyższy tekst w formie ebooka

Komentarze (5)

Maciek · 14 stycznia 2013

0
0
Opowiadanie nie jest złe, jak na pierwsze. Jednak jeszcze sporo pracy przed Tobą w doskonaleniu się.
Najbardziej razi w oczy ten fragment:
"Magda cały czas wtulona w swojego starszego kochanka ruszała pupą w coraz szybszym tępię". Chyba autokorekta zadziałała, ale nieprawidłowo "tępie" -> "tępię" zamiast -> "tempie". Dlatego przed wrzuceniem tekstu do sieci warto go parę razy jeszcze na chłodno przeczytać, a najlepiej dać jakiejś zaufanej osobie do przeczytania, aby wychwyciła błędy. Mimo wszystko gratuluję odwagi i zachęcam do dalszego pisania.

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

majkiMajk · Autor · 15 stycznia 2013

0
0
Witam. Dziekuje za opinie. Rzeczywiscie nie zauwazylem tego moj blad. Pozdrawiam

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

barrakuda · 24 lutego 2013

0
0
super czekam na więcej

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Niechciana_Emocja · 24 lutego 2013

0
0
nie wierzę, że udało mi się dobrnąć do końca...
forma całkiem niezła, ale treść hmm... pisane pod ławką przez napalonego piętnastolatka...? ;P
nie lubię dzieł taplających się radośnie w naiwności - ale to kwestia gustu, więc nie musisz tego brać do siebie.
trening czyni mistrza, trzymam kciuki za kolejne 🙂
pozdrawiam

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Wendix10 · 17 listopada 2023

0
0
Świetne i bardzo dobrze napisane fabuła cudna mam nadzieję że będziesz kontynuować

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.