Julia - Pierwsze spotkanie
22 marca 2021
6 min
Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!
Julia jest szczupłą, słodką i niewysoką (+/-165) nastolatką (19). Ma idealne piersi (miseczka c) i całkiem wydatną pupę. W mojej ocenie jest około 8/10.
Poznaliśmy się na instagramie już jakiś czas temu i po jakimś czasie wspólnego chatowania zgodziła się na spotkanie w sierpniu tego roku we Wrocławiu.
Julia pochodzi z małego miasteczka koło Wrocławia dlatego na bezpieczne miejsce wybraliśmy to właśnie miasto. Po spotkaniu w rynku, szybkim buziaku wypiliśmy zimne piwo i zamieniliśmy kilka zdań by lepiej się poznać. Julia uwielbia grać w koszykówkę i podróżować ze swoim narzeczonym z którym jest nieprzerwanie od czterech lat.
Andrzej to miły człowiek który bardzo o nią dba. Jest jej pierwszym mężczyzną. Ten stan rzeczy już niebawem się zmieni.
Po spotkaniu zapoznawczym poszliśmy spokojnym krokiem do hotelu, w którym miałem już zarezerwowany pokój.
Gdy wsiedliśmy do windy i byliśmy sami niczego nie zapowiadając pocałowałem ją prosto w usta. Julia nie protestowała i odwzajemniła ten pocałunek. Jej usta smakowały cudownie i dziewiczo. Nie mogłem przestać myśleć o tym by zamiast języka włożyć tam inna część mojego ciała. ;-)
Po wejściu do pokoju kontynuowaliśmy nasze pocałunki nieco bardziej intensywnie. Zacząłem całować jej szyje i ramiona. Pachniała cudownie. Jej drobne młode ciało było delikatnie wilgotne i słone od czasu który spędziliśmy na zewnątrz.
Julia miała na sobie luźny, przewiewny, jednoczęściowy kombinezon jaki możecie zobaczyć na zdjęciach w jej galerii. Zsunięty z ramion zatrzymał się na biodrach odsłaniając jej piękne pełne piersi. Śliczne różowe sutki domagały się już pieszczot których nie mogłem im odmówić. Delikatnie polizałem jej lewą a później prawą pierś pieszcząc je jednocześnie dłońmi. Julia odchyliła w rozkoszy głowę wzdychając cichutko z rozkoszy.
W tej chwili moja prawa dłoń powędrowała niżej i przez lewą nogawkę jej stroju palcami dotknąłem jej ciepłej cipeczki. Julia ma nie dużą i ładną cipkę z której delikatnie wystają wewnętrzne wargi ale nie psuje to zupełnie jej estetyki. Jej wilgoć było czuć już przez majtki więc byłem pewny że nasze pieszczoty bardzo się jej podobają. Uklęknąłem przed nią i zsunąłem kombinezon zupełnie na dół zostawiając go na kostkach. Stała przede mną w samych białych figach a jej zapach był wprost oszałamiający. Po chwili delektowania się nim zdjąłem z nie majtki powoli odklejając je od wilgotnych warg. Była już naprawde bardzo mokra. Delikatnie zacząłem ją lizać. Najpierw w koło by w końcu włożyć język między jej większe wargi i dotknąć nim łechtaczki. Smakowała cudownie prawdopodobnie dlatego że była w czasie owulacji. Soczków było tak dużo że nie nadążałem ich z niej zlizywać. Julia reagowała na te pieszczoty bardzo żywo wzdrygając swoim całym ciałem. Po kilku minutach wstałam i znów pocałowałem ją w usta. Mogła poczuć smak swojej cipki na moich ustach i widać było że to jej się podoba. Delikatnie przycisnąłem jej ramiona w dół dając znak że teraz jej kolej. Julia posłusznie bez słowa uklęknęła przede mną, rozpięła spodnie i wyciągnęła z nich mojego kutasa od razu masując go posuwistym ruchem. Zwlekając parę sekund przyglądała się mu po czym otworzyła szeroko usta i od razu wzięła go głęboko prawie do samego końca zamykając usta dopiero u nasady. Takiego triku po tak młodej dziewczynie się nie spodziewałem. Aż przeszły mi dreszcze z dołu do góry. Julia kontynuowała ssanie mojego penisa powoli i majestatycznie. Nie robiła tego agresywnie jak wiele dziewczyn a wolno i z odpowiednim namaszczeniem.
Bardzo dobrze pracowała zarówno ustami jak i językiem i gdyby tylko wsadzała go sobie głębiej do gardła to myślę że dostałaby za to maksymalną ocenę 10/10.
Po paru minutach takiej zabawy dałem jej znak w kierunku łóżka. Julia podniosła się i położyła na nim na plecach zostawiając nogi na dole. Rozłożyłem jej nogi zgięte w kolanach i zacząłem dotykać jej bardzo wilgotną cipkę. Najpierw na zewnątrz, później troszkę głębiej by w końcu włożyć w nią palec. Była niezwykle ciepła i śliska i bardzo gotowa na to co się stanie za chwilę. Po chwili wyszedłem z niej palcem by włożyć tam mojego kutasa. Byłem już tak twardy jak to tylko możliwe dlatego by nie sprawić jej bólu wszedłem w nią powoli i bardzo delikatnie. Julia zmysłowo wyprężyła się na łóżku w pełni rozkoszy której doznawała. Widząc ją w tej przyjemności przypomniałem sobie że jestem dopiero drugim mężczyzną w jej życiu.
Rytmicznie posuwałem ją wsadzając coraz głębiej i głębiej by po chwili wejść w nią w całości. Co chwilę przyspieszyłem i zwalniałem by nakręcić ją jeszcze bardziej.
Julia miała wypieki na twarzy a jej ciało było bardzo wilgotne. Jej cipka nie była bardzo ciasna, ale wystarczająco by dobrze było ją czuć. Czasami bardziej gdy ściskała mięśnie kegla a czasami mniej gdy rozluźniła się zupełnie.
Po ok 20 minutach takiej zabawy poprosiłem ją by odwróciła się i położyła na brzuszku. O nic nie pytała tylko posłusznie wykonała to polecenie. Przesunąłem ją na róg łóżka zostawiając jej rozstawione nogi na dole. Miałem ją teraz wypiętą i doskonale dostępną. Zbliżyłem się do jej kształtnej pupy polizałem otwartą już cipkę przechodząc językiem wyżej i nawilżając drugą ciasną dziurkę. Julia nie zareagowała na to więc pozwoliłem sobie włożyć jeden z palców w jej dupkę. Tym razem poczułem jej dłoń na sobie która odepchnęła moją rękę. Julia pierwszy raz powiedziała “nie”. Posłuchałem i wycofałem się z jej niezwykle ciasnej dupci nie pozbawiając jej komfortu. No cóż. Jej cipka musi mi dzisiaj wystarczyć.
Wstałem i włożyłem w nią mojego nadal bardzo twardego kutasa. Tym razem już szybko i mniej delikatnie. Była na to gotowa. Złapała i ścisnęła dłońmi prześcieradło zagryzając przy okazji usta. Miałem wrażenie że troszkę ją to zabolało ale w ten bardzo przyjemny sposób.
Przyspieszyłem tempo i po chwili rytmicznie posuwałem ja z taką intensywnością że sam musiałem się powstrzymywać by w nią nie wystrzelić i nie skończyć zbyt szybko.
Czułem jak Julia buduje napięcie w sobie. Po kilku minutach ostrego pompowania jej ciało zesztywniało w ogromnym napięciu. Schowała twarz w poduszce by nie robić krępującego hałasu. Jej cipka zacisnęła się na moim kutasie tak mocno że nie mogłem go wyciągnąć. Czułem jak bardzo intensywny orgazm przeżywa co było tak silnie podniecającym bodźcem że po paru sekundach sam dołączyłem do niej. Wsadziłem w nią tak głęboko jak tylko mogłem. Na końcówce mojego penisa poczułem szyjkę jej macicy i właśnie wtedy wystrzeliłem w nią tak mocno jak tylko mogłem.
To był jeden z silniejszych orgazmów jakie miałem w życiu. Przez dobre kilka sekund czułem pulsowanie wypychające w nią moją spermę. Mocno trzymając ją za biodra dociskałem do samego końca tak długo jak czułem pulsowanie i orgazm.
Wycieńczony opadłem na łóżko obok niej. Julia uśmiechając się przytuliła się do do mnie bez słowa. Widziałem że jest szczęśliwie spełniona.
Leżeliśmy tak chwilę a ona gładziła mnie dłonią. Rozmawialiśmy szeptem o tym co było i o tym co będzie.
Nie powinieneś we mnie kończyć - powiedziała.
Jestem po wazektomii nic Ci nie grozi - skłamałem.
Po jakimś czasie takiego odpoczynku poprosiłem ją by znów wzięła go do ust. Była tym zaskoczona ale posłusznie to zrobiła. Zniżyła się kładąc swoją głowę na moim brzuchu. Wsadziła go sobie do ust i pozwoliła mi sie w nich poruszać trzymając dłoń na moich jądrach. Po paru minutach dreszcze napięcia powróciły. Przesunąłem jej dłoń na mojego penisa po czym trzymając jej głowę wytrysnąłem drugi raz tym razem w jej usta.
Byłem miło zaskoczony gdy zauważyłem że wszystko połknęła.
Grzeczna dziewczynka. :-)
Po prozaicznym wspólnym prysznicu rozstaliśmy się na Dworcu Głównym z którego odjeżdżał jej pociąg do Jawora.
Julia w tym jednym dniu była cała moja i niezwykle ciepło wspominam nasze spotkanie.
Być może to nie ostatnia historia ślicznej Julii.
Jak Ci się podobało?