Jedna historia, dwie perspektywy...

12 marca 2021

9 min

Poniższy tekst znajduje się w poczekalni!

Opowiadanie pod tytułem Jedna historia, Dwie perspektywy zostało napisane przez dwie bliskie sobie osoby...

 

 

        Chwile czasu zajęło mi, znalezienie odpowiedniej dziewczyny do zabaw. Nie było łatwo. Miałem ściśle określone wymagania co do jej wyglądu, wieku i preferencji. Miała być idealna suka. Młodą, uległa i posłuszna. Nie na siłę, miało jej to sprawiać przyjemność. I tak też się stało. Natalia 20 letnia studentka z Wrocławia już w czasach kiedy zaczęła uczęszczać do liceum odkrywała swoje prawdziwe preferencje w sferach seksu, miała kilku partnerów, nawet dziewczynę starszą od siebie. Jednak zawsze czegoś brakowało, szukała dopełnienia, stu procentowej satysfakcji seksualnej. Dlatego będąc już na studiach nie interesował ją normalny, zwykły seks, szukała czegoś więcej, czegoś nietuzinkowego, od zawsze podniecało ją bycie suką swego Pana, wykonująca każdy rozkaz, bycie zniewolona doprowadzało ją do szaleństwa. Była średniego wzrostu, brunetką, z kształtnym i sporym biustem, sterczącymi sutkami, miała grube usta, długie lśniące włosy, duże ciemne oczy, i krągłą brazylijską dupcie. Szybko się nakręcała i łatwo było wprowadzić ją w stan totalnego podniecenia, co często wykorzystywałem do swoich nieprzyzwoitych igraszek. Przez pierwsze kilka miesięcy używałem ją, jak tylko chciałem, zależnie od sytuacji, nastroju i podniecenia. Była to faza przyuczania suki. Bardzo szybko się uczyła i za każdym kolejnym spotkaniem stawała się coraz to lepszą suką. Wiedziała co ją w końcu może spotkać... bardzo tego chciała... Była bystrą osobą i czytała w moich myślach. Często rozważałem o innym samcu, który do nas dołączy i zastąpi czarne grube dildo przyssane do podłogi wypełniające jej mokra, ciasną cipkę, gdy ja posuwałem ją w buzie głęboko i nachalnie, zdecydowanie, aż czułem jej gardło.

        Wszystko zmierzało we właściwym kierunku, Natalia była już gotowa przyjąć dwóch napalonych, ostrych samców, na samo pytanie o tym podczas zabaw podniecenie narastało. Powoli się rozglądałem za kimś odpowiednim...

        Poszukiwania trwały i nie przynosiły oczekiwanych efektów, kiedy nagle odezwała się Ewelina. Bardzo bliska mojemu sercu osoba, z którą kiedyś niejednokrotnie przeżyłem piękne chwile w sypialni jak i poza nią... Jej obecność zawsze przyprawiała mnie o mocne bicie serca... i takie miłe uczucie w brzuchu. Nadawaliśmy na tych samych falach. Rozumieliśmy się bez słów... Nie mieliśmy tematów tabu. Postanowiłem opowiedzieć jej o Natalii i jak z nią spędzam wolny czas... Ewel od samego początku była bardzo zainteresowana naszym układem i codziennie wypytywała o nowe szczegóły, a ja pamiętałem o tym, że czasami lubiła też zabawy z kobietami. Natalia wciąż o niczym nie wiedziała, postanowiłem, że spróbuję zaaranżować spotkanie u mnie i zabawić się w trójkącie. Miałem obawy co do tego, czy Ewel się zgodzi, ku mojemu zaskoczeniu, udało się ją namówić na spotkanie. Natalia wciąż o niczym nie wiedziała, postanowiłem, że to będzie miła niespodzianka.

        Specjalnie przygotowałem się do tego spotkania, naszykowałem szufladę pełną gadżetów. Natalia nic nie wiedząc o zaplanowanej akcji przyszła jako pierwsza przed czasem. Z rutyną i nieświadomie klęknęła przede mną i dała sobie założyć na szyję skórzaną obrożę ze ćwiekami, opaskę na oczy, smycz i klamry na sutki, pozostając w skąpej bieliźnie klęczała przede mną i lizała mojego penisa z góry na dół, miała tą świadomość, że to może być ten dzień, kiedy ktoś zapuka do drzwi i będzie musiała zadowolić dwóch ostrych samców tak jak Pan jej rozkaże.. Nie minęło kilka minut, usłyszeliśmy, dzwonek do drzwi... Podprowadziłem sukę na smyczy do samych drzwi otwierając zastałem Ewel. Była wysoka, dłuższe blond włosy, zgrabną o kobiecych kształtach kobietką po trzydziestce, z długimi nogami, krągłym tyłkiem o pięknym, a zarazem diabelskim spojrzeniu, ubraną w czarną lateksowa obcisłą sukienkę i wysokie szpilki i... i ten zapach.. Zawsze czułem to samo, kiedy była blisko. Uśmiechając się weszła bez słowa, Suka miała zasłonięte oczy, dopiero jak usłyszała stukot szpilek o podłogę uświadomiła sobie, że odwiedziła nas kobieta.

        Słyszałem jak oddech Suki przyśpieszał, zmierzaliśmy w kierunku sypialni, Ewel choć była nieśmiała z natury, ale za to mocno stąpająca po ziemi Kobieta wiedziała, czego chce w życiu jak i w sypialni. Nastała niezręczna cisza... W końcu otwierając szufladę odezwałem się jako pierwszy...

- Suka była bardzo niegrzeczna i trzeba ją ukarać. Pomożesz mi ?

Ewel Odparła, że z wielką przyjemnością i zaczęła całować Sukę, a ja z szuflady wyciągnąłem strap on na pasku i założyłem Ewelinie na przód podciągając jej lateksowa sukienkę do góry okazało się, że pod spodem nie ma bielizny... Bardzo podnieciła mnie ta cała sytuacja.

- Chciałaś possać dużego kutasa Suczko tak?

- Tak tak.... proszę daj mi go Panie – w tym czasie Ewel Skierowała grubego czarnego sztucznego członka na pasku w stronę Suki i posuwała nim jej buzie dogłębnie.

Ja w tym czasie pieściłem językiem i dłońmi zgrabne pośladki i tyłek Ewel zataczając kółeczka językiem na jej słodkim zadku. Ewel w tym czasie jedną dłonią dopychała głowę suki jak najgłębiej do siebie, a drugą dłoń już trzymała na moim twardym i gotowym penisie, poruszając nim rytmicznie. Szybko zauważyłem, że Suka mając opaskę na oczach i dildo w buzi, dławiąc się nim nie wytrzymała tej całej sytuacji i zaczęła się sama masturbować rączką.

-Przestań, zostaw tą niegrzeczną cipkę, nie pozwoliłem Ci jeszcze dochodzić!!

Suka już wiedziała, że musi się wypiąć w naszą stronę i dostała kilkanaście klapsów. Z szuflady wyciągnąłem korki analne w 3 różnych rozmiarach.

- Ewel Zadecyduj, który ma się znaleźć w tyłku Suki...

O dziwo wybrała najmniejszy, różowy z czerwonym zakończeniem. Naśliniła językiem tyłek Suki i wsunęła go do środka..

-Ściągnij opaskę Suko pozwalam Ci, teraz przyszedł czas zająć się naszym gościem...

Rozebrałem Ewel do naga, całując jej gorące i napalone ciałko, soczyste usta, ściskając mocno piersi, Suka w tym czasie pieściła językiem i paluszkami jej gorące krocze. W tle unosił się dźwięk przyspieszonych oddechów i pojękiwanie. Nieoczekiwanie Ewel zasięgnęła do szuflady po najgrubszą, największą zatyczkę analna, spoglądając na mnie niepewnie skierowała swój wzrok na swoja gorąca dupcie. Suka jest posłuszna i ze smakiem liże jej łechtaczkę i okolice, a ja w tym czasie całując ja namiętnie próbuje powoli wsunąć korek do ciasnej dupci Ewel z trudem wskoczył na swoje miejsce, słychać było tylko taki plusk i jęki rozkoszy. Przez chwilę przyglądałem się jak suka robi energiczną minetkę. Było słychać jak mokry szorstki język chlapie po mokrej i gorącej szparce. Nie czekając zbyt długo, złapałem Sukę za włosy przyciągnąłem do siebie i wsadziłem do samego końca mojego nabrzmiałego penisa.

- Naśliń go dobrze Suko. Takk właśnie...

Ewel leżała obok na łóżku na plecach, nogi miała rozłożone, w tyłku ogromny korek, czekałem na ten moment, aż w nią wejdę. W końcu z trudem wszedłem w jej ciasną i mokrą cipkę, i rytmicznie, mocno poruszałem się w niej głęboko tak nieustannie przez dłuższą chwilę, nie odpuszczając ani na moment, aż nogi zaczęły jej drżeć z rozkoszy i chodzić na boki, a oddech był coraz szybszy. Suka w tym czasie lizała nas od dołu. Było nam tak dobrze, że sam już miałem ochotę eksplodować w jej ciasnej i gorącej cipce, ale Ewelina nagle zsunęła się na bok zacisnęła uda i zaczęła tryskać jak z fontanny...

- Piękny orgazm... brawo...

- Suko teraz proszę wylizać wszystkie soczki tej Pani... raz raz!

- Liż jej tam ładnie i wypnij się tu mocno.. w moja stronę... Suko...

Włożyłem palce w mokrą cipkę Suki i poruszałem nimi umiejętnie, wiedziałem jak doprowadzić ją szybko do mokrego orgazmu. Tak też się stało soczki spływały po brzuchu i udach. A Suka jak zahipnotyzowana - nie przestawała lizać cipki Ewel. Stanąłem między nimi i Suka wiedziała już, że ma iść za mnie na kolanach i pieścić moje jaja i tyłek. Ewel klęknęła z przodu i przyssała się do mojego twardego na maxa penisa. Byłem już bardzo podniecony i blisko orgazmu, Ewel pomagała sobie rączką i wystawiła język a Suka lizała mi jaja od tyłu. Eksplodowałem soczyście zalewając cała buzie i biust Ewel. Suka zlizała wszystko z jej piersi, a ja poszedłem po butelkę Wina.

 

        Niechętnie, ale musiałem zostawić Ewel i Sukę na małą chwilkę same i poszedłem przygotować kieliszki i wino. Wracając zastałem dwa piękne, nagie ciała w niegrzecznej pozycji... Suka miała głowę między zgrabnymi nogami Ewel.

 

- Mało wam? Zapytałem uśmiechając się. W ręku trzymałem butelkę wina, a w drugiej cztery kieliszki... Ewel szybko zauważyła o jedno szkło za dużo... Zaniepokojna pyta:

- A po co nam cztery kieliszki? Jak jest nas trójka?

- A tak się składa, że odwiedzi nas ktoś jeszcze... i mam nadzieję, że nie zostawisz Suki samej z tym wszystkim... A Suka wie, że musi zostać i nie ma nic do gadania... To ja decyduję.

Ewel spojrzała na mnie diabelskim wzrokiem, z uśmiechem, niepewnym głosem:

- Yhymm, ale.... ktoooo? Powiedz proszę.

- Taki ktoś, kto może wam się bardzo spodobać... A teraz napijmy się i wznieśmy toast. Za Spotkanie! Wypiliśmy szybko po lampce wina, widać było u dziewczyn narastające napięcie z podnieceniem i ta ciekawość. Ta sytuacja potęgowała również u mnie mocne pożądanie. Po dwóch kieliszkach wina zrobiło się ciepło, rozmowa w trójkę dobrze się kleiła, w tle grała muzyka Atb, dookoła wielkiego narożnika płonęły zapachowe świece. Moje dłonie znalazły się pomiędzy nogami dziewczyn. Byłem po środku jak rodzynek. W końcu usłyszeliśmy dzwonek do drzwi.

- Zostańcie ja pójdę sam.. to pewnie nasz gość...

Po otwarciu, próg drzwi przekroczył Tomek, pewny siebie, przed 30stka postawny facet, wysoki, brunet, wabik na kobiety, dobrze ubrany, uśmiechnięty i pachnący. Tak na pierwszy rzut oka oceniłem go obiektywnym okiem faceta. CDN.

Z perspektywy Ewel.

        Kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi poczułam słodki dreszcz... Z jednej strony myśl kto to może być... z drugiej czułam podniecenie, wiedziałam, że to nie może być nikt przypadkowy... Wtedy do pokoju wszedł On... Od razu mi się spodobał. Iskra w oku zdradziła moje myśli, a Pan N. Miał dar czytania w nich. Nie potrzebowaliśmy słów by się dobrze rozumieć. Po kieliszku wina i kilku orgazmach byłyśmy mega napalone. Długo nie czekając złapałam Sukę za długą kitkę i doprowadziłam na kolanach do chłopaków. Powitałam naszego Gościa długim, namiętnym pocałunkiem, gestem pokazałam Suce, żeby zajęła się rozporkiem Tomka. Wcale nie był zdziwiony naszym zachowaniem. Doskonale wiedział, co go czeka. Nawet nie wiem kiedy wszyscy znaleźliśmy się na kanapie. N. usiadł pierwszy, przyciągnął mnie na kolana i obrócił tak, żebym siedziała tyłem do niego... Chciał, żebym widziała wszystko co się dzieje przed nami. Suka dostała rozkaz lizania mojej mokrej cipki w czasie kiedy penis N delikatnie i powoli zaczął we mnie wchodzić. Tomek nie potrzebował instrukcji. Wszedł w nią szybko i niegrzecznie od tyłu dociskając jej głowę miedzy moimi nogami.. Język Suki wędrował od mojej łechtaczki po tyłek N. Widziałam w oczach Tomka, że zaraz skończy. Zaprosiłam go do nas... Zawsze chciałam to zrobić... choć nigdy nie miałam tyle odwagi... Uniosłam do góry tyłeczek wsadzając nabrzmiałego, pulsującego kutasa N w drugą dziurkę... Był bardzo zaskoczony obrotem sytuacji. Zaczął mnie lizać i podgryzać, masował moje piersi, ściskał sutki.. A ja mało nie zwariowałam z rozkoszy. Tomek chwilę się nam przyglądał po czym zaczął kciukiem masować moją łechtaczkę i wszedł do środka... To było wspaniałe uczucie. Po kilku minutach doszłam krzycząc i prosząc żeby zwolnili... Ale nie mieli wcale ochoty zwalniać... Zaraz potem był kolejny orgazm i kolejny.. co raz bardziej mokry.... Nie wiem ile to trwało, ale w końcu opadłam bez sił... Widziałam jak panowie bardzo się rozochocili. Wzięli Sukę na stół i tam obaj spenetrowali jej tyłek... A potem spuścili się na twarz.... Rozsmarowując rękami spermę po jej ciele... Po wszystkim poszliśmy wziąć prysznic... Ja poszłam z N pierwsza. Zawstydzona... Sama nie wierząc co się przed chwilą stało... ale szczęśliwa. Potem wypiliśmy jeszcze po drinku i kiedy Tomek z Suką wyszli, położyliśmy się obok siebie przytuleni i uśmiechnięci bez słów zasypiając.
 

10,604
8.65/10
Dodaj do ulubionych
Podziel się ze znajomymi

Jak Ci się podobało?

Średnia: 8.65/10 (10 głosy oddane)

Komentarze (1)

Pasjonatka · 22 marca 2021

0
0
Ciekawa orgietka :-)

Czy napewno chcesz usunąć ten komentarz?

Teksty o podobnej tematyce:

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.