Jestem sobie Anka, lat 40. Swego czasu byłam zmuszona wyjechać, za granicę za pracą. Z wyglądu niczego mi nie brakuje, 176 cm 56kg 75c czarne włosy do ramion, blada cera, jakoś nie lubię się prażyć na słońcu. Bycie nauczycielką znudziło mnie totalnie, nie ta kasa i pełno idiotów wokół siebie. Co do sexu, to nie hamowałam się, uważam, że jedno ma się życie i nie ma co je marnować na takie głupoty jak małżeństwo i macierzyństwo.

Wyjechałam sobie na wysypy do pracy biurowej w firmie transportowej. Język znam więc nie było problemu. Pracuje już tam kilka miesięcy, ale też mnie to nudzi. Co jakiś czas chodzę do knajpy napić się i dać się zaliczyć, chętnemu który się znajdzie. Nie wybrzydzam, nie daje Polakom, tak dla zasady, nawet jak słyszę swój rodzimy języki to nie reaguję.  W sumie co weekend, zawsze mnie ktoś puka, a daje robić ze sobą co ktoś chce. Nie istnieje dla mnie tabu, bo uważam, że ograniczenia są zbędne. W dodatku daje za free, bo sperma, mocz, pot, ślina …. kocham gdy kleję się od tego.

Pewnego dnia, wybrałam się napić do knajpy na tygodniu, bo była nerwówka w pracy i miałam ochotę się rozluźnić. Z resztą, lubię alkohol. Więc po robocie we wtorek, poszłam do stałej knajpy ubrana w to co miałam na sobie w robocie, czyli niewysokie czarne szpilki, rajtki cieliste, majtek osobiście nie używam, uważam je za zbędne. Na tyłku luźna spódnica przed kolana. Do tego koszula na guziki, marynarka no i stanik bo cyce jakieś tam mam. Siedziałam i sączyłam sobie drinka. Ruch prawie żaden. Niedaleko mnie siedziała jakaś młodsza kobietka i czasami na mnie zerkała. Z wyglądu taka trzydziestka. Chuda, płaska, wysoka blondynka, w adidasach, dżinsach, bluzie, a co pod spodem to tylko sobie mogłam wyobrazić. W sumie dawno nie lizałam cipki, a lubię. Czekałam czy coś z tego będzie. Ona zerkała na mnie, a ja na nią co jakiś czas. Jak kończyłam drugiego drinka, wstała podeszła do mnie, uśmiechnęła się, jestem Jane i podała rękę. Podałam jej rękę, Anka i w dość prostacki sposób ją oceniłam. Przysiadła się bez pytania, do mego stolika. Patrząc mi w oczy, zapytała się czy chce sobie zarobić 20 funtów. Patrzyłam na nią chwilę zaskoczona, po czym wypaliłam, a za co ta kasa miałaby być. Puściła oczko, pokazała śnieżno białe zęby i powiedziała. W kiblu męskim jest facet. Laska z połykiem i 20 funtów Twoje. Yyyy, patrzyłam na nią chwilę, uśmiechnęłam się, dokończyłam drinka. Wstałam i poszłam do kibelka, kręcąc dupką w jej kierunku.

Weszłam do kibelka męskiego, nie było źle jeśli chodzi o czystość, ale co się dziwić środek tygodnia. Przy pisuarach stał facet, a raczej wg moich standardów chłopak, jakiś 22 latek. Podeszłam do niego, złapałam go za krocze, przez spodnie i zaczęłam ugniatać. Uśmiechnął się, złapał mnie za twarz, ściskając mocno, robiąc mi dziubek i zaczął mnie lizać po ustach. Niezbyt przyjemne, ale nic nadzwyczajnego. Jak czułam, że ma już twardego chuja, to puścił mi twarz, szybko kucnęłam. Wyjęłam chuja na wierzch. Jakieś 17cm zarośnięte, i czuć ze niemyte. Zaczęłam lizać mu chuja po długości, drażniłam główkę językiem. Złapał mnie za głowę, otworzyłam tylko usta i zaczął mi rżnąc buźkę. Czułam smak, mdłego chuja. Ustami pracowałam na kutasie, ślina mi lekko ciekła.  Napieprzał mnie mocno, ale potrafię łykać większe, więc zwiększyłam nacisk ustami. Po szybkim maratonie, poczułam jak zlewa mi usta, słonawą spermą. Poruchał jeszcze chwilę, wyjął chuja, roztarł trochę spermy i śliny po mej twarzy i wyszedł. Ja tez wyszłam i podeszłam do swego stolika. Tam nadal siedziała Jane. Otworzyłam usta, pokazałam zawartość, połknęłam i puściłam oczko. No to dawaj kasę powiedziałam. Dała mi 20 funtów i powiedziała, że mam świeży drink dla siebie. Dzięki, oblizałam wargi i wypiłam drinka całego. Ona wstała i wyszła. Jeszcze chwile posiedziałam i tez postanowiłam iść do swego małego mieszkanka. Ale ten drink coś mnie zakręcił. W sumie mało jem a tu trzy drinki i bonusowa sperma. Na dworze była już szarówka, szłam wolnym krokiem, czując, że głowę mam coraz cięższą. Nagle, jak z pod ziemi wyłoniła się Jane. Ooo, co tak źle wyglądasz, poczekaj mam tu samochód, podwiozę Cię. Po chwili, już siedziałam w jej samochodzie. Podałam adres i odleciałam.

Obudziłam się z ciężką głową, zaczęłam się rozglądać, zauważyłam, że jestem u siebie. Leżałam na łóżku na brzuchu, w tym co miałam na sobie, jednak nogi i ręce miałam przywiązane do rogów łóżka. CO jest kurwa, powiedziałam na głos, nagle dostała czymś w głowę od tyłu i usłyszałam głos Jane. Cicho bądź, polska szmato. Przyłożyła mi nóż pod twarz i powiedziała, pisknij a to będzie Twój ostatni dźwięk w życiu jaki wydasz. Zaczęłam się szarpać, ale tylko czułam, jak plastikowe opaski zaciskają się mocniej. Usłyszałam śmiech Jane, nic to nie da i znów dostałam w łeb od tyłu.

Przestałam się rzucać, czego chcesz zapytałam się. W głowie nadal mi szumiało do tego bolała mnie głowa od dwóch uderzeń. Poczułam jak Jane, wchodzi na łóżko staje na mnie i idzie po mnie od dupy po samą głowę.. Czułam jak wbija mi się stopami w plecy a drugą nogą przyciska mi twarz butem do łóżka. Jak ja kurwa nie nawiedzę imigrantów, powiedziała to i po chwili zaczęła mi skakać po plecach, a ja czułam jak się wbija ciężarem swego ciała w moje plecy. Boli… wyszeptałam, proszę przestań. Nie reagowała, skała coraz wyżej a ja czułam jak wgniata się  w me ciało. Czego chcesz…. Przestała skakać, stanęła między moimi rozciągniętymi nogami, podciągnęła mi spódnice…. ooo, polska kurwa nie używa majtek…… dobrze i tak będą zbędne dla ciebie. Poczułam jak zaczyna mnie mocno kopać krocze. Aaaa zaczęłam wyć i się kręcić, przez co opaski na rękach i nogach zaczęły mi się wżynać a ona nie przestawała. Dupa i cipa bolały mnie coraz mocniej, a ona jak w amoku kopała mocno na oślep. Błagam przestań, wyłam głośno a ona nie przestawała. Nie wiem ile to trwało, ale z bólu zaczęłam sikać pod siebie, co ją chyba zdenerwowało bo kopała jeszcze mocniej. Aaaaaaaa, błagam….. nagle przestała. Słyszałam jak głośno dysze stojąc nade mną. Ja czułam jak mocno mnie piecze cipa i zwieracz.

Wzięła nóź, zamknęłam tylko oczy i poczułam jak rozcina mi opaski na rękach. Nie broniłam się. Po chwili ręce miałam przypięte do kostek, a pod brzuch napchała mi poduszek. Usłyszałam, jest wasza, dopiero teraz się rozejrzałam i zobaczyłam w pokoju kilku facetów, jacyś mulaci, tzw ciapaci. Każdy był nagi i chuje już im sterczały. Jeden wlazł z tyłu i z całym impetem wlazł mi w piekącą cipę, chciałam uciec dupą ale nie miałam jak, drugi podszedł, siadł na łóżku przede mną,  podstawił chuja pod twarz, zostało mi tylko posłusznie otworzyć usta. Ledwo to uczyniłam i poczułam jak wkłada mi chuja mocno w usta. Czułam niemytego chuja, jak rozpycha się w mych ustach a drugi jak gwałci mi cipsko. Wyłam stłumionym głosem i zauważyłam jak Jane wszystko nagrywa do tego pokazując mój paszport i moje dane. Poczułam jak z tyłu głowy jakieś ręce dociskają mi mocno głowę do krocza faceta z przodu. Miał większego chuja a ja umiem tylko łyknąć 16 cm po kule, nie wytrzymałam długo i zaczęłam rzygać, a że ryj miałam zapchany rzygi wyciekały kącikami ust i nosem. Wszyscy zaczęli się śmiać i poczułam jak facet w cipie mi się zlewa, a ten z przodu strzelił mnie w pysk dwa razy z pięści i zaczął brutalnie ruchać me usta.

Z tyłu nastąpiła zmiana, od razu wejście w mą zalaną cipę, poczułam że jakiś większy zawodnik, nagle wyjął z cipy, przymierzył na bolący zwieracz, wepchał na siłę główkę chuja w dupę i jednym ruchem dobił po kule, przez co zawyłam z chujem w pysku i znów puściłam rzygi, a po chwili poczułam jak facet z przodu zlewa mi się do gardła ciepłą mdłą i słoną spermą. Wyjął chuja z ust, wytarł o moje włosy a pod mymi ustami znalazł się kolejny chuj, którego znów łyknęłam i poczułam jak rucha mi pysk mocno i głęboko, a w dupe gwałcił mnie drugi chuj. Nagle poczułam trzeciego wchodzącego mi w zalaną cipę. Wyłam ssąc chuja i czując dwa kolejne w dwóch dziurach. Oni się bawili świetnie. Jane wszystko filmowała, ze zbliżeniami. Piekące dziury piekły coraz bardziej. Facet z przodu nagle przestał ruchać mi pysk jak szalony i trzymając mnie mocno za łeb, tak że czułam jego jaja na brodzie. Po dłuższej chwili zaczął mi się odlewać do gardła. Łykałam jego gorzki mocz, bo innej opcji nie miałam. Extra drink dla ciebie ściero powiedział z uśmiechem. Jak skończył, znów zaczął mi rżnąć usta, i poczułam jak kutas zalewa mi dupsko i wychodzi ze mnie, a ten w cipie dalej mnie ruchał razem z tym w pysku. Nie wiem jak im to się udało ale zlali się jednocześnie we mnie i wyszli ze mnie.  Z mej cipy i dupy wyciekała sperma. W ustach wszystko połknięte, a mój łeb wylądował bezwładnie w kałuży mych rzygów i mokrej pościeli od moczu.  Jane podeszła z kamerą zbliżyła moja twarz i co podoba ci się polska zdziro… odpowiedziałam przekornie, że jestem w raju i zaczęłam się śmiać do kamery. Widocznie ją to wkurwiło, wyszła na chwilę.  Przyszła a w jedne ręce trzymała szczotkę do kibla, którą zaczęła mi mocno trzeć po twarzy. Robiła to mocno, twarz zaczęła mnie piec. Zaczęła zjeżdżać szczotka po plecach i jeździła po dupie. Zamknęłam tylko oczy. Nagle poczułam jak brutalnym ruchem wkłada mi ją w dupe, a ja wyje  wniebogłosy czując jak twarde plastikowe włosy drapią mnie w dupie. Wierciła nią na boki, faceci się śmiali, a ja wyłam. Wyszarpnęła ją mocno i po chwili poczułam ją w cipie. Ja wyłam i znów sikałam pod siebie. Oooo patrzcie zaczęła się śmiać, jeszcze jest z niej dziewica bo krwią leje. I zaczęła wyjmować i wkładać w dziury nawzajem. Ja tylko wyłam. W końcu przestała. Ja czułam ostre pieczenie w dziurach, wróciła szczotką do twarzy. No to jak polska zdziro podoba ci się …. Teraz dłuższą chwilę się nie odzywałam … no w końcu pojęłaś, że nie masz głosu do momentu jak Ci go nie udzielę. Zrozumiałaś polska kurwo…odpowiedz… Tak zrozumiałam proszę Pani. Uśmiechnęła się, szybko się uczysz. No panowie kolejna runda jebania.

Od razu wskoczyło z tyłu dwóch facetów, najpierw jeden załadował w krwawiące cipsko, a potem dołączył się drugi do niego też w cipie. Aaaa wyłam, czułam ogromny ból, bo miałam porysowany  środek cipy, a oni jebali mnie w nią na dwa chuje. Jane nagrywała wszystko zadowolona. Podeszła z tyłu i bez słowa znów mi wepchała szczotkę w dupę jak tamtych dwóch jebało. Znów zakwiczałam jak świnia. Moje dziury się zacisnęły mocniej co spodobało się tym jebiącym bo zaczęli robić to brutalniej. Jane wróciła do nagrywania mych grymasów, a tamci mnie jebali w cipsko i kręcili szczotką na boki. Jebali mnie dłuższa chwilę i wiercili szczotą na boki, najpierw przy mych jękach zlał się jeden a potem drugi. Jane wróciła do nagrywania mych dziur i brutalnie znów wyjęła szczotkę z dupy. Podeszło dwóch kolejnych i teraz moje dupsko poczuło dwa chuje w sobie, nie zdążyłam jęknąć gdy dodatkowo poczułam szczotkę w zalanej cipie. Odruchowo cipa i anal się zacisnęły mocno i czułam jak dwa chuje jebią mnie w piekącą dupę a w cipie drapie mnie szczotka. Jane stała, nakręcała wierciła szczotką a ja tylko wyłam i zaczęłam sikać pod siebie. Od przodu podszedł jeden, położył się z wypiętą dupą przycisnął mi głowę do swego rowa i zaczęłam mu go lizać. On mruczał zadowolony, a ja czułam jak me dziury chcą eksplodować z bólu przez tą zabawę. Ten z przodu, odwrócił się złapał mnie za głowę i zaczął ostro pierdolić me usta. Ślina, łzy i kipa ciekał ze mnie, dławiłam się mocno, co jakiś czas sikając pod siebie, i czując dwa chuje w dupsku. Poczułam kolejną dawkę spermy w dupie i jak Jane wyszarpuje szczotkę z mej cipy, przez co przez przypadek przygryzłam chuja w ustach, za co dostałam z pięści w twarz i poczułam jak z wargi i nosa leci mi krew i facet z przodu znów wrócił do jebania mi gardła. Gardłował mnie dłuższą aż w końcu zalał mi gardło, a ja połknęłam kolejną dawkę ciapatej spermy o mdławo słonym smaku.

Przez chwilę nic ze mną nie robili, ale Jane weszła od tyłu, złapała mnie za włosy i pociągnęła maksymalnie mi łeb do tyłu. Więc byłam w wypiętej pozycji z głową odgięta do tyłu. Włożyła mi lejek do ust, faceci podeszli i zaczęli lać do lejka. Łykałam, słonawo kwaśny mocz, ale dużo się wylewało mi z ust bo nie nadążałam. Po dłuższej chwili skończyli lać, Jane puściła mi głowę i wylądowałam w kałuży moczu na swej pościeli. Nagle jeden z nich odwrócił mi głowę na siłę, tak że leżałam głową na jednym boku, trzymał mnie mocno, Jane podeszła, nadal wszystko nagrywając, zauważyłam jak wkłada sobie palce jednej dłoni do ust i po chwili jej rzygi wylądowały na mej twarzy. Czułam ciepłe śmierdzące rzygi na swej twarzy. Po chwili poczułam drugą i trzecią dawkę zawartości jej żołądka. Cześć rzygów wpadło mi do ust, mimo obrzydzenia połknęłam, nie miałam siły na wymiotowanie. Jak skończyła, pochyliła się nade mną i swoją dłonią wpychała mi swe rzygi do ust, śmiejąc się i życząc smacznego. Jadłam posłusznie. Po czym skończyła nadrywać. Uniosła głowę i powiedziała do facetów koniec na dziś. Po dłuższej chwili zostałyśmy same.

No co polska szmatko, podobało Ci się i zaczęła się śmiać głośno. A teraz grzecznie mi podasz, pin do karty bankomatowej, hasło do banku oraz wszystkie loginy i hasła do kont jakie tam tylko masz. Masz jakiś problem z tym szmato! Ja nic nie mówiłam, wiem, że jestem w sytuacji bez wyjścia, ale postanowiłam nic nie mówić. Jane wstała, podniosła szczotkę od kibla z podłogi i zaczęła mnie masować po udzie. No to podasz czy mam się dalej bawić Tobą, szmato jebana. Nie błagam, podam Ci każdą informację jaka będziesz chciała. No dobra dziwka i poczułam mocnego Plaskacza na swej cipie. Wzięła nóż, i mnie uwolniła, a ja padłam na płasko na brzuch, czując zdrętwiałe dłonie i stopy.

Jane włączyła mojego laptopa. Zgrała cały filmik z kamerki, zalogowała się naj jakąś stronę porno z filmikami i zauważyłam jak umieszcza tam film który nagrała. Usłyszałam siadaj na łóżku kurwo. Z wielki trudem siadłam czując bolące dziury i korcze. Trochę rzygów ściekało ze mnie jeszcze. Jane podeszła do mnie, a teraz odpowiedz mi szczerze, wyjęła nóż i przystawiła mi go do gardła. Co wybierasz, mam Cię tu poderżnąć jak świnie i sprzedać na części, czy zapadasz się pod ziemię i jesteś tylko rzeczą na mojej łasce.  Zaczęłam ryczeć, czyli mam Cię poderżnąć i poczułam jak mocnej dociska nóż do gardła, nieeee błagam Jane chce żyć. Odsunęła nóż od gardła. A teraz udzielisz wywiadu i podała mi kartkę. Masz to czytać uzupełniając swymi danymi.

Włączyła kamerę, a ja zaczęłam czytać. Nazywam się Anka, urodziłam się w Kielcach, mieszkałam tam na ulicy takiej a takiej. Z wielka przyjemnością zrzekam się swego człowieczeństwa na rzecz mojej Pani Jane, stając się jej rzeczą, a me życie będzie zależeć od jej kaprysu. Jane wyłączyła kamerę. Loguj się do wszystkich kont jakie masz, powiedziała do mnie. Ja się logowałam a ona zapisywała hasła. Po czym zauważyłam że we wszystkich moich kontach wkleja link z filmikiem jak się wyżywają na mnie faceci i ona i dodatkowo drugi link do mego wywiadu. Opuściłam tylko głowę. Jane podeszła, uniosła mi głowę za brodę, no uśmiechnij się kurwo dziś narodziła się ponownie i splunęła mi w twarz. Nie wiem czemu powiedziałam tylko „dziękuje”. O widzisz tak trzymaj a będzie dobrze i zaczęła się śmiać.

Pierwszy sms przyszedł z pracy, że nie mam już po co przychodzić, a potem kolejni znajomi z mych kont pisali ale ze mnie zdzira, szmata, kurwa. Pomyślałam, że dobrze, że jestem jedynaczką do tego rodzice już nie żyją. Cała dalsza rodzina mnie zablokowała. Niektórzy koledzy pisali, zawsze Cię chciałem zerżnąć. Ja siedziałam i oglądałam reakcję. W między czasie, Jane wyczyściła wszystko co miałam na koncie, przelewając gdzieś na jakieś konto. Wyciągnęła z teczki jakieś puste kartki tylko z miejscem na podpis i kazała mi to podpisywać. Z trudem podpisałam bo dłonie nadal miała zdrętwiałe. Ale przy setnej kartce, krążenie wróciło. Zapytałam pod nosem, po co to i od razu dostałam w twarz z pięści. Co kurwo zapomniałaś, ze nie masz prawa się odzywać!!! I poczułam serię uderzeń z pięści w twarz, czując kolejne rozcięcie wargi i podbite oko. Jane przestała. Jeśli chcesz już wiedzieć szmato, to będą tam wydrukowane pożyczki na twe dane osobowe, w sumie na około 300 tys funtów, więc lepiej nie zadzieraj ze mną.

Zamknęła laptopa, wzięła moje dokumenty i telefon. Wstawaj idziemy. Ja cała śmierdząca od moczu, rzygów krwi spermy, z podartym ubraniem, wstałam z trudem i obolała wyszłam z mieszkania przed Jane. Była już noc, przed kamienicą stał samochód. Podeszłam z Jane do niego, ona otworzyła bagażnik, nic nie musiała mówić, sama tam wsiadłam. Po chwili Jane gdzieś ruszyła.