Artur · 3 tygodnie temu · "Kim była Alicja?"  

0
0

Ja mam nieodparte wrażenie że kilka lat temu czy to na DE czy w innym miejscu już to opowiadanie czytałem.

Vee · 3 tygodnie temu · "Eliza i murzyni"  

0
0

Moim zdaniem to opowiadanie nie jest za dobre, ale radzę autorom spojrzeć na liczbę wyświetleń czy ocen – widocznie ludzie chcą opowiadać z ciemnoskórymi. Dlaczego by im tego nie dać? :-)

marcobull734 · 3 tygodnie temu · "Eliza i murzyni"  

0
-2

Super opowiadanie! Proszę o więcej!

MikeEcho · 3 tygodnie temu · "Kim była Alicja?"   ·

0
0

Mnie niestety to opowiadanie nie przekonuje. Postacie są jakieś takie niespójne. Głównego bohatera raz ekscytuje widok stringów pod sukienką, jak jakiegoś nastolatka, a chwilę potem ma ochotę na seks analny. Niby mieszkał długi czas z dziewczyną, a potem nie za bardzo wie jak dobrać się do laski, która najwyraźniej na niego leci. Przez to w tekście są dłużyzny. Te wszystkie smarowania olejkami, gonitwy w wodzie, niezliczone gapienia się na tyłek - za dużo tego, bo mamy do czynienia z dorosłymi doświadczonymi w tych sprawach ludźmi i wszyscy wiemy, do czego to zmierza. Drogi @kocurze, popełniasz chyba błąd, który kiedyś i mi nie był obcy: zakładasz, że coś, co Ciebie niezwykle podnieca, będzie również kręciło innych i rozdmuchujesz to do dziesiątej potęgi.

Poza tym znowu muszę się zgodzić z @Agnessą, za dużo błędów i niedoróbek. Nie jestem jakimś tam purystą, ale lubię, jak autor szanuje czytelnika, a elementem tego jest sprawdzenie tekstu. W dzisiejszych czasach jest tyle narzędzi, które wyłapią literówki itp, a jest tego bez liku. Niestety w niektórych miejscach są też rzeczy trudniejsze do wyłapania i poprawienia, czyli dość poważne błędy stylistyczne, powstałe głównie przez stosowanie potocznych, niepoprawnych zwrotów, np:

doszliśmy do miejsca, gdzie już nie czuliśmy gruntu pod nogami



Iść, nie czując gruntu pod nogami - toż to bardzo oryginalny oksymoron! 🙂 Ale nie o taki efekt Ci chyba chodziło. Płynąc, możesz co najwyżej do takiego miejsca dopłynąć lub dotrzeć. Tak jak w dialogach jeszcze taka potoczna niepoprawna mowa ujdzie (świadcząc nieco niekorzystnie o wypowiadających je bohaterach), tak w narracji już nie za bardzo.

Z jednym się jeszcze z @Agnessa zgodzę: publikuj dalej. Niejeden zaczynał z niższego pułapu.

I jeszcze tytuł: konstruowanie go jako pytanie, na które następnie odpowiadasz w pierwszym akapicie, to średni pomysł. Myślałem, że będzie jakaś zagadka, na koniec Alicja okaże się kosmitką, nieznaną siostrą bohatera albo morderczynią zabijającą faceta po numerku, niczym modliszka. A tu nic... po prostu była znajomą.

Agnessa Novvak · 3 tygodnie temu · "Kim była Alicja?"  

+1
0

Witam serdecznie nowego autora i jak najbardziej zachęcam do publikacji kolejnych opowiadań! Tylko tym razem poproszę, by wcześniej je poprawić. Zarowno pod względem warsztatowym (przecinki, podział, zdań, literówki, długości myślników w dialogach), jak i używając właściwego formatowania (np. dzielenie akapitów). Bo dostałeś, @KocieBezOka, spory pakiet poprawek w gratisie, ale nie od tego jestem, by wykonywać całą pracę za Ciebie.

Także zapraszam 🙂

Agnessa Novvak · 4 tygodnie temu · "Ogrodnik (IV)"   ·

0
0

@Nandi - pamiętaj tylko, że nie publikujesz tutaj bez jakiejkolwiek kontroli i jeśli przekroczysz pewne granice, Twoje teksty przestaną być zatwierdzane. A jeżeli wciąż będziesz tak postępował, to ani mi powieka nie drgnie, jak zacznę kasować poprzednie części jedną po drugiej. I albo opublikujesz je ponownie po odpowiednich poprawkach (warsztatowych, stylistycznych, fabularnych), albo się pożegnamy. Bo na razie mamy tutaj prowokację dla prowokacji i to zarówno w fabule, jak i Twoich komentarzach. I niestety niewiele ponadto. A gdyby Cię interesowało, jak takie rzeczy robi się dobrze, to sobie znajdź teksty np. @MiBu, przeczytaj i wyciągnij wnioski.

PS @Jamer106 - zwroty typu "wzięła penis" w zasadzie są prawidłowe, tyle że mało kto używa takiej odmiany. Zresztą odsyłam do mądrzejszych: https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Penis-w-bierniku;22075.html

Agnessa Novvak · 4 tygodnie temu · "Wsadź sobie sam!"  

+2
-1

Skoro mój ostatni komentarz przeszedł bez większego echa, napiszę wprost: jeśli jeszcze raz zobaczę tak źle przygotowany do publikacji tekst, to ani go nie poprawię, ani nawet nie poproszę o poprawki prywatnie i nie zaczekam na ich wprowadzenie, tylko od razu usunę z edytora. I będziesz go, @osoboXX, wklejał do momentu, aż wszystko nie zostanie odpowiednio sformatowane. A szkoda, bo poza tym nie mam jakichś wielkich uwag ani do stylistyki, ani interpunkcji, ani przede wszystkim fabuły, która w całej swej naiwności porusza dość rzadko podejmowany przez innych autorów. Przysiądź więc nad warsztatem, bo marnujesz kolejny pomysł na znacznie lepszy tekst, niż finalnie napisałeś.

jamer106 · 4 tygodnie temu · "Zakazane lekcje (III)"  

0
0

No, Kubuś, widzę, że Twój mały przyjaciel już wstał przed Tobą”.

- Twój, Tobą - z małej litery

Pomogę Ci

-Ci jw

To Twoja szansa,

- jw

„Lubię Cię pierdolić, kurwo!”

- jw
I mnóstwo inny pisanych dużymi literami Ty, Ci itp.
Fabuła - typowo "Klękaj suko i ciągnij". Oklepana do bólu. Warsztat słaby. Fabuła nierealna. Brak wcięć akapitowych. Zastanawiam się jak moderatorzy przepuścili ten tekst. Wulgaryzmy sztuczne, nie podkręcające akcji ( akcja typowa z filmów przyrodniczych). Ktoś dał głos za wyjściem z poczekalni - jego głos, jego sprawa.
Przeraża mnie jedno :

Weekend się zbliżał, ale co będzie – to już inna historia.

- czyli seria będzie się ciągnąc dalej.
Autor nie poprawia błędów wskazanych przez komentujących. Generuje kolejne części. W pewnym stopniu nie chce poprawić swojego warsztatu. Jego sprawa.

Nandi · 4 tygodnie temu · "Ogrodnik (IV)"  

0
0

Więcej optymizmu. Do końca jeszcze daleko. Będzie gorzej, coraz gorzej...

jamer106 · 4 tygodnie temu · "Ogrodnik (IV)"  

0
0

Czerwień stopu

- niby wiadomo o co chodzi, ale lepiej napisać " świateł stopu" bo ktoś może pomyśleć ze chodzi o inny rodzaj stopu.

Miał mały, wątły penis

- literówka.

przytrzymała penis

-literówka

Onanizował się, wylizując ją między pośladkami. Po chwili strzelił spermą wprost na jej piersi i brzuch.


- akrobata z niego niezły. Fizyczna niemożliwość.
Zakończenie zaskakuje i tyle dobrego można o tym napisać.
Rozumiem że to koniec serii. Zapowiadała się fajnie a zakończyła jak zawsze. Nas plus IV części mniej fantastyki. Jak w sezonach seriali ( nie wszystkich ). I bardzo dobry, a potem coraz słabiej. Pomieszane BDSM, soft i masturbacja. Z takiego misz maszu nie mogło wyjść coś niezwykłego. A, szkoda.

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Ogrodnik (III)"   ·

0
0

Kurde, wpadłem we własną pułapkę, droga @Nandi. Trzeba było najpierw przeczytać wszystkie opublikowane części. Wtedy być może nie wystawiałbym im skierowania do wyjścia z Poczekalni.

W trzeciej części jest tylko 20% klimatu z pierwszej, a 80% pornografii. Ja wiem, że pornografia na tym portalu to nie jest zarzut. Ale ona jest co najwyżej średnia. Uwierzy mi, nie jesteś w tym mistrzynią. Za to budowanie atmosfery idzie (a raczej szło?) Ci zdecydowanie lepiej, niż przeciętnie!

I nie wiem teraz, co z tym począć, bo znowu trudno się przyczepić do warsztatu, języka itp. A fabuła nie jest jakaś słabiutka, choć nie sili się na wyszukaną. Poczekam może na kolejną część przed ostateczną decyzją.

Tymczasem powiem Ci, co mi się najmniej spodobało: prawda o Dorocie. Po pierwszej części spodziewałem się nieco nieśmiałej, choć świadomej swojego ciała i rozbudzonej już erotycznie młodej nastolatki, która dopiero zbiera pierwsze doświadczenia: ciekawie obserwuje innych (ciocia, ogrodnik) i siebie. A tu takie coś pada z jej ust:

– A to dziwka! – aż wyjęła z ust napięty penis Dawida.



Niestety, również mi nie podoba się, w którą stronę to zmierza.

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Ogrodnik (II)"  

+1
0

@jamer105
Niestety, ale @Agnessa ma rację, widać to po ocenach. Tak jak przy części pierwszej tłumaczyłem @Nandi, dlaczego bardzo fajny erotyk nie ma szans na więcej niż 7-8, tak zobaczy, co się stało, jak dorzuciła dwie dosadne sceny masturbacji. Tak, większość czyeltników szuka tylko tego. Nie, nie należy się tym przejmować, warto pisać da mniejszości.

@Nandi
Nadal uważam, że bardzo klimatycznie piszesz. Warsztat prawie bezbłędny, jest w tym jakiś specyficzny Twój styl i "dziwna" atmosfera (w sensie pozytywnym). Zgadzam się z Agnessą: strzelanie Barta i dziesięć orgazmów Doroty bardzo, bardzo to zepsuły. Spodziewałem się mniej więcej takich scen, ale zupełnie inaczej opisanych. Dlatego nie wystawię temu opowiadaniu bardzo wysokiej noty, na którą by zasługiwało, gdybyś nie poszła tą drogą, tylko zachowała swój subtelny styl "nie-wprost". Jednakże muszę być uczciwy: gdybym kilkuzdaniowe opisu masturbacji były przeszkodą do skierowania tekstu na główną, to świeciłaby ona pustkami. Więc z nieco ciężkim sercem głosuję znowu za wyjściem z Poczekalni. Ale w kolejnej części proszę mimo wszystko o więcej erotyki, a mniej pornografii. Mimo, że dostaniesz niższe noty.

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Ogrodnik"  

+1
0

Ale usuń ten tag "dla dziewczyn", bo poczułem się kiepsko 🙂

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Ogrodnik"  

+1
0

Acha, jeszcze jedno. Nie przejmuj się zbytnio ocenami. Takie opowiadania, bez dosłownych, mocnych scen seksu, na Pokątnych rzadko kiedy osiągają coś więcej niż 7, góra 8. Sam tego doświadczałem. To coś bardziej dla koneserów dobrej erotyki (czyli mniejszości), a nie szukających łatwej podniety.

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Ogrodnik"  

0
0

@Nandi
Zdecydowanie chcę poczytać więcej Twoich opowiadań. @Indragor słusznie nazwał to "erotykiem". Mało na tym portalu tekstów, które budują nastrój nie dosłownym opisem czynności seksualnych, ale przenośnią, niedopowiedzeniem, Takich, w których trzeba się części domyślić. To jest miejscami wręcz poetyckie. Podoba mi się piękny język, lakoniczy, oparty na krótkich zdaniach, ale takich "dopieszczonych" w każdym detalu:

A pokrzywy, jak to pokrzywy, rosły, no bo co miały robić.



Tak więc choć warstwa erotycznia nie do końca trafia w moje upodobania, z chęcią wystawiam bilecik na główną.

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Uczciwa dziewczyna"   ·

+2
0

Cześć,

Inicjacja - mój ulubiony temat. I niestety... koncertowo skopany.

"Zła i okropna" koleżanka napisała już wiele o warsztacie, ja więc skupię się na fabule. Zaczyna się nieźle, choć naiwnie, jak wiele tekstów pisanych z pierwszej osoby ("Jestem Damian/Krzysiek/Artur/Marcin i opowiem wam..."). Pomysł z portfelem prościutki, ale realny i akceptowalny. A dalej? Albo nie oddałeś zupełnie skali czasowej, albo związek Damiana i Irenki ma jakąś nienormalną dynamikę. Kilka spacerów, dwie herbatki w domu i niemal otwarte umówienie się siedemnastolatków na seks w domu za zgodą mamy? OK, wiem że współczesne pokolenie jest szybkie w tych sprawach, ale nie kupuję.

Scena seksu niestety przypomina scenariusz pornola, który na siłę został "przerobiony" na inicjację. Obdarłeś ją z całej niepewności, niedoświadczenia, które jest typowe dla pierwszego razu. Próbujesz to uzasadnić wrzuconym komentarzem, że oboje oglądali wcześniej pornosy, ale to za mało, aby zachowywali się przy pierwszym stosunku tak:

— Tak, tak, szybciej, mocniej!! — dopingowała mnie. — Wsadź mi go głęboko, moja pochwa przyjmie go całego, dawaj, dawaj!!


— Tak, strzelaj we mnie, tak, daj mi twoją ciepłą spermę — przeżywała orgazm Irenka.



Scena z mamą: poszedłeś po bandzie. W moich opowiadaniach też znajdziesz wyrozumiałych rodziców wspierających dzieci w sprawie inicjacji, istnieją tacy na świecie. Ale Irenka przytulająca się goła do prawie nieznanej kobiety, a ta komentująca krew na jej udach? Nie....... Za daleko poszedłeś, za daleko.

Nie chcę Cię całkiem dołować, miejscami widać w twoich tekstach, że możesz w przyszłości napisać coś bardzo fajnego. Ale jeszcze nie tym razem. Mimo uwag @Agnessa, masz lepszy język i warsztat od przeciętnego debiutanta (choć nie pozbawiony wad). "Keep trying...."

przyplyw · 27 marca 2025 · "Marlena - początek"  

0
0

@Jaśko_ a zaskoczę ciebie........ LaCoste??

przyplyw · 27 marca 2025 · "Marlena - początek"  

0
0

dobre... czekam na kontynuację

Fetyszbieliznydamskiej1 · 27 marca 2025 · "Agnieszka i jej mężczyźni (VI)"  

0
0

Witam są może kolejne czy to już koniec bo ciekwe co dalej

Nandi · 27 marca 2025 · "Ogrodnik (II)"  

0
0

Dzięki! Nie znam się na Klimatologii. Czy "klimatycznie" znaczy nastrojowo?
Ach, te przemijające mody!
Jeszcze raz dziękuję! 🙂

Jaśko · 27 marca 2025 · "Marlena - początek"  

+1
0

Nie znam żadnego popularnego sklepu z gadem w logo

Agnessa Novvak · 27 marca 2025 · "Niebo, piekło i z powrotem (V)"   ·

0
0

@agatslawe - widzę nie od dziś, że niespecjalnie masz ochotę poprawnie zapisywać dialogi czy formatować akapity, ale jeśli jeszcze raz zobaczę takie kwiatki jak rozpoczynanie zdań małą literą czy brak kropek na końcach zdań (o interpunkcji nawet nie wspominam, bo nie ma o czym), nie zatwierdzę tekstu. W ogóle, nawet do poczekalni. I drugiego ostrzeżenia nie będzie.

Czytelnik · 27 marca 2025 · "Uczciwa dziewczyna"  

+2
-2

Podziwiam komentujących. Opowiastka naiwna, nieprawdopodobna iminp (czyli - I Mnóstwo Innych Nieprzychylnych Przymiotników) a oni znajdują się na pisanie rozbudowanych komentarzy.

jamer106 · 27 marca 2025 · "Ogrodnik (III)"  

+1
-1

@MikeEcho
W drugiej części Autorka jasno pisze w komentarzu - "Dalej będzie już tylko gorzej. "
Z danej obietnicy wywiązuje się w sposób należyty. Jest gorzej, znacznie gorzej.
10 orgazmów w poprzedniej części, teraz rozmowa telefoniczna z organem w ustach - to zmierza ku fantastyce.
Seria zaczynała się dobrze, a zakończy się jak zawsze. ( choć mam nadzieję że tak nie będzie ).
Dałeś zgodę na wyjście z poczekalni - Twoja decyzja. Szczęśliwie muszą być dwa głosy by trafić na Główną. Niezły hurtownik z Ciebie jak od razu klepnąłeś wyjście dla trzech części.

Nie odpowiedział. Odpiął pasek i zsunął spodenki do kolan. Zawahał się i wyrzucił je przez okno.


- czy jest to wykonalne? Chyba że spodenki mają guziki na boku. Raczej zsuwa się do kostek lub najprościej pisząc ściąga się je z siebie.

Ciotki oplotkowały ciotki.

- skrzypi mi to zdanie, jest niezgrabne ( ciotki plotkowały na temat swoich sióstr/kuzynek/bratowych ). Ogólnie to zdanie nic nie wnosi do akcji i wyrzuciłbym je.

powiedział „Dobranoc” i zamknęła drzwi.

-literówka.

Pomoże my się onanizować.

- niezrozumiałe zdanie.

Lewą dłonią objęła jądra, prawą penis.

-literówka.
To tak na szybko odnośnie dostrzeżonych błędów.

MikeEcho · 27 marca 2025 · "Marlena - początek"  

+1
0

@Asor,

Poprawnie napisane opowiadanie, ponadprzeciętny styl, interpunkcja, prawidłowe formatowanie. Czyta się to bez bólu brzucha. Ale też w moim wypadku bez przyjemności. Sztampowe, przewidywalne, nudne. Od pierwszych słów wiadomo, co się stanie, ani przez chwilę nas nie zaskoczyłeś. Co będzie dalej? Obstawiam, że albo Marlena pokocha się parę razy z Karolem, odkryje że jednak z niego buc, a potem pogodzą się z mężem płomiennym seksem, albo cała trójka prędzej czy później wyląduje w jednym łóżku. Tak czy inaczej, raczej nie będę czekał z niecierpliwością, sorry.

Umiesz pisać, więc wymyśl może coś oryginalnego.

jamer106 · 26 marca 2025 · "Impreza urodzinowa"   ·

+1
0

W poprzednich opowiadaniach piszesz że krytyczne uwagi docenisz i poprawisz. Niestety są to tylko obiecanki.
Zwały tekstu bez wcięć akapitowych. Czytałeś jak należy przygotować opowiadanie?
Wiele powtórzeń i niezgrabnych zdań. Nierealna fabuła i dialogi. Mokry sen nastolatka o wybujałej wyobraźni.
Z trudem się to czyta i zastanawiam się dlaczego moderatorzy przepuścili to dzieło.
Nie szanujesz czytelników nie stosując się do panujących tu zasad przygotowania tekstu.
Napisz coś realnego, nie katuj już nas tymi nastolatkami co to nie r...li a wiedza i doświadczenie w tych sprawach na poziomie 35 latka. To razi i zniechęca. Nie dostrzegasz tych sztuczności. Gdyby jeszcze fabuła była ciekawa to pal licho Twój kiepski warsztat.
Najgorsze z Twoich opowiadań.

Agnessa Novvak · 26 marca 2025 · "Uczciwa dziewczyna"   ·

+3
0

Zaraz pewnie ktoś się doczepi, że przyszła ta zła i okropna Agnyza, pogromczyni uśmiechów dzieci, no ale ktoś musi. A to dlatego, @OsoboXX, że kończy mi się powoli cierpliwość do Twoich opowiadań. I nawet nie o w tym rzecz, że fabuła (czy raczej "fabuła") wygląda jak scenariusz filmów rodem z pomarańczowego jutuba. I to tych bardziej odklejonych od rzeczywistości, w których matka rozmawia z synem i jego wybranką o ich pożyciu, jakby to była poranna pogadanka o kawie i kanapce z dżemem. Problemem jest przede wszystkim warsztat, a konkretnie:

- mieszasz niepotrzebnie czas przeszły z teraźniejszym. Owszem, czasami ma to uzasadnienie, ale tutaj zdecydowanie nie,
- powtarzasz się. Bardzo. Portfel, portfel, portfel, mama, mama, mama, paluszek, paluszek... Zresztą same te zdrobnienia to osobny temat. I ja wiem, że opowieść napalonego nastolatka wymaga pewnej stylizacji, ale naprawdę ciężko jest to czytać bez zażenowania,
- zjadasz kropki na końcu zdań, za to wstawiasz zupełnie niepotrzebne spacje między końcem wyrazu a wykrzyknikiem czy pytajnikiem w ? taki ! sposób,
- cały tekst ma jakiś problem z formatowaniem, jakby akapity były robione nie enterem a twardą spacją, co widać także choćby w poprzedniej "Imprezie urodzinowej". Udało mi się to poprawić, ale drugi raz tego nie zrobię. Powiem więcej: jeśli dostanę taką sieczkę, najzwyczajniej jej nie zaakceptuję, póki przynajmniej te najbardziej rzucające się w oczy niedoróbki nie zostaną poprawione.

W skrócie: przed publikacją następnego opowiadania na Pokątnych zalecam:
- zaprzyjaźnienie się ze słownikiem synonimów, a najlepiej naukę budowania zdań w ten sposób, żeby powtórzenia nie były konieczne,
- sprawdzenie tekstu na stronie typu ortograf czy sentencechecker celem ogarnięcia przecinków, kropek i wszystkich innych znaków,
- wizyty na stronie fantazmaty, gdzie jest obszerny opis prawidłowego pisania dialogów oraz didaskaliów,
- na koniec porządne formatowanie całości. Polecam zrobić coś takiego: skopiować tekst opowiadania już po powyższych poprawkach i wkleić go do całkowicie nowego pliku worda (może być open office, libre, to nie ma znaczenia) z opcji "wklej jako zwykły tekst". I dopiero stamtąd skopiować do edytora na Pokątnych. Owszem, wciąż może nie będzie to dzieło na poziomie epopei narodowej, ale wbrew pozorom da się napisać naprawdę niezłą historyjkę o pierwszym razie nastolatków. Ba, nawet bardziej niż niezłą. I mam nadzieję, że przeczytam ją kiedyś u Ciebie, @OsoboXX 🙂

Behemoth · 26 marca 2025 · "Marlena - początek"  

+3
-3

Zaciekawiłeś mnie, Czekam na kolejną część.

D. · 26 marca 2025 · "Marlena - początek"  

+2
-3

Jeśli to jest historia prawdziwa, to już nie mogę doczekać się kolejnej części!!!

Nandi · 25 marca 2025 · "Ogrodnik (III)"  

0
0

Dzięki za uwagi!!!!

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.