Prosty plan - dziesięć, może piętnaście najlepszych prac w 2015 roku złożyć jako "zbiór opowiadań". Jedna, max dwie prace jednego autora. Robimy zrzutę, przelewamy na czyjeś już wspólne konto, szukamy wydawnictwa... Co wy na to?
Masz pojęcie ile kosztuje wydanie książki? ;]
Chyba w dziesięciu egzemplarzach ;]
Wydać można wszystko, to kwestia pieniędzy, tylko kto to kupi? Ile egzemplarzy się sprzeda? Większy sens miałby darmowy PDF z 12-13 najlepszymi opowiadaniami z poprzedniego roku. Tylko które są najlepsze? Wiadomo, że „gwiazdki” nie są miarodajne.
Dziesięć - piętnaście najlepszych? Przecież nie napisałem tylu.
Rzucałem ten pomysł już ze dwa lata temu. Teraz jest chyba już za późno, wtedy był lepszy czas na takie akcje.
Nie wiem, może byśmy wybrali jakąś "komisję", np. ja, MarySue, Indragor, Great Lover, Strarski, Man in Black...
Ja nie czuję się kompetentny w decydowaniu czyje są najlepsze. Moim zdaniem ebook to lepszy pomysł niż papier. Jednak jeśli ktoś nie ma pomysłu na promocję czy jakieś patronaty, nie wiem czy jest sens. Oczywiście bez w miarę fachowej korekty, to raczej daremny trud.
Mnie proszę w to nie mieszać ;] Paty, nie jesteś pierwszą osobą, która wyskoczyła z tym pomysłem, ale mam wrażenie, że jego realizacja przebiegnie tak samo jak w poprzednich przypadkach ;]
Falaga i Indragor mają rację - czas na takie inicjatywy był jakiś czas temu i dziś ciężko byłoby wybrać kilkunastu dobrych autorów, skoro P. zmieniły się ostatnio w one man show 🙂
Chcesz wziąć udział w dyskusji?
Zaloguj się