Forum

Ja proponuję żeby korespondencja między administracją a użytkownikami odbywała się w wiadomościach prywatnych.

Tak było dotąd, ale okazało się, że pewne zasady odebrane przeze mnie w prywatnej korespondencji z administracją jako ogólne, dotyczą tylko mnie, a nie dotyczą innej osoby. Tak jest z ingerencją w teksty. Mnie jako niedoszłemu moderatorowi przekazano, że wymaga ona zgody autora. Czy moderatorce dano inne uprawnienia? Ona nie przejmuje się taką zgodą, co sama ogłasza. Rozumiem istnienie prywatnych przywilejów (w każdej monarchii takie są), ale nie powinny być tajne.

Co do ingerencji w tekst nadesłanych opowiadań, oto cytat ze strony "dodaj tekst":

Co do nadsyłanych opowiadań, to zastrzegamy sobie prawo do adjustacji tekstu oraz poprawiania błędów ortograficznych i interpunkcyjnych.

Co do ingerencji w tekst nadesłanych opowiadań, to @JustiNe przesłała mi instrukcję dla moderatora z takim zdaniem:

Jeżeli moderator decyduje się na poprawę błędów, to powinno to stać się wyłącznie za zgodą autora.

Tomp napisał/a:
Co do ingerencji w tekst nadesłanych opowiadań, to @JustiNe przesłała mi instrukcję dla moderatora z takim zdaniem:
Jeżeli moderator decyduje się na poprawę błędów, to powinno to stać się wyłącznie za zgodą autora.

Oczywista oczywistość. Pod Twoją nieobecnością, Tompie, dyskusję na ten temat odbyliśmy na czacie. Krótką i bez skandalenia, więc niewidzialną, ale jednak. 😉

Pytanie do całej Społeczności Pokatne, nie tylko do Redakcji i Moderacji: Co z AI? Czy użycie AI należy zgłaszać w jakiś sposób (takie wymogi są już normą w twórczości naukowej —hiperpokątnej, mierząc czytalnością), np. w preambule lub w dopisku pod opowiadaniem?
Sam osobiście przeciwko AI nic nie mam. Pytanie o dobrą praktykę narzuca się jednak samo. Co sądzicie?

O tym, czy teksty stworzone przez SI należy usuwać, nie wypowiem się, bo to nie mój problem. Potencjalnym poszkodowanym nie jestem tutaj bowiem ja, skoro podobnej „twórczości” mogę zwyczajnie nie czytać.

Jeśli mogę wyrazić własne zdanie, wydaje mi się, że problem ma administracja. Ta poświęca bowiem realne godziny na czytanie czegoś, czego „autor” może w ciągu sekundy wygenerować absolutnie dowolną ilość. Z drugiej strony poszkodowani mogą się czuć debiutujący autorzy, bo dzięki podobnym sztuczkom „autor” może niemal zmonopolizować Poczekalnię, zabierając spotlight oraz kolejne wolne terminy, w których debiutant mógłby podzielić się własnym tekstem. Czy te przesłanki wystarczą, żeby teksty stworzone z SI usuwać? Zobaczymy. Mimo że, jak wspomniałem, sprawa nie dotyczy mnie, przyglądam jej się z zainteresowaniem.

Myślę jednak, że niezależnie od wszystkiego w naszym interesie jest poddawanie podobnej twórczości ostracyzmowi. To starałem się, staram się i będę starał się robić.

Tomp napisał/a:
Co do ingerencji w tekst nadesłanych opowiadań, to @JustiNe przesłała mi instrukcję dla moderatora z takim zdaniem:
Jeżeli moderator decyduje się na poprawę błędów, to powinno to stać się wyłącznie za zgodą autora.

Jak widać i mnie zdarza się palnąć jakąś głupotę. Zastosowanie mam tutaj punkt regulaminu, który przytoczyłam wcześniej. Błędy w składzie/gramatyczne/ortograficzne mogą zostać poprawione przed publikacją, bez zgody autora.

MrHyde napisał/a:
Pytanie do całej Społeczności Pokatne, nie tylko do Redakcji i Moderacji: Co z AI? Czy użycie AI należy zgłaszać w jakiś sposób (takie wymogi są już normą w twórczości naukowej —hiperpokątnej, mierząc czytalnością), np. w preambule lub w dopisku pod opowiadaniem?
Sam osobiście przeciwko AI nic nie mam. Pytanie o dobrą praktykę narzuca się jednak samo. Co sądzicie?

W regulaminie Pokatne.pl nie ma zakazu publikowania opowiadań wygenerowanych przez AI ani nakazu o informowaniu czytelnika o tym. W ogóle nie ma słowa o AI. A szkoda, bo dobrze byłoby to uregulować.

Na portalu Literotica jest to wprost powiedziane. W rozdziale, czego NIE MOŻNA publikować, jest następujący punkt:
Utwory wygenerowane przez sztuczną inteligencję (AI), duże modele językowe (LLM) lub inne zautomatyzowane systemy, inne niż ludzkie. Literotica publikuje prace stworzone przez ludzi dla ludzi.

Aczkolwiek w innym punkcie dopuszczalne jest wspomaganie się sztuczną inteligencją. Jednak utwór musi być napisany przez człowieka. Czyli AI tak, ale jako narzędzie pomocnicze, podobnie jak narzędzia do poprawy interpunkcji i gramatyki.

Od siebie dodam, że uczciwość nakazywałaby, by przed tekstem umieścić informację, że opowiadanie powstało przy użyciu/pomocy sztucznej inteligencji.