Było tu takie opowiadanie w dwóch/trzech częściach,
że żona jedzie z mężem do innego miasta, każe mu czekać w kawiarni
i przechodzi w tym czasie intensywne szkolenie z analu. Kończy się
gangbankiem i cuckoldem -- okazuje, że umowa o szkoleniu
zawierała karę umową i małżonkowie nie mają wyboru.