Zacznijmy od tego, że tak naprawdę, to piłeczka leży po stronie administracji portalu. To ona wie, co można zrobić i co da się zrobić, i to ona ma własne wyobrażenie, jak powinien ten kram wyglądać i jak powinien być zorganizowany.
To po pierwsze. A po drugie, cokolwiek się nie zrobi, to zawsze będzie źle. Mniej lub bardziej, ale źle. Wynika to z braku obiektywnych kryteriów oceny opowiadań. Dlatego głębsze zmiany nie tak łatwo wprowadzać, jak może się wydawać…
Tyle tytułem wstępu
🙂
Agnessa Novvak rzekła:
Powtarzany do porzygu na różnorakich portalach, forach, grupach dyskusyjnych itp. i sprowadzający się do tego, że wielu starszych użytkowników generalnie ma gdzieś, co się dzieje dookoła, byle im za bardzo nie przeszkadzać w samozadowoleniu.
To chyba nie tak, a przynajmniej nie tylko tak. Zmiana systemu pociąga za sobą konieczność nauczenia się od nowa, jak w tym się poruszać, a nowy system może być dobry dla jednych, ale zły dla innych użytkowników. Dla mnie wcale nie musi być lepszy. Zwykle nie jest tak, że wszystko jest dobre dla wszystkich. Poza tym człowiek zniechęca się do nowych propozycji, gdy te wcześniejsze trafiają w próżnię. Może pomysł jest zły, ale nie ma argumentów, dlaczego jest zły. Jeśli już, to na zasadzie „nie, bo nie”. Albo po prostu pomysł zawisa w próżni, bez rozstrzygnięcia.
Jesteście za likwidacją Poczekalni? Dobrze, można zrobić na przykład tak:
Zmieniamy nazwę poczekalni na „czytelnię szarą”, a dotychczasowy zbiór główny opowiadań na „czytelnię bursztynową .
Delikwent chcący coś opublikować, będzie miał wybór:
– Poddać się ocenie moderatora, wówczas opowiadanie trafia do czytelni szarej.
– Poddać się ocenie członków Loży Autorskiej, równocześnie deklarując otwartość na uwagi, poprawki, ogólnie pracę nad poprawą opowiadania. Wówczas opowiadanie trafia do Warsztatu na 2 tygodnie, z możliwością przedłużenie o następne dwa przez autora.
Zarówno w Warsztacie, jak i szarej (ale nie w bursztynowej) powinien być przycisk widoczny tylko dla członków LA:
czy jesteś za przeniesieniem opowiadania do czytelni bursztynowej TAK/NIE.
Przewaga dwóch głosów na TAK od razu przenosi opowiadanie do czytelni bursztynowej. Jest o zawsze przeniesienie ostateczne (nie ma powrotu do poczekalni szarej)
To tak w skrócie. Czy to rozwiązanie nie ma wad? Ma. Na pewno.
Co do ocen gwiazdkowych, to jest mi wszystko jedno. Wydaje mi się tylko, że ocena „szkolna” od 1 do 6 jest bardziej intuicyjna. Warto też rozpatrzyć propozycję BlueNight: średnią ważoną.
Jeśli poczekalnia miałaby zostać (a najpewniej tak się stanie) to proponuję jednak dodać znaczek
rekomendowane przez [ksywka_członka_loży_autorskiej] do opowiadań wychodzących z Poczekalni. Oczywiście byłby to znaczek opcjonalny, czyli nie każde opowiadanie opuszczające Poczekalnię by go miało i byłoby wyświetlane np. przez miesiąc. Taka wskazówka dotycząca nowego opowiadania, że warto zwrócić na nie szczególną uwagę albo że po prostu poleca je taki czy inny autor.
BlueNight rzekł:
Według mnie znacznie cenniejsze są komentarze i dyskusja, która czasem ma szansę rozkwitnąć pod tekstem i ogólny trend, które oceny dominują.
Podpisuję pod tymi słowami obiema rękami.
No i nie tylko Krystyna się rozgadała
😉