Kilka dni temu aktorka filmowa i teatralna Olivia de Havilland obchodziła urodziny. Pewnie myślicie, co w tym niezwykłego, każdy przecież obchodzi urodziny. Może nie w lipcu, ale jednak. Zaraz wszystko się wyjaśni, zacznijmy od początku.
Olivia Mary de Havilland, bo tak brzmi jej pełne imię i nazwisko, urodziła się 1 lipca 1916 roku (już łapiecie?) w Tokio. Tak, tym w Japonii. W wieku 3 lat, po rozwodzie rodziców, wyjechała z matką, również aktorką i o rok młodszą siostrą, Joan, do USA. Będąc w koledżu, występowała w uczelnianym teatrze, gdzie zwrócił na nią uwagę znany reżyser Max Reinhardt. Zaproponował udział w swojej inscenizacji „Snu nocy letniej” na Broadwayu, a także w wersji filmowej z 1935 roku. W tym samym roku podpisała umowę z Warner Brothers. Mimo to obywatelstwo USA uzyskała dopiero w 1941 roku. Wcześniej posługiwała się obywatelstwem Wielkiej Brytanii. Posiada też obywatelstwo francuskie.
Pierwszy sukces przyniosła jej drugoplanowa rola Melanii w melodramacie „Przeminęło z wiatrem” z 1939 roku. Początkowo tę rolę miała zagrać jej siostra, Joan, ale odrzuciła propozycję. Olivia de Havilland zagrała w tym filmie delikatną i miłą Melanie Hamilton w kontrze do ognistej Scarlett O'Hara (Vivien Leigh). Obie postacie walczyły o miłość Ashleya Wilkesa (Leslie Howard). Za swoją rolę otrzymała nominację do nagrody Oskara.
Dwa lata później ponownie była nominowana do Oskara dla najlepszej aktorki, za rolę w melodramacie „Złote wrota”. Tym razem Olivię ubiegła jej własna siostra (używała pseudonimu scenicznego Joan Fontaine), zdobywając statuetkę.
Pierwszego Oskara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej Olivia de Havilland zdobyła za rolę w filmie „Najtrwalsza miłość” (1946) a drugiego za rolę w filmie „Dziedziczka” (1949). W sumie zdobyła 8 różnych nagród (w tym 2 Oskary) i 5 nominacji.
W 2008 roku prezydent George W. Bush przyznał Olivii de Havilland National Medal of Arts. W 2010 roku otrzymała nagrodę Legii Honorowej z rąk prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego.
Jej kariera aktorska w filmie zaczęła się w 1935 roku i trwała do 1988 roku, kiedy to po raz ostatni pojawiła się w brytyjskim filmie telewizyjnym „Kobieta, którą kochał”. Ostatni film kinowy, w jakim wystąpiła to „Piąty muszkieter” z 1979 roku.
W swoim życiu aktorskim zagrała w blisko 90 filmach. W życiu prywatnym dwukrotnie wychodziła za mąż i dwukrotnie skończyło się to rozwodem. Od połowy lat 50. XX wieku do dzisiaj mieszka w Paryżu. Jest najstarszą żyjącą aktorką „Złotej Ery Hollywood”. Starszy (105 lat) jest tylko aktor Norman Lloyd.
Tak, tak, to już 104 lata. Tak trzymać pani Olivio!
Jeśli kogoś zainteresowała, siłą rzeczy ta mocno skrótowa biografia i chciałby pogłębić wiedzę o Olivii de Havilland, to proponuję następujące źródła: FilmWeb, IMDb, BIOGRAPHY, TOWN&COUNTRY (zdjęcia).
Szkoda, że nie można dodawać tu zdjęć. Tym bardziej zachęcam do przejrzenia podlinkowanych miejsc.