Forum

@Marc, tak myślę. Może sam sobie jakiś zabykowy tekst odświeżę. Chociaż, o frywolnych żonach mało autorów pisało 🙁

Niech ktoś napisze coś o gejach... Tego jest naprawdę mało w sieci.

Pisać można, sęk w tym, że nikt nie ceni takich opowiadań. Choćby ostatnio trafiłem na taki tekst, który może nie jest arcydziełem, ale dostaje bardzo niskie noty, niezasłużenie.
Każdy pisze, o tym, co go interesuje/boli/podnieca. Jeżeli to twierdzenie byłoby prawdziwe, oznaczałoby, że wśród autorów jest masakryczny niedobór homoseksualistów.

@Sztywny, piszesz o jakimś tekście opisującym relacje homo? Zauważyłem, że często ocena nie wynika z jakości tekstu, lecz z tematyki opowiadania. Jeśli widzę po tagach, że tematyka może być dla mnie mało pociągająca, to po prostu tekst omijam. Jesli już przeczytam, to staram się ocenić najobiekktywniej jak potrafię. Ja mam, dla przykładu, jakiegoś zagorzałęgo fana, który każde moje opowiadanie opatrzone tagiem "zdrada" ocenia jedynką. 🙂

Diabełwgłowie napisał/a:
@Sztywny, piszesz o jakimś tekście opisującym relacje homo? Zauważyłem, że często ocena nie wynika z jakości tekstu, lecz z tematyki opowiadania. Jeśli widzę po tagach, że tematyka może być dla mnie mało pociągająca, to po prostu tekst omijam. Jesli już przeczytam, to staram się ocenić najobiekktywniej jak potrafię. Ja mam, dla przykładu, jakiegoś zagorzałęgo fana, który każde moje opowiadanie opatrzone tagiem "zdrada" ocenia jedynką. 🙂

O, ciekawe. Musiałeś komuś podpaść, bo u mnie liczba opowiadań ze zdradą w tagach jest sporo, a "fanów" z jedynkami brak 😉
A co do ocen - od razu przypomina mi się reakcja jednego z Autorów jakiś czas temu na historię traktującą o seksie z psem. Tenże Autor (swoją drogą oszołom nieziemski) chciał zgłaszać przestępstwo (zoofilia) na Policję, pieprzył coś o skuteczności organów ścigania pod Ziobrą, generalnie zrobił z siebie pajaca. Myślę, że większość Czytelników oceniając kontrowersyjne opowiadania (incest, treści homoseksualne czy zoofilia) kieruje się nie jakością historii, a tematem.
Tym bardziej z ogromną chęcią włożę kij w mrowisko i wrzucę coś o seksie z zombie. Szykujcie się 😉

@XXX_Lord, posiadanie takiego zagorzałego anty-fana też jest miłe, bo mam poczucie, że robię coś kontrowersyjnego, a nie tylko "pornografomańską szmirę" ( określenie bardzo mi się podoba. Pożyczyłem od Agnessy Novvak) 😀 Mam nadzieję, że nie dociągniemy tutaj do czasów, gdzie trzeba będzie uważać co się publikuje żeby nie popaść w konflikt z prawem.