Forum

Zacznę (ponownie) od tego, że pomysł Warsztatu się nie sprawdził. Nie dlatego, że jest zły, ale dlatego, że błędnym założeniem okazała się ilość aktywnych komentatorów. Sądziłem, że znajdzie się przynajmniej kilkunastu użytkowników, którzy zechcą zająć się opiniowaniem trafiających tam opowiadań. Niestety, okazało się, że są to trzy, cztery, może w porywach pięć osób. Ponieważ więcej raczej nie będzie, to Warsztat w zasadzie należałoby skasować.

Podobny problem jest z Poczekalnią – zbyt mało osób do wyciągnięcia opowiadania. Padło w tej sprawie w różnym czasie wiele propozycji, ale skończyło się na niczym niekiedy bardziej na trollowaniu niż rzeczowej dyskusji.

Starski rzucił:
»Coś na kształt mecenatu, gdzie debiutanci mogą zwrócić się bezpośrednio do któregoś z członków. Dogadujo się, korygujo, jak tam chco i ten (mecenas - w skrócie "mecek") wysyła owo opowiadanie do redakcji z przypisem - przykładowo: (mecek) Indragor prezentuje: (debiutant) ZenekzPoczty (nicki przypadkowe) (No, właściwie ZenekzPoczty poprosił mnie o promocję, więc wstawiłem go niebezinteresownie)«.

Moim zdaniem propozycja Starskiego nie sprawdzi się, bo znowu – za mało chętnych do współpracy Członków Loży Autorskiej (CLA).
Po drugie czytelnik niezadowolony z takiego opowiadania poleconego przez CLA, bo może oczekiwał pieprzenia od pierwszego do ostatniego zdania, a nie opowieści fabularnej, wyrazi swoje niezadowolenie w komentarzu. Zapewne to rozwiązanie zaowocuje wysypem hejtów, bo przecież wiadomo – każdy oczekuje od opowiadania czegoś innego i wszystkim nie dogodzisz.

Aby być konstruktywnym, wrzucę jeszcze dwie propozycje, ujmując temat, jak przystało na forum erotyczne, z drugiej strony, czyli od tyłu 😉 .

= Propozycja 1 – bardziej skomplikowana =

0. Warsztatu nie ma.
1. Opowiadanie trafiające do Poczekalni przebywa w niej minimum 3 dni. Nawet, jak w pierwszej godzinie dostanie 10 głosów za wypuszczeniem, to i tak siedzi 3 dni. Ani minuty krócej.
2. Na ramce opowiadania pojawi się nowy przycisk, widoczny dla wszystkich, ale aktywny dla wybranych, o czym dalej. Można rozważyć, aby był widoczny tylko dla autora tekstu i CLA.
3. Nowy przycisk służyłby do „parkowania” opowiadania. Po ukazaniu się w Poczekalni tekstu widniałby napis „ZAPARKUJ”. Zaparkować opowiadanie mógłby tylko jego autor, wówczas przycisk zmienia napis na „ZAPARKOWANE”. Byłby to sygnał dla kogoś z CLA, że autor oczekuje oceny, uwag i zamierza współpracować przy ewentualnej korekcie błędów.
Autor w mejlu oprócz informacji, że jego opowiadanie zostało opublikowane w Poczekalni, powinien otrzymać wskazówkę, że może w każdej chwili zaparkować lub „odparkować” swój tekst i w jakim celu.
4. CLA może na opowiadanie w Poczekalni mające status „ZAPARKUJ” lub „ZAPARKOWANE” założyć blokadę (status „BLOKADA”). Informacja o tym, kto założył blokadę, powinna być jawna. Byłaby to wskazówka, że jego zdaniem opowiadanie w tej postaci nie nadaje się na stronę główną.
5. Autor może w każdej chwili zdjąć blokadę lub „odparkować” swoje opowiadanie. W takim przypadku następuje zwykła weryfikacja tekstu, czyli dwa głosy CLA za, przenoszą opowiadanie do zbioru głównego. Raz odparkowanego lub odblokowanego opowiadania nie można zaparkować/zablokować ponownie.
6. Odblokować opowiadanie prócz autora może tylko CLA, który je zablokował. W takim przypadku, po odblokowaniu przez tego CLA, opowiadanie automatycznie przechodziłoby do zbioru głównego.

Uwaga ogólna. Opowiadanie zaparkowane lub zablokowane, nie może przejść na stronę główną.
Pominąłem też rolę moderatora, bo on, jak wiadomo, może wszystko 😉 .

= Propozycja 2 – prostsza =

Istnienie bądź likwidacja Warsztatu nie ma znaczenia. Reforma dotyczy wyłącznie Poczekalni.

1. W Poczekalni można głosować ZA wypuszczeniem opowiadania lub PRZECIW, czyli „TAK” lub „NIE”. Musi być przewidziana możliwość zmiany decyzji.
2. Głosować może każdy zalogowany użytkownik (1 głos), w tym czytelnicy, ale głos CLA liczony jest podwójnie.
3. Po trzech dniach, od pojawienia się opowiadania w Poczekalni, nie wcześniej, następuje pierwsza weryfikacja głosów. Jeśli liczba na „TAK” jest większa np. o 3 głosy od tych na „NIE” (parametr do ustalenia), tekst przechodzi na stronę główną.
4. Jeśli ilość głosów na „TAK” jest niewystarczająca, opowiadanie czeka w Poczekalni, aż do momentu, gdy stanie się wystarczająca, co może nigdy nie nastąpić…

Uwaga ogólna. Stan tego głosowania powinien być tajny, przynajmniej przez jakiś czas, aby nie sugerować głosujących.

= Propozycja dot. Członków Loży Autorskiej =

Moim zdaniem ten status nie powinien być przyznawany „z automatu”. Autor (może też czytelnik z dużym dorobkiem komentatorskim) po spełnieniu kryteriów na CLA, otrzymuje mejla – coś w stylu:

»Twój dorobek kwalifikuje Cię do statusu Członka Loży Autorskiej. Jeśli chcesz aktywnie uczestniczyć nad korektą opowiadań początkujących autorów, wejdź na swój profil i zaznacz opcję „CLA”. W każdej chwili możesz zrezygnować z członkostwa, odznaczając tę opcję«.

Czyli byłaby to decyzja z własnego wyboru. Jeśli jakiegoś autora to nie interesuje, to raczej nie zechce aktywować tej opcji.

*

I na koniec, słuszna moim zdaniem, przestroga od Agnessy Novvak: „No ale skoro nadal chcecie, żeby nowi autorzy odbili się od ściany na dzień dobry, a starzy coraz mniej angażowali się w funkcjonowanie Pokątnych, to wciąż udawajmy, że jest w porządku”.

Indragor, podjęliśmy temat w innym miejscu forum, a tu powtórzę....

Poczekalnia nie działa, a cel któremu miało służyć, nie jest realizowany. Wręcz przeciwnie, całkiem niezłe opowiadania, ale osób o mniejszym stażu zimują, choć nie odbiegają wiele od bardziej zasłużonych członków pokątnej społeczności.

Nie działa z dwóch powodów, jak wnoszę. Po pierwsze, wymaga zaangażowania Loży, a loża to ludzie. Ci w większości nie mają czasu. Po drugie, część ma może czas, ale mają swoje widzimisię.

Powoduje to, że od wyłącznie widzimisię kilku osób oraz bierności reszty (bo nie mają czasu), sporo cennych opowiadań zimuje w poczekalni, a niekiedy średnie opowiadania bardziej doświadczonych członków społeczności automatem wpadają do zbioru głównego. To chore.

Dlatego warto zastanowić się nad bardziej obiektywnymi kryteriami, równymi dla wszystkich np. automatyczne lądowanie wszystkich opowiadań w poczekalni i ich automatyczne przekierowanie do zbioru głównego, gdy mają ustaloną ilość np. odwiedzin, ocen + odpowiednia średnia np. powyżej 7.

Co do średniej ocen, jako kryterium wychodzenia z poczekalni, jako kontrargument pada często, że gimbusom wszystko się podoba i średnia nie powinna być wyznacznikiem. A ja pytam dlaczego nie? Czy te średnie tak przekłamują? To dlaczego opowiadania BlackInMan lub wielu innych wspaniałych autorów szybują na granicy 10. Ich gimbusy nie oceniają?

Indragor, odpowiedziałeś, że średnia ocen nie powinna być kryterium, bo sporo cennych opowiadań ma niskie oceny i w ten sposób by nie "awansowała".

Indragor, zastanów się, które sytuacje są aktualnie częstsze.
a) dobre opowiadanie, ale z niską średnią zimują w poczekalni;
b) dobre opowiadania, z wysoką średnią zimują w poczekalni;
c) do zbioru głównego trafiają wyłącznie wartościowe opowiadania.

Według mnie najczęstszą sytuacją jest b).

Dlatego proponuję, aby jednak była średnia. Zaufajmy czytelnikom. Oczywiście są gusta i guściki, ale większość dobrych opowiadań ma wysokie średnie. Ponadto można zachować rozwiązanie, że moderator lub loża ma też możliwość "z ręki" wrzucić do zbioru głównego wartościowe opowiadania, które nie mają "odpowiedniej" średniej ocen.

Szanujmy czytelników tego portalu, bo dla nich jest ten portal, a nie dla loży lub aktywnych członków tego bytu. Miejmy zaufanie do wyborów czytelników. Jednocześnie zachowajmy dla Loży możliwość dodatkowego "wyłapywania" perełek, które mają wartość, ale nie zdobyły uznania większości (jeśli loża będzie miała czas i chęci).

Dziś portal nie wspiera zaangażowanych debiutantów, bo warsztat jest mało wydajny. Jednocześnie jeśli debiutant jest zaangażowany, to i tak może zimować w poczekalni, bo loża nie ma czasu go przeczytać, ewentualnie trafi na tych aktywnych, którzy mają trochę inny gust. Zatem zimuje i podcina mu się skrzydła.

Jeśli taka jest wola właściciela portalu i większości członków Loży, to winszuję i serdecznie pozdrawiam. Idźcie tą drogą i bawcie się dobrze.

Wierzę jednak w dobrą wolę. Dlatego proszę osoby decyzyjne, by zweryfikowały aktualne podejście., bo jeśli coś się nie zmieni w temacie poczekalni, to "świeża krew" nie pojawi się w krwiobiegu, portal będzie zamieniał się w przestrzeń dla autorów z większym dorobkiem, ale którzy nie zawsze mają czas by pisać, a nowi coś wrzucą, ale jak zobaczą, że publika ich ceni, ale jakaś tam loża ma ich w nosie, to sobie darują i poszukają innej przestrzeni.

Warsztat i poczekalnia jako-tako się sprawdzały dopóty, dopóki byli ludzie, którzy mieli czas oraz chęci na czytanie i ewentualnie poprawianie opowiadań. A tych jest coraz mniej. Ja się przyznam bez bicia, że wchodzę tam od wielkiego dzwonu, bo po prostu nie mam kiedy - to raz, a dwa - i tak spora część uwag jest olewanych przez autorów. Że nie wspomnę o trzeciej kwestii, czyli sytuacjach, w których paru CLA wpuszczało do zbioru głównego teksty ewidentnie złe tylko dlatego, by zrobić na złość pozostałym. A w takie przepychanki bawić się nie będę.

Co zaś się tyczy propozycji:

1. Warsztat jest do całkowitej likwidacji, bo jego istnienie straciło sens dawno temu.
2. Poczekalnia... na pewno należałoby zmienić zasady wyprowadzania, tak by dobre opowiadania nie kisiły się tam miesiącami. Nawet za cenę przepuszczenia kilku słabszych tekstów. Czy oddanie głosów zwykłym użytkownikom (byle zalogowanym, a nie anonimowym czytelnikom, bo oni mają system ocen i to wystarczy) jest słuszna i pomoże w rozwiązaniu sytuacji? Bardzo możliwe. Zawsze można zrobić taki eksperyment - choćby czasowo na przykładowo miesiąc. Pytanie, ile jest z tym pracy ze strony zarządzających stroną - @Marc wypowiedz się proszę.
3. Mimo wszystko CLA powinni mieć nieco większą władzę, zwłaszcza w kwestii blokowania tekstów złych głosem na "nie". W jaki sposób byłoby to realizowane, to już dalsza kwestia.

I na koniec, słuszna moim zdaniem, przestroga od Agnessy Novvak: „No ale skoro nadal chcecie, żeby nowi autorzy odbili się od ściany na dzień dobry, a starzy coraz mniej angażowali się w funkcjonowanie Pokątnych, to wciąż udawajmy, że jest w porządku”.

Co to ja, jakiś Pałlo Kołczeljo, że mnie cytujecie? 😛

Przysłuchuję się dyskusji. Jestem otwarty na dobre pomysły.
- Zgadzam się, że Warsztat nie spełnia obecnie swojego zadania.
- Co do poczekalni, to nie wykluczam zmian. Próbuję zwizualizować sobie pomysły Indragora, bo sprawiają wrażenie przemyślanych.
- Średnia ocen oraz liczba wyświetleń nie powinny być brane pod uwagę przy „wyciąganiu” z poczekalni. Obydwa współczynniki można zmanipulować.
Czytelnicy (zalogowani czy nie) nie powinni mieć wpływu na przenoszenie opowiadań. Można łatwo utworzyć kilka kont i oddawać głosy na prawo i lewo.
@Agnessa_Novvak Zmiany – pod względem technicznym – oczywiście będą wymagać czasu, ale wszystko jest do zrobienia.

To nie moja sprawa, ale przypominam, że posiadam rozwiązanie i nie mam nic przeciwko temu, żeby go użyć.

Jeden autor-członek/wagina loży, lub użytkownik, przykładowo czytelnik udzielający się rozumnie w komentarzach winien mieć jeden głos na dokonanie wyciągnięcia samodzielnie.
Amen
W razie nadużyć i ewentualnych kontrowersyjnych decyzji wezwie się członka/waginę na czat, zapyta, czy wie, co robi.

Wydaje mi sie ze przekombinowany jest ten wasz system wyciagania na glowna. Zdecydowanie sie zgadzam z tym, ze poczekalnia stala sie nowa glowna. Ja rozumiem ze nie chcecie chlamu, ale rzeczywiscie prosty system glosowania powinien starczyc. Pozniej na podstawie glosowania ktokolwiek z lozy powinien tylko potwierdzic wynik glosowania i voila - przenosiny. Jakikolwiek system mozna zmanipulowac i od tego sie nie ucieknie. No i mozna dodatkowo dac opcje cofniecia do poczekalni przy np 3 glosach z lozy. Simple Simon 🙂