Krystyna napisał/a:
Zastanawiałam się, gdzie poruszyć tę sprawę... Już od kolejnej osoby otrzymałam na prywatną wiadomość podobną informację... dlaczego akurat ja, nie wiem.
Indragor napisał/a:
Jeśli chodzi o mnie, to nie rozumiem i nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy mają (często latami!) żal do kogoś o coś, ale nigdy nie napiszą wprost do kogo i o co. W zamian wypisują anonimy i „półanonimy”. Jeśli dana osoba czuje się pokrzywdzona, to powinna założyć stosowny wątek na forum i wywalić prosto z mostu, co mu leży na wątrobie.
Krystyna napisał/a:
Czytałam teksty tych autorów i żaden nie przedstawiał tak niskiego poziomu, aby dawać radę (?) rzucenia pisania. Który/a ma w swoim dorobku opowiadanie nie zawierające żadnego błędu różnego typu? Tacy jesteście doskonali, jako autorzy, że macie moralne prawo nakazywać innym zaprzestanie pisania? Tylko wasze spojrzenie na temat się liczy i jest poprawne? Uważam, że to szczyt chamstwa... Tyle z mojej strony 🙁
MrHyde napisał/a:
Jeśli skargi dotyczą mojej nieskromnej osoby, zwalniam Cię z tajemnicy korespondencji. Możesz ujawnić każde narzekanie (nie zdradzając, kto narzeka).
Panicz napisał/a:
(...) ale na pewno istnieją osoby, które nie powinny pisać. 😛