Po dość długim nie publikowaniu spowodowanym głównie brakiem weny, czasu i innymi mniej lub bardziej życiowymi przyczynami naszła mnie myśl na coś w Polsce raczej mało popularnego.
Mianowicie opowiadania interaktywne/gry paragrafowe (chociaż ze względu na ogrom możliwości dostarczanych przez komputery, to nie jest najszczęśliwsza nazwa) nie są w Polsce zbyt popularne. Dają autorom doskonałe narzędzie. Pytanie, jak z odbiorem.
Dlatego jestem bardzo ciekaw, jakie zdanie na ten temat mają inni użyszkodnicy i grafomani tego barwnego półświatka fikcji erotycznej.
PS. Mam małe co nieco na warsztacie. Jeden z tekstów może dorobić się interaktywnego braciszka...
Night.