Forum

AI – oddany recenzent i najwierniejszy czytelnik?
Opowiadania erotyczne płyną od ludzi, zazwyczaj o ludziach i do ludzi, ale ostatnie inspiracje stąd i z innego portalu skłoniły mnie do wypróbowania AI. Efekty uważam za tak zdumiewające, że warto się nimi pokrótce podzielić. Liczę też, że co bardziej doświadczeni użytkownicy będą w stanie polecić mi kilka komend żeby sprawniej z tego korzystać.

Na tapet trafiły u mnie dwa boty: Venice oraz Chat GPT. Być może nie potrafię z niego korzystać, ale ten pierwszy okazał się mało przydatny. Odpowiadał średnio na temat, a jeden jedyny raz, kiedy dał mi wartościową wiadomość, była ona w pełni po angielsku. Chat GPT z kolei działał bez problemu.

Co udało mi się zrobić? Sztuczna inteligencja generuje ładne recenzje tekstu, które nie są nasycone emocjami i trafnie oddają stan rzeczy. Można nawet podpowiedzieć maszynie, żeby była mniej lub bardziej krytyczna. W dobie mniejszej aktywności na portalu (czyt. nie ma Tompa) autor może w ten sposób uzyskać informację zwrotną nt. gotowego tekstu.

Uważam też, że AI może być przydatne w procesie twórczym. Pisząc mamy jasne wyobrażenie nt. opowiadanej historii, a sztuczna inteligencja bazuje wyłącznie na tym, co napisane. Możemy więc zapytać bota o jakiś konkret typu charakterystyka postaci czy ocena kreatywności/słownictwa/cokolwiek i otrzymamy ciekawy wgląd we własną pracę. Chat GPT uznał, że „Bejbe” nie jest moją pracą, a prawdziwe autorstwo przysługuje… Bolesławowi Leśmianowi. I co teraz powiesz, Tomp?!

Przy odrobinie cierpliwości bot wypluje nam pomysł na kolejną część opowiadania albo zrobi coś na bazie gotowca. Mnie udało się stworzyć (przyznaję, raczej słabą) fraszkę z „Klapsa” i list, w którym Julka pyta Filipa o powód wystawienia czwórki w kategorii „dupa” w zeszycie Bractwa. Z jakością bywa różnie, ale są to rzeczy… inspirujące?

To, co zdumiało mnie jednak najbardziej, to Chat GPT o podwyższonej mocy (możliwość korzystanie z wersji 4 jest ograniczona). Ta bestia wychwytuje niuanse, jakich nie dostrzeże niejedno ludzkie oko:
„Autor zręcznie posługuje się symboliką, aby wzmocnić przekaz opowiadania. Motyw kawy, szczególnie latte macchiato, z jego warstwami i artystycznym wzorem, może symbolizować skomplikowaną naturę ludzkich relacji oraz trudności w utrzymaniu równowagi między różnymi aspektami życia.” I co, łyso Wam, hejterzy „Pułapki”? 😉

Wracając na ziemię. Jeśli znacie jakieś ciekawe zastosowania AI w kontekście ero opowiadań, chętnie przyjmę dobrą radę!
Ktoś może mnie ewentualnie poprawić, ale bazując na informacjach od osób, które AI się zajmują, wątpię, żeby była ona na tym etapie w stanie napisać prawdziwą recenzję. Jej analiza tekstu to nic innego jak wyszukiwanie informacji dostępnych w internecie. Widzi, że w większości recenzji pisze się o fabule, języku i postaciach, więc o fabule, języku i postaciach wypluje nam kilka generycznych zdań. Mogą brzmieć fajnie i wydawać się wartościowym feedbackiem, ale wystarczy dać jej jakieś bardziej wymagające zadanie (np. streszczenie fabuły czy charakterystyka postaci) i cały czar pryska. Na tym etapie to żadna inteligencja, a lepsza wersja wyszukiwarki.

Przy pisaniu da się oczywiście bez problemu korzystać z jej pomocy. Wydaje mi się, że tutaj granice będą wiązały się już z naszą własną moralnością, bo nad tym, czy korzystanie z AI w każdym przypadku jest etyczne, trwa obecnie ożywiona dyskusja. Dla mnie jako rodzaj inspiracji — spoko, ale jeśli ktoś umieści tekst wygenerowany przez AI w opowiadaniu, powinien to jasno oznaczyć.

Na tym etapie to żadna inteligencja, a lepsza wersja wyszukiwarki.



Still better rezenzentka, than spora część youtubowo-facebookowych "znawczyń", które za darmowy egzemplarz książki zrobią autorce publiczną minetę. Kto miał styczność z tym środowiskiem, ten wie. I niezależnie od tego, jak bardzo pojęcie "inteligencja" jest nadużywane w stosunku do AI, już na dzisiejszym etapie tej technologii taka opinia będzie napisana w całkiem znośnej polszczyźnie, wolna od taniego włazidupstwa i osobistych preferencji / animozji. I tu niewygodne pytanie - czy świadczy to o poziomie AI, czy raczej braku poziomu ludzi? 😉
Kiwi, nie wiem kiedy prowadziłeś te rozmowy ze znawcami tematu, ale już pobieżne poznanie chatu GPT pozwala stwierdzić, że AI pisze recenzje przyzwoite. Więcej, przy charakterystykach i streszczeniach jeszcze rozwija skrzydła, chwaląc się całkiem niezłym rozumieniem tekstu. Pamiętajmy, że sztuczna inteligencja jest w stanie "przeczytać" nasz tekst wielokrotnie i wypluć tyle samo recenzji, różniących się stylem, formą czy w ogóle opinią. Twórcy potrzebują feedbacku, a jak sam słusznie zauważyłeś, tych ostatnio na pokątnych niewiele. Jeszcze mniej tych detalicznych, nie ograniczających się do krótkiego stwierdzenia typu: "przeczytane. Było fajnie". AI nie musi być lepsza od człowieka, żeby się przydawać!

Czekam, żeby pisząc jakiś tekst skorzystać z jej możliwości researchu. Kto wie, być może sprawi to, że moje teksty będą się pojawiały częściej? Tekstu sztuczną inteligencją nie napiszę, pewnie jeszcze przez lata nie będzie w stanie mi wypluć atrakcyjnego zdania, wartego umieszczenia w tekście, ale jeśli uprości mi proces twórczy, zamierzam z tego narzędzia korzystać. Dzisiaj mamy Internet. I co, autorzy mają przepraszać, że szukają informacji na wikipedii, a jak brakuje im słowa, korzystają ze zbioru synonimów? Czy jeśli odkurzą stare encyklopedie swoich dziadków ich dzieło będzie bardziej dziełem? Dla mnie nie 🙂

@Agnessa, pytając czatu o opinię możesz doprecyzować komunikat prosząc o kwiecisty język albo krytyczną opinię. Może Ci się przyda 🙂

Jeszcze mniej tych detalicznych, nie ograniczających się do krótkiego stwierdzenia typu: "przeczytane. Było fajnie".



Ekhem:

Czytelnik · 9 kwietnia 2024
Nie znoszę czytać komentarzy pod opowiadaniami na tym portalu. Cała masa wymądrzających się pseudokrytyków, z których nikt niczego ciekawego nigdy nie napisał i sam ma w swoich wypocinach opowiadania najwyżej na 3-

Dlatego odstrasza mnie to od tego portalu i rzadko tu zaglądam





Pisanie recenzji, niekoniecznie "profesjonalnie" (bo w większości pod tym się kryje po prostu "no, dostaje hajs za mówienie, że przeczytałem/obejrzałem/ograłem – od widzów/czytelników/słuchaczy/pracodawcy, u jakiego publikuje") to po prostu bardzo rozwlekłe powiedzenie "tak, to trafiło/nie, to nie trafiło w mój gust i jeśli masz podobny, spodoba ci się/nie spodoba ci się". Ewentualne dodanie informacji na temat słabszych i mocniejszych stron (np. "Emma Stone cholernie zasłużyła na Oskara za swoją rolę w Biednych Istotach, a świat przedstawiony – dziwna, oniryczna mieszanka steampunku i wyolbrzymionej rzeczywistości – stanowi doskonałe tło dla historii, która jednocześnie mocno spłyca zdobywanie samoświadomości przez bohaterkę do odkrywania przez nią seksualności".).

I jest tak, jak napisał 🥝– AI po prostu nakarmiono dużą ilością tekstów, a potem wyszukuje porównań. Tworzy wzory. Jeśli pokaże mu kółko, on pokaże mi koło planetę, globus i inne okrągłe obiekty. I jego ogląd będzie odpowiadał poglądom twórców (bo dużo się mówi o mocny ideologizowaniu AI). Jeśli twórcy będą mocno woke, AI może zauważyć "małą różnorodność etniczną i reprezentacji seksualnych względem współczesnego rozumienia różnorodności i dążenia do inkluzywności", ale może pochwalić "stworzenie people of color" jeśli napiszemy, że jakaś postać jest ciemnoskóra.


Co zaś tyczy się "pisania z AI", to znajomy MG (Mistrz Gry) korzysta z Chatu GPT przy tworzeniu swojego autorskiego setingu RPG – piszę sobie rzeczy, potem je mu podaje. Chat wówczas sugeruje, że np. w opisie danego gatunku brakuje elementów typu "kultura, główne miasta itd." Czy to dobre? Zależy. Jeśli chcemy stworzyć coś naprawdę szczegółowego (a systemy/podręczniki do RPGów tego wymagają), owszem.

Przy odrobinie cierpliwości bot wypluje nam pomysł na kolejną część opowiadania albo zrobi coś na bazie gotowca. Mnie udało się stworzyć (przyznaję, raczej słabą) fraszkę z „Klapsa” i list, w którym Julka pyta Filipa o powód wystawienia czwórki w kategorii „dupa” w zeszycie Bractwa. Z jakością bywa różnie, ale są to rzeczy… inspirujące?



To jest dość ciekawe, bo kiedyś (z 10 lat wstecz) nakarmili pierwsze takowe Harrym Potterem i owszem, tworzyło ono coś na zasadzie "Harry dotknął jego oczu.". Dlaczego?

To coś jak są filmy tłumaczące, jak AI uczy się grać w gry. My widząc planszę, wiemy, że ogień szkodzi, po drabince da się wspinać, a przez przepaści trzeba skakać (elementy graficzne nam to pokazują) – AI ich nie odczytuje, więc "drabinka" może wyglądać jak ogień, przepaść jak drabina a sama plansza zbudowana być z kolców – uczy się, że w tym miejscu trzeba wykonać akcję A, w tym B itd.
Pisanie tekstów jest podobne – uczy się ono, że do słowa oznaczonego jako rzeczownik można dopasować słowo, oznaczonego jako Przymiotnik i powinno być Orzeczenie. Czasem powstają oksymorony, czasem bałagany np. "Szkarłatne niebo śmierdziało" – dla niego to zdanie jest poprawne (bo zostało zbudowane na tych zasadach), dla nas stanowi bełkot.

Jeśli zaś chodzi o wykorzystywanie, jako narzędzia do researchu to w mojej opinii jest okej. Wpisując to samo zagadnienie w wyszukiwarkę, będziesz przebijać się przez kilkadziesiąt stron z nadzieją, że znajdziesz to, czego potrzebujesz – tymczasem będzie ono w stanie stworzyć ci szybką odpowiedź, bo już zna zawartość tych stron. Wracamy jednak do problemu, że widzimy głównie takie rzeczy, w jakie wierzą twórcy – sławetne przedstawianie czarnoskórych rycerzy i monarchów, azjatyckich bądź natywnie amerykańskich ojców założycieli, przedstawianie nieobiektywne informacji (acz czy da się coś stwierdzić, że coś jest stuprocentowo obiektywne?).

Sama, wielokrotnie pisałam, korzystam z iKorektora jaki pozwala na "poprawę stylu AI", która potrafi nieco poprawić brzmienie zdania. Nie zawsze się z tym zgadzam, ale stanowi dobre sugestie.
photo

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś nadzieje wobec AI, to polecam je pochować lub urządzić im pogrzeb wikinga.
A co jeśli czat wie coś, czego my nie wiemy? *intro Starożytnych Kosmitów”
It wasn't me! xD

Aczkolwiek ta relacja z rowerem mnie intryguje. Czyżby chodziło o jakieś kryptopedalarstwo?
AI działa schematycznie, opierając się na algorytmach. Zgoda, ale człowiek nie? Pomijając nawet, że mózg wcale nie jest wolny od rozmaitych wzorów, to człowiek piszący dany typ tekstu pracuje skrajnie powtarzalnie. Wstęp, rozwinięcie, zakończenie. Argumenty za, argumenty przeciw, podsumowanie. Mamy czas nauki. Dzisiaj już nie wierzymy, że słońce kręci się wokół ziemi, że ludzie to znajdujący się w centrum świata bogowie. AI naśladuje człowieka. Przerasta go mocą obliczeniową oraz chęciami do udzielenia pomocy, a odstaje jakością, ale tylko czasami. No bo o ile Ty napiszesz wnikliwy komentarz na dwie strony a4, to jednak nie każdy ma chęci, możliwości czy kompetencje, żeby tym swoim umysłem się podzielić. AI zawsze napisze długi, szczegółowy komentarz. Człowiek często napisze pół zdania. Prosząc czasem kogoś o wskazówki dot. tekstu otrzymuję odpowiedź w stylu: "ten no, jakieś takie, ale fajne". AI nie tylko nie jest na straconej pozycji. Może samo nie napisze jeszcze (i oby nigdy) świetnego tekstu, ale jako pomagier jest nieoceniona.

Gdybyś stanęła obok Chatu GPT i kazała wybierać, wybór byłby oczywisty. Tylko musiałabyś być wariatką, żeby stać nad moją głową przez 5 godzin i podpowiadać 😀

Naprawdę polecam sobie popróbować.

A jak już tak porównujemy AI z człowiekiem, to wyjdź Rascalko na ulicę i zapytaj o autora "Mechanizmu zakazanego owocu". Zobaczymy, kto będzie bliżej poprawnej odpowiedzi 😉
@Vee Czyżbyś weszło w zbyt ścisłą współpracę z AI przy pisaniu ostatnich opowiadań? Bo jak czytam o "szkarłacie śmierdzącego nieba" to przypomina mi się "powiewający dzwon, który się przeciskał" i innych parę... 😉
Chcesz wziąć udział w dyskusji? Zaloguj się
pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.