Jeszcze mniej tych detalicznych, nie ograniczających się do krótkiego stwierdzenia typu: "przeczytane. Było fajnie".
Ekhem:
Czytelnik · 9 kwietnia 2024
Nie znoszę czytać komentarzy pod opowiadaniami na tym portalu. Cała masa wymądrzających się pseudokrytyków, z których nikt niczego ciekawego nigdy nie napisał i sam ma w swoich wypocinach opowiadania najwyżej na 3-
Dlatego odstrasza mnie to od tego portalu i rzadko tu zaglądam
Pisanie recenzji, niekoniecznie "profesjonalnie" (bo w większości pod tym się kryje po prostu "no, dostaje hajs za mówienie, że przeczytałem/obejrzałem/ograłem – od widzów/czytelników/słuchaczy/pracodawcy, u jakiego publikuje") to po prostu bardzo rozwlekłe powiedzenie "tak, to trafiło/nie, to nie trafiło w mój gust i jeśli masz podobny, spodoba ci się/nie spodoba ci się". Ewentualne dodanie informacji na temat słabszych i mocniejszych stron (np. "Emma Stone cholernie zasłużyła na Oskara za swoją rolę w
Biednych Istotach, a świat przedstawiony – dziwna, oniryczna mieszanka steampunku i wyolbrzymionej rzeczywistości – stanowi doskonałe tło dla historii, która jednocześnie mocno spłyca zdobywanie samoświadomości przez bohaterkę do odkrywania przez nią seksualności".).
I jest tak, jak napisał 🥝– AI po prostu nakarmiono dużą ilością tekstów, a potem wyszukuje porównań. Tworzy wzory. Jeśli pokaże mu kółko, on pokaże mi koło planetę, globus i inne okrągłe obiekty. I jego ogląd będzie odpowiadał poglądom twórców (bo dużo się mówi o mocny ideologizowaniu AI). Jeśli twórcy będą mocno woke, AI może zauważyć "małą różnorodność etniczną i reprezentacji seksualnych względem współczesnego rozumienia różnorodności i dążenia do inkluzywności", ale może pochwalić "stworzenie people of color" jeśli napiszemy, że jakaś postać jest ciemnoskóra.
Co zaś tyczy się "pisania z AI", to znajomy MG (Mistrz Gry) korzysta z Chatu GPT przy tworzeniu swojego autorskiego setingu RPG – piszę sobie rzeczy, potem je mu podaje. Chat wówczas sugeruje, że np. w opisie danego gatunku brakuje elementów typu "kultura, główne miasta itd." Czy to dobre? Zależy. Jeśli chcemy stworzyć coś naprawdę szczegółowego (a systemy/podręczniki do RPGów tego wymagają), owszem.
Przy odrobinie cierpliwości bot wypluje nam pomysł na kolejną część opowiadania albo zrobi coś na bazie gotowca. Mnie udało się stworzyć (przyznaję, raczej słabą) fraszkę z „Klapsa” i list, w którym Julka pyta Filipa o powód wystawienia czwórki w kategorii „dupa” w zeszycie Bractwa. Z jakością bywa różnie, ale są to rzeczy… inspirujące?
To jest dość ciekawe, bo kiedyś (z 10 lat wstecz) nakarmili pierwsze takowe Harrym Potterem i owszem, tworzyło ono coś na zasadzie "Harry dotknął jego oczu.". Dlaczego?
To coś jak są filmy tłumaczące, jak AI uczy się grać w gry. My widząc planszę, wiemy, że ogień szkodzi, po drabince da się wspinać, a przez przepaści trzeba skakać (elementy graficzne nam to pokazują) – AI ich nie odczytuje, więc "drabinka" może wyglądać jak ogień, przepaść jak drabina a sama plansza zbudowana być z kolców – uczy się, że w tym miejscu trzeba wykonać akcję A, w tym B itd.
Pisanie tekstów jest podobne – uczy się ono, że do słowa oznaczonego jako rzeczownik można dopasować słowo, oznaczonego jako Przymiotnik i powinno być Orzeczenie. Czasem powstają oksymorony, czasem bałagany np. "Szkarłatne niebo śmierdziało" – dla niego to zdanie jest poprawne (bo zostało zbudowane na tych zasadach), dla nas stanowi bełkot.
Jeśli zaś chodzi o wykorzystywanie, jako narzędzia do researchu to w mojej opinii jest okej. Wpisując to samo zagadnienie w wyszukiwarkę, będziesz przebijać się przez kilkadziesiąt stron z nadzieją, że znajdziesz to, czego potrzebujesz – tymczasem będzie ono w stanie stworzyć ci szybką odpowiedź, bo już zna zawartość tych stron. Wracamy jednak do problemu, że widzimy głównie takie rzeczy, w jakie wierzą twórcy – sławetne przedstawianie czarnoskórych rycerzy i monarchów, azjatyckich bądź natywnie amerykańskich ojców założycieli, przedstawianie nieobiektywne informacji (acz czy da się coś stwierdzić, że coś jest stuprocentowo obiektywne?).
Sama, wielokrotnie pisałam, korzystam z iKorektora jaki pozwala na "poprawę stylu AI", która potrafi nieco poprawić brzmienie zdania. Nie zawsze się z tym zgadzam, ale stanowi dobre sugestie.