Pietrowna · 26 września 2014 · "Leniwa niedziela"

Jakieś takie... niezgrabne językowo.

Pietrowna · 11 lutego 2014 · "Konsternacje (I)"

Czy publikowanie czegoś w Internecie dla sporej publiczności to niewystarczający powód, żeby dopracować tekst? Mała litera na początku zdania i brak przecinków w podstawowych miejscach, żartujesz?

Pietrowna · 19 lipca 2013 · "Kamila i Daniel (I). Jak to się zaczęło?"

Aha, tak, oczywiście idealna główna bohaterka, niby taka skromna, a tak naprawdę księżniczka, zakłady o nią są, wszystkie jej koleżanki puszczalskie, ona jedyna nie daje się łapać za tyłek byle komu i dlatego jest taka niezwykła. Powoduje niemalże eksplozje testosteronu wśród grup napalonych budowlańców, sama nawet nie zauważając. Wszystkie jej koleżanki plotkują, ona woli rozmowy o literaturze, generalnie nikt do pięt jej nie sięga. To po pierwsze. Po drugie autorowi wydaje się, że ogarnia interpunkcję, a tak naprawdę niewiele o tym wie. Po trzecie trochę zalatuje Geyem, ale mogę być przewrażliwiona.

Pietrowna · 15 maja 2013 · "Niezły numer"

10/10 ! ląduje w ulubionych 😀

Pietrowna · 16 kwietnia 2013 · "O deserze, który smakował za bardzo... (I)"

Grey grey grey

Pietrowna · 6 kwietnia 2013 · "Ochroniarz (I)"

Mówiłam już, że ścigałabym i zamykała ludzi, których kręcą gwałty?

Pietrowna · 10 marca 2013 · "Wszyscy spali, a ja..."

Opowiadanie średnio mi siada, nie będe tego argumentować, ale tytuł jest bardzo dobry. Frazesy typu "Noc ze starszym kolegą", "Pod namiotem" lub "Norka Agaty" hamują każdego wymagającego czytelnika, nie można spodziewać się po nich wiele. Tutaj tytuł jest obiecujący, zawartośc niestety już duzo mniej.

Pietrowna · 23 lutego 2013 · "Kuszenie"

Bardzo dobre, ale zalatuje Greyem.

Pietrowna · 23 stycznia 2013 · "Dzięki jej"

mokre majty
zajebiste cycki
Wpoiłem się w jej usta i pozwoliłem nam unieść. - zabójstwo
Poza tym: interpunkcja, interpunkcja, interpunkcja! Pomijając formę, treść całkiem przyjemna, "emocjonalnie" mi odpowiada, ale przez język nie da się tego normalnie przeczytać. Pracuj i pisz dalej : )

Pietrowna · 28 grudnia 2012 · "Czterdziestolatek - Żona w podróży służbowej"

interpunkcja !

Pietrowna · 12 grudnia 2012 · "W końcu razem (I)"

Za szybko.

Pietrowna · 19 listopada 2012 · "Pół żartem"

Oj nie, nie. Może to dziwne, ale do tego stopnia nie czuję tych klimatów, że się popłakałam. Za język plus.

Pietrowna · 6 listopada 2012 · "Norweskie rozkosze (I)"

Nie bój się słowa "penis", polecam je jak najbardziej : ). Nie wiem, jak inni, ale ja nie cierpię słów "cipeczka", "kutas", "fiut" itp.

Pietrowna · 1 listopada 2012 · "Zapomnijmy"

Surrealistyczne wręcz pogodzenie się bohaterów wynika z kilku przyczyn. Po pierwsze masz rację, nikt mnie nigdy nie zdradził. Po drugie to był akurat fragmentu tekstu, którego nie chciało mi się pisać i na który nie miałam weny. Lenistwo, wiem, moja wina, moja wina. Po trzecie przepadłam. Jestem zakochana i nigdy nie byłam zła na obiekt moich uczuć, nie potrafię się pogniewać, ani troszeczkę. Zdarzyło mu się robić rzeczy, za które normalne kobieta dawno zostawiłaby go bez mrugnięcia okiem, ale ja nie potrafiłam. I to wydaje się być główną przyczyną.

Pietrowna · 30 października 2012 · "Zapomnijmy"

Hm... I ja i mój mężczyzna dopiero się uczymy (i nie mówię tutaj tylko o sprawach łóżkowych, generalnie o budowaniu związku) i tendencja jest rosnąca, z upływem czasu jest nam coraz lepiej. W ogóle nie myślę o zmianie 😉 Za to Twój wiek, seaman, jest dla mnie zagadką na razie ;p

Pietrowna · 29 października 2012 · "Zapomnijmy"

Przesładzam, wiem, nie zmienię tego, bo puki brakuje mi takiego uczucia w moim związku, będę to sobie rekompensować opowiadaniami 😉

Pietrowna · 29 października 2012 · "Nie przestawaj"

Nie wiem, czemu, ale imiona "Marek" i "Mirka" nie dają mi spokoju. Przez nie w ogóle nie podoba mi się tekst.

Pietrowna · 17 października 2012 · "Jesienna depresja"

-7

"Posuwać w papę" ? "skupiła się na chuju" ? "wyjąłem kutasa" ? "wspaniałe ruchanie" ?
Co za magia... Miłość w powietrzu normalnie.

Pietrowna · 30 sierpnia 2012 · "Zły sen"

No ale nie dziwię Ci się, taka wpadka już w pierwszym zdaniu może zniechęcić czytelnika. Osobiście mogłabym momentalnie przerwać czytanie, bo beznadziejnie to brzmi, jak "łodnie wieje, ponie Józku, ten wiotr".