Mjishi · 30 marca 2022 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się...(VII) Rozśpiewać"  

+4
-2

@marek I niestety w najbliższym czasie jeszcze ten stan się pewnie nie zmieni. Ale dziękuję za sygnał, za przypomnienie. <: To miłe.
Staram się, niestety od ostatniej części przestrzeni na pisanie mam bardzo malutko. Coś tam się rusza, lecz bardzo powoli. Może w okolicy świąt będzie więcej możliwości. (;

Mjishi · 13 stycznia 2022 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się...(VI) Dowiedzieć o dziwnych zdolnościach"  

+2
0

@Zapp Dziękuję. Następna część najpewniej pod koniec stycznia. Już prawie spisana.

Mjishi · 29 grudnia 2021 · "Cygaret (II)"  

+1
0

Rzadko nosiłam stanik, gdyż moje piersi były stosunkowo niewielkie,


Miseczka C to "niewielkie"? Hmm... (;

Niemniej, jednak gdy poszłam na uczelnię, to nie byłam w stanie myśleć o niczym,

albo bez przecinka po niemniej, albo bez jednak.

Siedząc nago i czekając, aż filmik się rozkręci, dotykałam swojego łona, mierzwiłam /swoje/ (niepotrzebne) rude włosy łonowe, dotykałam się opuszkami palców, wywołując przyjemne mrowienie skóry w dotykanych miejscach.

dotykała x3

Marzyłam o kolejnym orgazmie, ale jednak chciałam, by to ktoś inny mi go dał. Zdawałam sobie jednak sprawę,

pierwsze jednak do kasacji.

Zostało się dwadzieścia minut do jego końca.

'jego' niepotrzebne.

Chciałam poczekać z orgazmem jeszcze tych kilka minut, które się zostały do końca filmiku


O co chodzi z tym 'zostawaniem się'? Znam 'ostało się', ale nie 'zostało się'. To jakiś regionalny zwrot? ;P

Mam wrażenie, że ta część jest napisana nieco bardziej na szybko, niż poprzednia. Ale może to w związku z nasilającym się u głównej bohaterki parciem na seks. <; Jest więcej powtórzeń niż wcześniej. Trzy czy cztery linijki to trochę mało, by sięgać po te same zwroty. Zdarzają się też niepotrzebne zaimki.
Ale źle nie jest. Bohaterki jakoś bardziej tym razem przypadły mi do gustu, ale o gustach się nie dyskutuje. ;P
Z chęcią przeczytam więcej.

Mjishi · 28 grudnia 2021 · "Cygaret (I)"  

0
0

Styl bardzo specyficzny w moim odbiorze. I to jak dla mnie raczej na plus. (;
Tu jedno powtórzenie było za blisko:

powiedziała po chwili moja przyjaciółka. Spojrzałam jej w oczy i dopiero wtedy zrozumiałam, że mówiła serio. Skinęłam jedynie głową, po czym poczułam dłoń na swoim udzie, o które oparła się moja blond przyjaciółka.


A z ogólniejszych, to jak jest kropka, to po myślniku powinna być wielka litera. To nie jedyne takie miejsce.

ty nawet się nie całowałaś z nikim. - dokończyła i,


Głosuję za wyprowadzeniem i idę czytać następną część. ;>

Mjishi · 23 listopada 2021 · "Uwiedziona przez nianię"  

0
0

Historia, jak dla mnie spoko. Tylko warsztat... No tu jest sporo do roboty. Ale jak masz pomysł i chęci, to forma w końcu też wyjdzie zacna. <;
Wiele rzeczy wydawało mi się niezrozumiałych i to nie tylko ze względu na pominięte przecinki. Zdania bywają nieco pomieszanie i niepotrzebnie rozbudowane. Sugeruję podzielić dłuższe na kilka mniejszych, to może problem sam się rozwiąże. Prócz tego jest dużo powtórzeń i brak całej masy przecinków.

- Witam, Anna! Zapraszam do środka – odpowiedziałam i udałyśmy się obie do salonu siadając przy stole i rozpoczęłam rozmowę – Tak, więc Dominika, opowiedz trochę o sobie.


Udałyśmy się siadając? Jak się gdzieś udaje siadając przy stole? ;P

Przeniosłyśmy się na kanapę, która nie była spora dolewając sobie kolejnej lampki wina.


To właśnie przykład tego pomieszanego szyku w zdaniu. Propozycja:
Dolewając sobie po kolejnej lampce wina, przeniosłyśmy się na kanapę, która nie była spora.

pełen delikatności pocałunek, którego takiego jeszcze nie zaznałam w życiu.


którego takiego? A nie prościej zamiast tych dwóch słów wstawić "jakiego"?

Dominika odstawiła mój kieliszek na ladę, który trzymałam oparty na udzie po czym złapała mnie prawą ręką za głowę wsuwając ją we włosy a lewą jeździła po moim udzie.


Tuż przed "który" pojawia się "lada" stająca się podmiotem oprócz kieliszka. Dużo jest takich nieco nieadekwatnie zaadresowanych wyjaśnień. Sugeruję konstruować krótsze zdania. Nie ma w tym nic ujmującego, a łatwiej się w nich odnaleźć.

najszybciej do domu. W drodze powrotnej jeszcze kupiłam obiad na wynos, bo nic nie jadłam od rana i dotarłam do domu po 20. Weszłam do domu i


domu x3

łóżeczka, leżał w swoim łóżeczku


łóżeczko x2

Gdy skończyłyśmy zaproponowałam aby się zrelaksować się na kanapie na co Dominika przystała


Jedno "się" do kasacji.

nadgarstki całując po szyi, mostku co róż wracając na usta.


Co róż? Czy rusz? ;P

Smakowała nowym doznaniem, którym chciałam aby trwało jak najdłużej.


które, nie którym. To jedno z bardzo wielu "których", co to nieco zboczyły z kursu ze swoimi końcówkami.

Po chwili zeszłam ustami na jej szyję w międzyczasie, gdy Dominika zdejmowała stopami moje czarne i mokre stringi czego następstwem było że oderwałam się od niej do tyłu zdejmując jednocześnie szybkim ruchem jej majteczki.


Jak wygląda szyja w międzyczasie? Coś jak szyja w golfie? Reszta zdania też wymaga pracy. I przecinków.

- No dobrze. To chodźmy spać, tylko jeszcze zajrzę do Julka – wstałam z łóżka podchodząc do szafy, z której wzięłam jedwabny, biały szlafrok, który następnie na siebie nałożyłam i poszłam do pokoju syna, który dalej smacznie spał w innej pozycji, gdy weszłam.


No dobrze. To chodźmy spać, tylko jeszcze zajrzę do Julka – wstałam z łóżka. Podeszłam do szafy i wzięłam z niej jedwabny, biały szlafrok, który następnie na siebie nałożyłam i poszłam do pokoju syna. Gdy weszłam, Julek dalej smacznie spał lecz już w innej pozycji. <-- To taka propozycja. Nieco bardziej usystematyzowana.

Dopięła swego, wychodziła aż wychodziła, nie żałowałam tego co się wydarzyło.


Zakładam, że mowa o tym, że można sobie "wychodzić" dziewczynę? To powinno być raczej "chodziła, aż wychodziła".

Podsumowując:
Jest potencjał. Porządna korekta obowiązkowa, by nam się motyl wydobył z tego opowiadania. Ale wszystko da się zrobić. <; Polecam czytać zdania na głos. Czasem się słyszy to, czego się nie widzi.
I pisz dalej.

Mjishi · 16 listopada 2021 · "Trzy dziewczyny. (Za długi) wstęp"  

+2
-1

Tak się zastanawiam, czemu to opowiadanie tyle tu siedzi. Pod V (jeśli dobrze pamiętam) częścią, już takie elaboraty, że poczekalnia, że skandal, że oceny wysokie, a poczekalnia.
Miesiące od publikacji minęły. I co?

Ciekawe. Całkiem przyzwoicie napisane. Już dawno mogłoby wyjść na główną.
Bo błędy małe. Głównie w pisowni lub formie. Ale są.
I moim zdaniem są troszkę upierdliwe. Szkoda, że wciąż są.
@Indragor wypunktował Ci @MarkuA podstawy, do których linka zawsze widać podczas publikacji opowiadania: https://www.pokatne.pl/przygotowanie-tekstu
To nie jest złośliwość ze strony innych autorów, że tego nie puszczają dalej. Takie po prostu są wytyczne na portalu. A jest to jednak portal nie porno, a pseudo-(ale wciąż!)literacki. I stąd takie, a nie inne wymogi. To dla czytelników. Tych czytających, a nie jedynie "trzepiących" teksty. Bo to z myślą o nich (tak obstawiam) takie zasady były tworzone. To całkowita podstawa, którą jednak postanowiłeś zignorować. Nie wiem, czy to z racji wybujałego ego, czy po prostu braku chęci lub czasu na poprawki.

I jeszcze raz napiszę, że mocno szkoda. Bo seria całkiem ciekawa. I jak najbardziej masz rację, że jak na pierwsze opowiadanie, to źle nie jest. Jest nawet dość mocno dobrze! (; Ale skoro zdecydowałeś się jednak opublikować historię tu, a nie na własnym blogu, czy innych portalach, to czy nie wypadałoby trochę mocniej się do tego przyłożyć?
Braki polskich znaków wydają się mało istotne w przypadkach takich:

wpaść w depresje


I ja to szanuje


Tutaj, jak na opowiadanie, już ich brak zaczyna lekko irytować:

Zaczelo sie zupelnie inaczej niz z pozostałymi dziewczynami.


Jej glownym zrodlem utrzymania były fotografie slubne i sesje prywatne.


A nieco bardziej konfundują w momentach tego typu:

Mogłem ja tylko poratować koszulką


No mogłeś Ty. ;P
Co do zapisów smsów to już się nie czepiam. Tam mogą być nawet literówki, to jest uzasadnione.

A dalej;
Powtórzeń jest mało, ale też wpadną. To pomogę:

I ja to szanuje, ale za każdym razem, kiedy trzymałem już telefon w dłoni gonitwa myśli powodowała, że odkładałem telefon i odpalałem czarno pomarańczową stronę...


Telefon x2 (i brak przecinka)

Niestety, kac męczył ją długo i mocno więc nie ruszaliśmy się z domu aż do wieczora. Wieczorem spytała, czy może zostać na jeszcze jedną noc. Zgodziłem się, bo czemu nie, lepszych planów i tak nie miałem...

Kolejna część wieczoru przypomina już


Wieczór x3

Co wielokropków, to przyznam, że jest ich bardzo dużo. W większości mnie nie wytrącają z rytmu czytania, ale! dałoby się część z nich zastąpić innymi znakami. Np:

Następnego dnia rano, w pracy…
Pik- pik
[Możemy się spotkać?]
[Możemy]


Czemu trzy, zamiast dwóch? Dwukropek byłby chyba lepszym rozwiązaniem.
W wielu innych momentach też polecam rozważyć likwidację. Jedna kropka wystarczy. <;

Przecinki też przydałoby się wstawić. W wielu miejscach.

Po tych drobnych dopasowaniach jak najbardziej jestem za wypuszczeniem tego. Niech leci i hula, i niech czytają i się zadowalają. ;D

Mjishi · 16 listopada 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się...(V) Zgłębić"  

+1
0

@Merry
Ogromnie mi miło. <3 Cieszę się z zainteresowania. Jednocześnie dodam, że na kolejną część trochę będzie trzeba poczekać, bo mam dużo innych rzeczy teraz do pozałatwiania. Obstawiam początek lub okolice połowy grudnia.

Mjishi · 12 listopada 2021 · "Kobieca miłość"  

+1
-1

Moim zdaniem jest całkiem dobrze. Widać jednak, że nie było porządnej korekty. Niektóre zdania (już wymienione wcześniej) są nieco nieporadnie skonstruowane, ale jak na pierwsze opowiadanie, to i tak spoko.
Poza wcześniej wymienionymi uwagami, coś, czego łatwo można by się pozbyć, a co polepszyłoby jakość tekstu, to eliminacja powtórzeń, których trochę jest. Np:

Ten motocykl został rozpowszechniony we Włoszech i został wręcz stworzony dla kobiet



Nasze wargi dotknęły się na krótką chwilę, gdy się rozłączyły i zaczęły od siebie oddalać, to jakby moje ciało samo się poruszyło, złapałam ją w talii i zbliżyłam z powrotem do siebie. Jeden pocałunek, za nim kolejny i potem jeszcze jeden, nasze usta namiętnie się rozłączały i na nowo dotykały. Popatrzyłyśmy sobie w
oczy, a potem nasze twarze znowu się do siebie zbliżyły.


Polecam słownik synonimów w necie. Przydatne narzędzie. (:

Mieszanie czasów w jednym zdaniu to też niezbyt szczęśliwa zagrywka.

Czułam jak wkłada (czas teraźniejszy) we mnie swoje palce, wyciąga (wciąż teraźniejszy) i znowu była (czemu więc tu przeszły?) w środku.



I jeszcze taka jedna rzecz... o co chodzi z tymi enterami w środku zdania? To celowe zagranie czy błąd przy wklejeniu teksu?

Ale ogólnie, po nieco uważniejszej korekcie i poprawieniu wskazanych błędów, według mnie może iść na główną.
Gratuluję pierwszego tekstu i powodzenia w dalszym pisaniu. <;

Mjishi · 6 listopada 2021 · "Piękna rowerzystka i złoty strumień "  

0
0

Na leśnych szlakach zazwyczaj spotykałem sporadycznie jakichś ludzi – głównie spacerowiczów, grzybiarzy oraz amatorów jazdy rowerem po wertepach.


To zazwyczaj, czy sporadycznie? <;
Coś tam jeszcze innego było. Jakaś literówka czy przecinek nie taki... Ale ogółem spoko. Nie kiśmy już tego w poczekalni...

Mjishi · 6 listopada 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się...(V) Zgłębić"   ·

+2
-1

@Pokątnie_uściski
Owszem. Nir miewa różnie. <; (dopiero na tym zdaniu, tho?) Akurat w całej tej scenie Nir jednak było "nim", bo na tym zależało Jordan. Jedynie w niektórych momentach przebijało się "ono". Głównie wtedy, kiedy Jordan chodziło o ogólniejszy obraz, a nie tylko ten jeden moment.
Płynna płeć niesie ze sobą całkiem sporo skonfundowania. Nie widzę na razie lepszych rozwiązań, by było to bardziej czytelne, acz nie niszczyło przy tym ciągu fabularnego. Zostaje tylko informacja, że Nir to generalnie "ono", ale tak samo może przejawiać się jako "on" i "ona".

Mjishi · 4 listopada 2021 · "Niemoralna propozycja (V). W motelu"  

+1
-4

Zaczynam poważnie zastanawiać się nad sensem istnienia ocen na tej stronie. Te jedynki, bo co? Nie ma seksiku? Czy ktoś autorki nie lubi? Trochę przykro. Aż mam ochotę 10 dać i podbić, mimo, że zupełnie nie moje klimaty.

Dobrze napisane, ciekawe, niespłycone. Podoba mi się sposób opisywania odczuć bohaterki.

Obcy chloop będzie


"chloop"? Tak miało być?
A i jeszcze było tam pytanie kim ona jest dla Antoniego. Odpowiedź padła "znajomA". Znajomą raczej. (;

Mjishi · 4 listopada 2021 · "Czar"  

0
0

A gdzie #tentacle ? Bo porządne tentacle. (; Tylko czemu tyle błędów? Opisy ładne, słownictwo też. Sceneria i tło wystarczająco ugryzione jak na pornosa. Nie mam wrażenia, że nic nie wiem o postaciach i miejscu. Więc plus. Ale! można by wycisnąć z tego dużo więcej, gdyby nie te błędy. Tutaj tylko kilka przykładów:

Po jednym strzelistym oknie na każdej ze ścian, podręczna biblioteczka pod jedną, biurko z barkiem pod drugą i stół do pracy pod trzecią.


Tutaj głównym podmiotem są okna, nie ściany. Nie zgadza się więc rodzajnik liczebników.

Czasem brak przecinków, czasem jest ich za dużo, a czasem są w dziwnych miejscach. Zdania wielokrotnie złożone sugeruję podzielić na kilka osobnych:

- Mała przestań zapuszczać żurawia i wejdźże wreszcie. - niski, przyjemny głos należał do pracującego przy biurku mężczyzny, który zaczął się właśnie podnosić znad papierów przeciągając się przy tym i eksponując wysokie, dobrze zbudowane i wysportowane ciało.


Brak przecinków po "Mała" i w kolejnym zdaniu.

Krótką różdżką pomagał sobie kreśląc niezbyt skomplikowane wzory jakby od niechcenia wodząc nią przed sobą w efekcie czego pojawiły się ciepłe prądy powietrza tańczące wokół niego, a pod jego stopami tęczowo mieniły się rozrysowane schematy.


Przeczytaj sobie na głos to zdanie tak, jak jest napisane. Aż do "a pod jego stopami" nie ma miejsca na wdech.

potrzeba mi druga para rąk


potrzebna, nie "potrzeba". I przecinek przed.

Dwie z nich wślizgnęły się pod fikuśny staniczek, gdzie znalazły sterczące sutki, które zaczęły masować oraz delikatnie szczypać.


Może się czepiam, ale tu, teoretycznie, macki wciąż mają postać penisów. Jakaś nowa, penisia umiejętność? <;

Co prawda ograniczyłem wrażenia poza dotykowe, smak, dźwięki i wrażenia wzrokowe, ale to chyba zbyteczna ostrożność.


Nie rozumiem tego zdania. Ograniczył wrażenia bo co? I czemu takie zamieszanie w tym wymienianiu? I czy wcześniej (lub później) nie było czegoś o zapachu też?

Mężczyzna odłożył przybory do pisania na bok i przez chwilę głaskał twarz chłopca wierzchem dłoni. Na co uwięziony przymknął oczy i delikatnie się pieszczoty przysunął.


Wszystko spoko, gdyby nie to połknięte "do". Błąd wybija z utworu. I więcej jest takich. Szkoda.

Chaotycznie wręcz je obsypując pocałunkami i wodząc jęzorami w skomplikowanych, przypadkowych wzorach.


Chaotyczne to jest to zdanie. Po co "wręcz"?

że jest gotowy ustąpiły miejsca macką-ustom


A to ciekawy przypadek. Usta mają końcówkę OM, ale macki to już Ą? Albo mackom-ustom albo macce-ustom.

No i ogólnie wielką literą piszemy zwroty gdy zwracamy się bezpośrednio do kogoś. W opowiadaniach nie jest to poprawne.

Spoko pornos, ale tak jak pisał @Indragor , błędy go przyćmiewają. A z takim potencjałem mogłoby wyjść coś dużo lepszego.
Na razie nie oceniam, bo szkoda by mi było.

Mjishi · 4 listopada 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się...(V) Zgłębić"  

0
0

@artur
<:

@Cosmo
Uf. Poprawione. I dziękuję.

Mjishi · 19 października 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się... (IV) Skonfrontować"  

0
0

@artur
Bardzo miło mi czytać o takim zainteresowaniu. Jednakowoż z przykrością informuję, że minimum do weekendu zajmie mi dokończenie kolejnej części. Czas wolny się niestety nie mnoży. <; Ale jestem już bliżej niż dalej, także cierpliwości.

Mjishi · 11 października 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się... (IV) Skonfrontować"  

+1
0

@pk
Hm... Dziękuję za zwrócenie uwagi. Już poprawione. Przyznam, że jestem pod wrażeniem, jak subtelne błędy są tu wyłapywane przez czytelników. Moim zdaniem to bardzo dobrze świadczy... o czymś. <;
A co do reszty wypowiedzi, to oczywiście: dziękuję. Cieszy mnie, że znajduje się tylu odbiorców takiego stylu.

Mjishi · 10 października 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się... (IV) Skonfrontować"  

0
0

@mmm
*kiwa w podziękowaniu* Bardzo mi miło, że tak sądzisz. I że dajesz o tym znać.

Mjishi · 7 października 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się... (IV) Skonfrontować"   ·

0
0

@Cosmo
Dziękuję za uwagi. Te małe babole zawsze się jakoś przemkną. Ech...
Za opinię również dziękuję. Cieszy mnie ogromnie.

@kac65r
Tak być chyba miało. Dobrze, że wyszło. ;P Dziękuję.

Mjishi · 20 września 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy się (III) Ruchać"  

0
0

@Jadzira
O. Dziękuję bardzo. Miło mi czytać takie informacje. <3 Tym bardziej, jeśli ogólny temat średnio leży (szkoda, przemoc taka fajna, heh). Ale cieszę się, że są amatorzy czytania tych długich, fabularnych wywodów nawet tutaj. <: Zachęciłaś mnie nieco do dalszego brnięcia przez te wszystkie wątki. Dzięki.
I słusznie traktowane jako jedno. Tak miało być.

Mjishi · 1 września 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy sięEKHEM! (I) Zapoznać"  

0
0

@MrHyde
"enie" i "leże" to tak. Tak miało być. <;
Reszta poprawiona, dzięki za zwrócenie uwagi. Niedopatrzenia.
I cieszę się, że się podoba.

Mjishi · 29 sierpnia 2021 · "Na górze róże, na dole... na górze... Nie mogę się skupić, chodźmy sięEKHEM! (II) Okiełznać"  

0
0

@Tetryk
Seksualnie, to ewidentnie w stronę bdsm idzie cała relacja, więc sytuacja dosyć patowa.
Ale kontynuacja (po trzeciej części) zmierza już bardziej w kierunku fabularnym, więc może, jak powstanie, to coś się jeszcze spodoba.
Dzięki za komentarz. Doceniam.

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.