Marrtita · 16 kwietnia 2017 · "Pierwszy krok w czerwonej szpilce"  

Dziękuję za uwagi, postaram się w przyszłości. Masz rację, to debiut, dwa dla mnie to emocjonalne bo dotyczące mnie osobiście. Owszem, wyznałam mu wszystko ale czy chcę to samo wyznać tu i teraz i tak publicznie? Zapewne padłam ofiarą własnej euforii i podniecenia pisząc, jestem też świadoma, że przez tekst przebija moja amatorszczyzna. Nie jestem literatką, wcześniej pisywałam jedynie do szuflady, to że ów tekst się pojawił nie było całkiem moją inicjatywą, uległam pewnej "sugestii" . Niemniej jestem Tobie wdzięczna za zwrócenie uwagi na błędy i braki warsztatowe.

Pozdrawiam
M.