No dobrze, jest w tym racja, ale nie piszę przecież podręcznika do historii. Pozwoliłem sobie na taką konwencję i nigdzie nie napisałem, że wszystkie wydarzenia, miejsca i sytuacje będą prawdziwe. Ewentualnie do następnych części dodam tag "historia alternatywna" i uznajmy, że jest po sprawie.
Witam wszystkich. Na początku chciałbym podziękować za tak dobry odbiór opowiadania, co wynika ze średniej ocen. Jednocześnie trochę mi głupio, bo rzeczywiście popełniłem mnóstwo błędów. Ortografia i gramatyka to coś z czym spróbuję się uporać w kolejnych częściach, a te które już napisałem czeka mniej lub bardziej udana korekta. Podobnie uczynię z edycją tekstu. Doceniam też dużą pracę jak sądzę zasłużonych forumowiczów, którzy uraczyli mnie w większości konstruktywną krytyką. Postaram się może nie pogłębić, a w ogóle zastosować research historyczny, bo przyznaję ze wstydem, że wszystkie fakty wziąłem "z głowy". Uznałem, że nie jest to tekst na jakiś konkurs czy na pracę magisterską więc nikt nie będzie się czepiał jeśli pomylę się z czymś o rok czy popełnię literówkę w którejś nazwie. Z niektórymi zarzutami nie do końca się zgadzam, np. z tym: "skąd chłop na furmance miał taka wiedzę?" Otóż główny bohater skończył studia i jechał do pracy w dane miejsce więc musiał się dowiedzieć gdzie się udaje, ale też mógł przecież mógł dopytać kogoś jak wygląda transport pociągiem w tamtych czasach dlatego wybrał podróż furmanką. Wiem, nie było tego w tekście, ale chciałem jakoś zmniejszyć jego objętość. Na tyle, żeby nie rozwodzić się nad każdym szczegółem bo w przeciwnym razie wyszła by z tego powieść. Największą zagadką był dla mnie odbiór tematyki opowiadania i tutaj miło się zaskoczyłem bo większości się spodobała. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komentarze i oceny. Wychodzę z założenia, że jak się coś zaczęło to trzeba to skończyć dlatego mogę zapewnić, że powstaną kolejne części.
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
maniekpewex · 16 stycznia 2025 · "Ziemie Odzyskane (I)"
No dobrze, jest w tym racja, ale nie piszę przecież podręcznika do historii. Pozwoliłem sobie na taką konwencję i nigdzie nie napisałem, że wszystkie wydarzenia, miejsca i sytuacje będą prawdziwe. Ewentualnie do następnych części dodam tag "historia alternatywna" i uznajmy, że jest po sprawie.
maniekpewex · 16 stycznia 2025 · "Ziemie Odzyskane (I)" ·
Witam wszystkich. Na początku chciałbym podziękować za tak dobry odbiór opowiadania, co wynika ze średniej ocen. Jednocześnie trochę mi głupio, bo rzeczywiście popełniłem mnóstwo błędów. Ortografia i gramatyka to coś z czym spróbuję się uporać w kolejnych częściach, a te które już napisałem czeka mniej lub bardziej udana korekta. Podobnie uczynię z edycją tekstu. Doceniam też dużą pracę jak sądzę zasłużonych forumowiczów, którzy uraczyli mnie w większości konstruktywną krytyką. Postaram się może nie pogłębić, a w ogóle zastosować research historyczny, bo przyznaję ze wstydem, że wszystkie fakty wziąłem "z głowy". Uznałem, że nie jest to tekst na jakiś konkurs czy na pracę magisterską więc nikt nie będzie się czepiał jeśli pomylę się z czymś o rok czy popełnię literówkę w którejś nazwie. Z niektórymi zarzutami nie do końca się zgadzam, np. z tym: "skąd chłop na furmance miał taka wiedzę?" Otóż główny bohater skończył studia i jechał do pracy w dane miejsce więc musiał się dowiedzieć gdzie się udaje, ale też mógł przecież mógł dopytać kogoś jak wygląda transport pociągiem w tamtych czasach dlatego wybrał podróż furmanką. Wiem, nie było tego w tekście, ale chciałem jakoś zmniejszyć jego objętość. Na tyle, żeby nie rozwodzić się nad każdym szczegółem bo w przeciwnym razie wyszła by z tego powieść. Największą zagadką był dla mnie odbiór tematyki opowiadania i tutaj miło się zaskoczyłem bo większości się spodobała. Jeszcze raz dziękuję za wszystkie komentarze i oceny. Wychodzę z założenia, że jak się coś zaczęło to trzeba to skończyć dlatego mogę zapewnić, że powstaną kolejne części.
Iza i Tomek (IX) - Iza…
Dążenie do celu (II)
Dążenie do celu (I)
Rescuer (IV) "Ola"
Wszystkie tajemnice anonimowego nudesa
Rescuer (III). "Piąty VICTOR"
To tylko Tinder
Rescuer (II). "Foxtrot 1"
Opowiadanie na Dzień Chłopaka
Universitas Amoris (II)