M.A.G · 19 lutego 2020 · "Dwa słowa"

Nie jest to możliwe. Prawdopodobnie natknąłeś się na opowiadanie o podobnym scenariuszu (bo przyznaję, nie jest to zbyt oryginalna fantazja). Każdą literę tego tekstu dziergałem sam i - jak wspomniałem na początku tekstu - inspirowałem się przy tym osobistymi wspomnieniami. Albo też czytałeś to w poczekalni, tuż po opublikowaniu.

M.A.G · 23 stycznia 2020 · "Znajoma nieznajoma"

@CichyPisarz dzięki za dobre słowo. Zabieg jak najbardziej celowy!

M.A.G · 23 stycznia 2020 · "Mint 400"

"- Chodź – szepnęła, ciągnąc mnie za łóżko. "

A może za uszko? :-)

Poza tym tekst czytało się bardzo przyjemnie!

M.A.G · 22 stycznia 2020 · "Znajoma nieznajoma"

Chyba zapomniałem dodać, że zakończenie zależy od interpretacji :-P

M.A.G · 20 kwietnia 2018 · "Przygoda życia (I)"

Opowiadanie czytało się raczej przyjemnie, ale co-nieco rzuca się w oczy.

Ostatecznie urósł do 19 centymetrów długości i był gruby na 14 centymetrów

a potem

Po rozchyleniu płatków jej róży widoczny był jedynie niewielki otwór, do którego weszłyby maksymalnie dwa palce, a nie główka penisa o szerokości blisko 5 cm.

Zasadniczo, słysząc o grubości, pierwsze co przychodzi do głowy to średnica. Z tego łatwo można było sobie wyobrazić, że przekrój penisa bohatera jest prawie kwadratem, by chwile później skurczyć się do 5 cm. Jeśli zastąpilibyśmy słowo "grubość" słowem "obwód",. problemu w interpretacji by nie było.

M.A.G · 8 stycznia 2018 · "Dwa słowa"

Dziękuję za uwagi!

Poprawiłem wytknięte mi błędy oraz kilka dodatkowych, które znazłem.

Wersję alfa pisałem w notatniku w wolnym czasie ale już wiem, że więcej tego robić nie będę 🙂