Kolejny raz jestem pod wrażeniem waszych komentarzy. Prawda jest taka, że opowiadanko zostało napisane w przeciągu jednego dnia, jako impuls bardziej, niż jakakolwiek przemyślana sprawa. Ciężko mi powiedzieć, czy będą kolejne części. W mojej głowie są, ale zważywszy na ilość uwag krytycznych i wagę tych uwag - a są one poważne, bo dotyczą nieścisłości i stylu narracji - obawiam się, że to może mnie przerosnąć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeredagowanie całości, wyeliminowanie niedociągnięć, a dopiero potem myślenie o kontynuacji. Inaczej błąd będzie pociągał błąd, a mija się z celem pisanie kolejnego "średniego" odcinka. Na koniec powiem jedno: o ile łatwo jest napisać coś pod wpływem chwili, spontanicznie, to zmierzenie się z konsekwencjami w postaci oceny odbiorców już proste nie jest. Można pozostać wiernym sobie jeśli chodzi o ideę i pewien ogólny styl, ale niektórych błędów samemu sobie nie wolno wybaczać i twierdzenie, że "a tak sobie napisałem/am, bo mi się tak podobało i mam prawo, bo to w końcu moje opowiadanie" jest trochę dziecinne. Tego chcę za wszelką cenę uniknąć. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję!
Wow... Ciężko cokolwiek dodać do tego, co już zostało powiedziane. Za wszystkie te szczere, sympatyczne, pozbawione jakiejkolwiek złośliwości, czy jadu, po prostu stwierdzające fakty komentarze - wielkie dzięki. Nie jestem w stanie wytłumaczyć się ze wszystkiego, miejsca by tutaj zabrakło, zresztą chyba nie ma sensu, skoro z większością uwag się zgadzam? Opowiadanie powstało, jest jakie jest. Dzięki wam znam jego słabe i mocne strony, następne może być już tylko lepsze🙂 Pozdrawiam!
Fresk nic o mnie nie wiesz, więc łaskawie nie porównuj mnie do kogoś, co kiedyś coś tam. TO jest bez sensu. Poza tym Twoja opinia jest bardzo cenna, jak i wszystkie pozostałe, ponieważ daje wgląd w to, co ludzie myślą o moim pisaniu. Skala ocen kształtuje się od 1 do 10 - a to oznacza, że ludziom zarówno się skrajnie podoba, jak i skrajnie nie podoba. Wzbudzam emocje. I to jest dla mnie największą nagrodą.
Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca oraz oceniającym i wypowiadającym się. Someone - masz rację, opowiadanie zatoczyło krąg. Ningru - dlaczego tak smutno? Po zdradzie, której jest się naocznym świadkiem? Jeśli związek już wcześniej nie był "otwarty", to po czymś takim szanse na szczęśliwe zakończenie są bardzo niewielkie.
Konrad zwany przez żonę zdrobniale Radkiem. Tak jak Ala może być zdrobnieniem od Alicja, albo Alina, albo jak się kto uprze nawet Aldona🙂 Pozdrawiam i dziękuję za oceny i komentarze.
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
Dandelion · 11 lutego 2014 · "Humanity (II)"
Kolejny raz jestem pod wrażeniem waszych komentarzy. Prawda jest taka, że opowiadanko zostało napisane w przeciągu jednego dnia, jako impuls bardziej, niż jakakolwiek przemyślana sprawa. Ciężko mi powiedzieć, czy będą kolejne części. W mojej głowie są, ale zważywszy na ilość uwag krytycznych i wagę tych uwag - a są one poważne, bo dotyczą nieścisłości i stylu narracji - obawiam się, że to może mnie przerosnąć. Najlepszym rozwiązaniem byłoby przeredagowanie całości, wyeliminowanie niedociągnięć, a dopiero potem myślenie o kontynuacji. Inaczej błąd będzie pociągał błąd, a mija się z celem pisanie kolejnego "średniego" odcinka. Na koniec powiem jedno: o ile łatwo jest napisać coś pod wpływem chwili, spontanicznie, to zmierzenie się z konsekwencjami w postaci oceny odbiorców już proste nie jest. Można pozostać wiernym sobie jeśli chodzi o ideę i pewien ogólny styl, ale niektórych błędów samemu sobie nie wolno wybaczać i twierdzenie, że "a tak sobie napisałem/am, bo mi się tak podobało i mam prawo, bo to w końcu moje opowiadanie" jest trochę dziecinne. Tego chcę za wszelką cenę uniknąć. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję!
Dandelion · 7 lutego 2014 · "Humanity (I)"
Wow... Ciężko cokolwiek dodać do tego, co już zostało powiedziane. Za wszystkie te szczere, sympatyczne, pozbawione jakiejkolwiek złośliwości, czy jadu, po prostu stwierdzające fakty komentarze - wielkie dzięki. Nie jestem w stanie wytłumaczyć się ze wszystkiego, miejsca by tutaj zabrakło, zresztą chyba nie ma sensu, skoro z większością uwag się zgadzam? Opowiadanie powstało, jest jakie jest. Dzięki wam znam jego słabe i mocne strony, następne może być już tylko lepsze🙂 Pozdrawiam!
Dandelion · 10 stycznia 2014 · "Moda polska (IV)"
Fresk nic o mnie nie wiesz, więc łaskawie nie porównuj mnie do kogoś, co kiedyś coś tam. TO jest bez sensu. Poza tym Twoja opinia jest bardzo cenna, jak i wszystkie pozostałe, ponieważ daje wgląd w to, co ludzie myślą o moim pisaniu. Skala ocen kształtuje się od 1 do 10 - a to oznacza, że ludziom zarówno się skrajnie podoba, jak i skrajnie nie podoba. Wzbudzam emocje. I to jest dla mnie największą nagrodą.
Dandelion · 8 stycznia 2014 · "Moda polska (IV)"
Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca oraz oceniającym i wypowiadającym się. Someone - masz rację, opowiadanie zatoczyło krąg. Ningru - dlaczego tak smutno? Po zdradzie, której jest się naocznym świadkiem? Jeśli związek już wcześniej nie był "otwarty", to po czymś takim szanse na szczęśliwe zakończenie są bardzo niewielkie.
Dandelion · 31 grudnia 2013 · "Moda polska"
Konrad zwany przez żonę zdrobniale Radkiem. Tak jak Ala może być zdrobnieniem od Alicja, albo Alina, albo jak się kto uprze nawet Aldona🙂 Pozdrawiam i dziękuję za oceny i komentarze.
Autostopowiczka (II)
darjim 4 lutego 2025
Porwanie Mośki
XenithOzzNova 2 lutego 2025
Marta i piraci (I)
historyczka 1 lutego 2025
Gra w rozbieranego
jamer106 31 stycznia 2025
Autostopowiczka
darjim 30 stycznia 2025
Zakazane pragnienia
KlaraN 21 stycznia 2025
Rodzinne grzechy: Wesele
Slaanesh 17 stycznia 2025
Opowiadanie na Nowy Rok
darjim 16 stycznia 2025
Uśmiech Mony Lisy
Indragor 15 stycznia 2025
Szafa
Pawel_rumpel 9 stycznia 2025