CichyPisarz · 2 grudnia 2024 · "Nie tak cudowne życie"  

0
-1

Nie liczyłbym na kontynuację tej historii. Tu drzwi się raczej zamknęły, wręcz na dobre zatrzasnęły. Niestety nie mam w sobie tyle paliwa, by iskra Twoich oczekiwań wywołała na tyle mocny wybuch, by te drzwi wywarzyć.

CichyPisarz · 14 czerwca 2023 · "MILF Story - Obsesja"  

+1
-2

Tak, historyczka, planuję kolejną część. Zdradzę, że plan obejmuje trzy. Nie jestem w stanie określić, kiedy nastąpi publikacja. Ale nastąpi.

CichyPisarz · 30 stycznia 2023 · "Nie tak cudowne życie"  

+1
0

Mr. X, nie kuś.
Nie wiem, jak to jest, ale odczytując Twój komentarz, głowa już sama ruszyła na zasadzie - jak by się mogło to dalej potoczyć. Co gorsze, nawet pojawiają się pomysły. Ale nie gwarantuje to, że ruszy klawiatura. Na pewno będzie mnie to kilka dni męczyć.
Miło było przypomnieć sobie o istnieniu tego opowiadanie. Początki na Pokątne były... Nie znajdę właściwego słowa.

CichyPisarz · 30 grudnia 2022 · "Opowiastka świąteczna - Świąteczna słodycz"  

0
0

@Adam
Raczej nigdzie nie znajdziesz moich opowiadań z bloga. Publikuję tylko tutaj.

CichyPisarz · 20 grudnia 2022 · "Opowiastka świąteczna - Świąteczna słodycz"   ·

+2
-3

Dziękuję za świetne przyjęcie opowiadania. Miałem mały dylemat, czy nie zostanie odebrane inaczej (większość czytelników chyba nie przepada za fantastycznymi wstawkami, bo robi się wtedy zbyt nierealnie), ale... nieskromnie stwierdzę, że opowiadanie większości "siadło". Nie spodziewałem się, że aż tak, choć, wiadomo, pisałem tekst, by się podobał. Po kilku latach pisania, takie zaskoczenie cieszy najbardziej.
SbX. W tym opowiadaniu zamiar był taki, by przyprawić je trochę "erotycznym pieprzem" (jak ujął to zenon.dan), ale by nie przesadzić. Wolałem erotycznie - nie pornograficznie, trochę - nie wszystko, bo nie do końca o to tu chodziło. A o co, to, myślę, każdy po przeczytaniu, zrozumiał na swój sposób.
Wielkie dzięki.

CichyPisarz · 13 grudnia 2022 · "Opowiastka świąteczna - Świąteczna słodycz"  

+1
0

Dzięki, Czytelnik, za te literówki.
Podejrzewam, że mimo wielokrotnego czytania tekstu, znajdzie się ich jeszcze kilka. Mam nadzieję, że większości czytelnikom aż tak w czytaniu nie przeszkadzają.
W pierwszym wskazaniu nie widzę żadnego braku. To zdanie wtrącone. Ale dzięki za szczere chęci.

CichyPisarz · 4 grudnia 2022 · "Wakacyjny obóz harcerski (II). Zaszyfrowana wiadomość"  

+7
0

Opowiadanie napisane świetnie. Ostatnio rzadko się wypowiadam, ale Wakacyjny obóz harcerski przyciąga uwagę nie tylko wyjątkową tematyką, ale też lekkim piórem Autora, bo tekst czyta się - tu powrót do pierwszego zdania - świetnie.
Niestety zgodzę się z marudkiem, że scena w administracyjnym, mimo umiejętnie budowanego napięcia, jak dla mnie, zgrzyta i trochę nie pasuje do nastolatków. Jeśli byliby to dorośli opiekunowie, którzy już życie poznali i przyszła pora na małe fanaberie, eksperymenty i poszukiwania dreszczyku emocji, byłoby OK., wyszłoby genialnie, jednak przy impulsywnych małolatach, scena wyszła trochę naciągana. Mam świadomość, że każdy ma swoje fantazje, może młodziutka Karolina też, ale... Nie byłbym szczery z Autorem, gdybym nie dorzucił małego (zaznaczam - mikroskopijnie małego) kamyczka, co nie zmienia mojego zdania, że teks jest napisany świetnie.

CichyPisarz · 20 października 2022 · "Prawie-pasierbica"  

0
0

@SBSX
Już nie będzie boleć 😉
Z tym "zaskoczeniem" to trochę nie tak. Po prostu wszystkie poprzednie moje historie (chyba? - choć to kwestia spojrzenia i interpretacji) kończyły się właśnie happy endem, lub brakiem konsekwencji. Tu na koniec historii pierwszy raz bohaterów dopada tzw. "życie". Tylko o to mi chodziło.
Też wolę pozytywne/neutralne zakończenia, ale to może następnym razem.

CichyPisarz · 24 sierpnia 2022 · "Prawie-pasierbica"  

0
0

Przy każdym nowym tekście staram się wyłapywać literówki, ale kto pisze, wie, że przy tak długim tekście to mozolna praca, często wręcz syzyfowa. Nie ukrywam, że czytelnicy są moimi pierwszymi redaktorami i korektorami, więc... po moich niedopatrzeniach i przeoczeniach tekst dzięki Wam (dla Was) zyskuje. I zaznaczę, że umieszczam tekst, kiedy wydaje mi się, że już znalazłem wszystkie niedoróbki, choć różnie bywa z przeznaczonym na to czasem.
@Jakub
Oczywiście, że we wskazanym miejscu zabrakło "nie", także żadne może. Moje przeoczenie, dzięki za wskazanie fragmentu. Uszczypliwość z Twojej strony, myślę, była potrzebna. Ale to moje zdanie. Ty masz swoje i dobrze.

CichyPisarz · 20 lipca 2022 · "Śniadanie"  

+1
0

To nie tylko typowo rozrywkowy tekst. Jeśli komuś nasuwają się głębsze refleksje, to znaczy, że skryte za dość prostą akcją "poważniejsze dodatki", zostały zauważone.
@Indragor. Masz bardzo trafne spostrzeżenia. Nie nadinterpretowałeś (za bardzo) 😉
@jakub. Nie zgodzę się z przedstawioną przez Ciebie proporcją. I to nie z przekory. Dziękuję, że miałeś ochotę wyrazić swoją krytyczną opinię. Mam świadomość, że nie trafiam w gusta wszystkich.
@Pokątne uściski. To jest tekst erotyczny, ale też do przemyślenia, ale jak zostało zauważone: "przecież nie o samonarzucające się wnioski tu chodzi..."
Dziękuję za komentarze. Każdy autor lubi, jak "po wszystkim" coś tam pod opowiadaniem się dzieje. Kto pisze, to wie.

CichyPisarz · 12 lipca 2022 · "Śniadanie"  

0
0

@Krystyna
Chyba żadne życie nie jest przewidywalne, a kreowane w przeróżnych historiach, tym bardziej. Wszystko zależy od pomysłu i pióra. Cytując fragment znanej polskiej piosenki (nie zaśpiewam za wokalistką): "Wszystko się może zdarzyć..." I na poparcie wyśpiewanej tezy, dodam jeszcze "poważne" źródło z polskiej kinematografii, tzw. klasyk - fragment z Poranku kojota: "Jasne, k..., że wszystko się może zdarzyć", więc... czy życie w ogóle może być przewidywalne?
Treść "Śniadania" chyba taka nie była, co? No... chyba że pytałaś retorycznie 😉
Dziękuję i pozdrawiam

CichyPisarz · 18 kwietnia 2022 · "Zatajone historie – Księżniczka na wsi"  

0
0

@observer
Racja. Nie zdaje się, a po prostu należy poprawić.

CichyPisarz · 13 lutego 2022 · "Życie lubi zaskakiwać (VI) - Cisza przed burzą"   ·

0
0

@SugoEre
Swojego czasu "trochę" Cobena czytałem, ale nie czerpię z niego schematów na budowanie fabuły (przynajmniej świadomie). Mam już pewien pomysł na finał cyklu, ale... różnie to może być (w sensie - nie wiem, czy się odważę). Jak napisałeś: "Poczekamy, zobaczymy". Ale finału jeszcze nie będzie. W nieodległej przyszłości będzie na pewno kolejna część.

CichyPisarz · 25 stycznia 2022 · "Białe wino na Rodos"  

0
0

Niezłe! Tematyka kontrowersyjna, ale napisane bardzo klimatycznie i prawdziwie. Sam styl pisania bardzo do mnie przemówił. Jak dla mnie, rewelacyjnie czytało się opowiadanie do... momentu ucieczki fotografki z plaży. No jakby się tam było, czuło się te emocje, wręcz widziało. Do tego momentu realizm opowieści podglądaczki mnie powalił. Później zrobiło się zbyt mało prawdopodobnie (scena w troje), ale zaznaczam - jak dla mnie. Gratuluję Autorowi/Autorce pomysłu.

CichyPisarz · 18 stycznia 2022 · "Surprise"  

+1
0

Dziękuję za tak pozytywny odbiór opowiadania. To naprawdę buduje. Zapewne nie będzie to ostatnie słowo z mojej strony i kolejna część się pojawi. Za jakiś bliżej nieokreślony czas, ale pewnie powstanie, bo pomysłów już krąży w głowie sporo.
Trochę się obawiałem, czy tekst nie jest za długi, ale widać, że wiele osób dało się wciągnąć.
Pozdrawiam

CichyPisarz · 10 stycznia 2022 · "Challenge"  

0
0

@XeeleeFirst
Współczesnych wyobrażeń - tak. Realnych działań - raczej nie. Ale po to są takie opowiadania i hobbystyczna profesja skryby, by wyobrażenia czasem zaistniały (choćby wirtualnie, lub w głowie innych). Dzięki za bardzo przychylny suplement.

CichyPisarz · 21 grudnia 2021 · "Sen o Amandzie"  

0
0

To mamy tu jeszcze jedną literówkę.

Rozsunąłem nieco szerzej nogi Amandy aby mieć ułatwiony dostęp do tego wspaniałego miejsca między [z] nimi.


Nie wytykam, po prostu ją zauważyłem. Sam doskonale wiem, jak to z literówkami jest. Też mam ich zazwyczaj w tekstach po kilka, ale wolę taką podpowiedź, niż tylko - "masz kilka literówek", bo tak łatwo mogę poprawić.

Co do komentarza Jakuba, chodziło mu chyba o to, że tekst nie powala, a zbiera dychy, jako doskonały, arcydzieło (i nie chodzi tu wcale o literówki).

@Jakub, Autor nie ma na to wpływu. Każdy czytelnik indywidualnie wystawia noty.

CichyPisarz · 15 grudnia 2021 · "Ostatni rok (II). Przełamanie Dominiki"   ·

0
0

Nie ukrywam, bardzo spodobał mi się pomysł Autora. O tym, co uwiera mnie jako czytelnika, napisałem.
Jednak, tak jak ludzie się od siebie różnią, tak członkowie Loży w ocenie tekstów również (co nie jest niczym złym). I żeby nie było, dobrze rozumiem Indragora i w wielu kwestiach popieram to spojrzenie (choć nie całkowicie). Ogólnie to temat rzeka, i to szeroka.
Jednak uważam, że czasem wsparcie autora właśnie w takiej formie - danie szansy pokazania się na "głównej", daje wielokroć więcej, niż tylko wytykanie błędów i czekanie na ich usunięcie, co w Poczekalni dzieje się rzadko. Jeśli Autorowi zależy na przebiciu się wyżej z kolejnymi opowiadaniami, poprawi niedociągnięcia (umówmy się, popełnione w tym tekście błędy, są łatwymi do korekty warsztatowymi niedociągnięciami). Jeśli nie, nie będzie mógł mówić, że autorzy z głównej to hermetyczne towarzystwo, które nie daje nikomu szansy. Chyba każdy wie, co znaczy - na kredyt.
Kolejną kwestią jest drobny rozdźwięk pomiędzy Poczekalnią, a Główną. Widzimy to choćby w ilości odsłon, niby "słabszych" tekstów, a jakże poczytnych. Tam mało komu przeszkadzają wspomniane błędy, co może "rozleniwia" autorów, bo skoro w poczekalni dycha za dychą... Na Głównej już może być inaczej i sprowadzająca na ziemię konstruktywna krytyka (inny niż pełen zachwytu komentarz), będzie iskrą, by coś w tekście jednak skorygować i go udoskonalić.
Ogólnie, w tym przypadku, kierowałem się intuicją i przeczuciem. Tekst uznałem za dobry (po poczynionych korektach nawet dodałbym - bardzo). Ale to moja ocena i nikogo do niej nie przekonuję. Powtórzę - uwagi Indragora rozumiem. Jednak czasem doceniam daną mi autonomię (jako członkowi Loży Autorskiej), z której korzystam, kiedy czuję, że warto.

@Agnessa_Novvak
Może jest, jak piszesz, że czytelnicy (i czytelniczki) zaglądają tu w jednym konkretnym celu. Ja myślę, że Pokątne mają taki zbiór dobrze napisanych opowiadań, że przyciąga spore grono poważniejszych czytelników. Takich, którym nudzi się codzienna medialna cenzura, że kiedy ma dojść już do "najciekawszego", zamiast dobrego seksu, miejsce akcji nagle się zmienia i widzowie obchodzą się smakiem. Takich czytelników, których nie przeraża zajrzenie do świata prawdziwych ludzkich myśli i tego, co może się dziać w czterech ścianach licznych bohaterów. Czytelników, którzy robią to dla rozrywki. Co robią później, nie wnikam 🙂 Tutaj ten świat jest. Różnorodny, bezkompromisowy, często pozornie prawdziwy.
PS
"I po co?" - pytasz. Odpowiem - zawsze dla siebie.

Dobra. Kończę, bo zrobi się z tego esej 😉

CichyPisarz · 10 grudnia 2021 · "Ostatni rok (II). Przełamanie Dominiki"  

+3
-1

Niezłe. Ciekawy pomysł. Opowiadanie naprawdę wciągające. Trochę korekt jednak by się przydało. Taki standard, który z pewnością podniósłby jakość tekstu o dobry jeden poziom (głównie interpunkcja, te wspomniane już zaimki, liczby też warto pisać słownie). Mnie trochę te niedociągnięcia "uwierały" (no czasem raziły mocniej, ale...), ale akcja jednak pociągała bardziej.
Też trochę na kredyt, ale myślę, że warto.

PS
Spędź jeszcze trochę czasu nad tekstem i zrób te korekty.

CichyPisarz · 10 grudnia 2021 · "Challenge"  

+1
-1

@GreatLover
W tym rzecz, że odnajdując w tekście wspomniane wcześniej "puzzle akcji" (ale nie tylko wtedy, nie jest to warunek konieczny), cytowane zdania tworzą niezwykle logiczny ciąg, jeśli ktoś chce to zobaczyć.
I cieszę się, że w Twoim komentarzu zostało użyte określenie - "enigmatyczny wstęp" (choć użyte pewnie w pejoratywnym kontekście), bo ten wstęp właśnie taki miał być (tu moja intencja była zamierzona i pozytywna - pobudzająca do refleksji). Trochę zagadkowy, niejasny, intrygujący. Może dlatego widzisz w tym nielogiczność, bo nie od razu wszystko daje się wyjaśnić.
Ja widziałem w tym zabiegu atut, Ty czynisz z tego zarzut. Staram się to zrozumieć, ale po głębokiej refleksji, nic bym w tym zapisie nie zmienił.

pokątne opowiadania erotyczne
Witamy na Pokatne.pl

Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.
Decydując się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.

Pliki cookies i polityka prywatności

Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.