Nie miałem na myśli sugestii ortograficznych. Chodzi jedynie o stylistykę. Co do wcięć akapitowych, nie rozumiemy się. Po przerzuceniu tekstu z Worda wszystkie zastosowane wcięcia zostały automatycznie usunięte. To, co uznałeś za wcięcie, w założeniu było odstępem międzyakapitowym, czyli jednym pustym wierszem.
Panowie i Panie, dużo celnych uwag. Podziwiam Waszą staranność i skłonność do wnikliwego analizowania tekstu, zarówno od strony znaczeniowej, stylistycznej, jak i gramatycznej. Serio, nie spodziewałem się podobnego zaangażowania (tym bardziej, że portal sam siebie opisuje jako "pseudo-literacki"). Jest to jednak zaskoczenie zdecydowanie pozytywne.
Interpunkcję rzeczywiście mocno zaniedbałem - z jednej strony z powodu prędkości pisania (rzecz wystukałem w kilka wolniejszych wieczorów po pracy), z drugiej przez wzgląd na brak doświadczenia w tym zakresie. Choć piszę od dawna, do mojego stylu nigdy nie należały partie dialogowe (preferuję czysty, beznamiętny opis). Pewnie dlatego miałem trochę trudności z ich poprawnym zapisem. Mogłem z nich zrezygnować i tutaj, lecz coś mi mówiło, że erotyka nie poradzi sobie bez słów wypowiadanych wprost.
Niektórych sugestii nie jestem w stanie wykorzystać, ponieważ pozostają w sprzeczności wobec mojego "czucia" tekstu. Słowem, staram się być wierny sobie (sic).
Chętnie wysłucham dalszych uwag.
PS. Czy istnieje tutaj techniczna możliwość porobienia wcięć akapitowych?
PS.2 Odpowiadając na pytanie, szwenkier to pomagier operatora, tzw drugi operator. Niektórzy na planie lokują w tym określeniu pewną dawkę lekceważenia czy nawet pogardy (choć jest to podejście zdecydowanie niesłuszne).
Serwis zawiera treści o charakterze erotycznym, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując
się na wejście na strony serwisu Pokatne.pl potwierdzasz, że jesteś osobą pełnoletnią.
Pliki cookies i polityka prywatności
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO).
Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich
danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowej lub serwisów oraz innych
parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych i w celach analitycznych.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w regulaminie serwisu.
Antek Be · 19 listopada 2017 · "Kochałam tego gnoja"
Nie miałem na myśli sugestii ortograficznych. Chodzi jedynie o stylistykę. Co do wcięć akapitowych, nie rozumiemy się. Po przerzuceniu tekstu z Worda wszystkie zastosowane wcięcia zostały automatycznie usunięte. To, co uznałeś za wcięcie, w założeniu było odstępem międzyakapitowym, czyli jednym pustym wierszem.
Antek Be · 18 listopada 2017 · "Kochałam tego gnoja"
Panowie i Panie, dużo celnych uwag. Podziwiam Waszą staranność i skłonność do wnikliwego analizowania tekstu, zarówno od strony znaczeniowej, stylistycznej, jak i gramatycznej. Serio, nie spodziewałem się podobnego zaangażowania (tym bardziej, że portal sam siebie opisuje jako "pseudo-literacki"). Jest to jednak zaskoczenie zdecydowanie pozytywne.
Interpunkcję rzeczywiście mocno zaniedbałem - z jednej strony z powodu prędkości pisania (rzecz wystukałem w kilka wolniejszych wieczorów po pracy), z drugiej przez wzgląd na brak doświadczenia w tym zakresie. Choć piszę od dawna, do mojego stylu nigdy nie należały partie dialogowe (preferuję czysty, beznamiętny opis). Pewnie dlatego miałem trochę trudności z ich poprawnym zapisem. Mogłem z nich zrezygnować i tutaj, lecz coś mi mówiło, że erotyka nie poradzi sobie bez słów wypowiadanych wprost.
Niektórych sugestii nie jestem w stanie wykorzystać, ponieważ pozostają w sprzeczności wobec mojego "czucia" tekstu. Słowem, staram się być wierny sobie (sic).
Chętnie wysłucham dalszych uwag.
PS. Czy istnieje tutaj techniczna możliwość porobienia wcięć akapitowych?
PS.2 Odpowiadając na pytanie, szwenkier to pomagier operatora, tzw drugi operator. Niektórzy na planie lokują w tym określeniu pewną dawkę lekceważenia czy nawet pogardy (choć jest to podejście zdecydowanie niesłuszne).
Autostopowiczka (II)
Porwanie Mośki
Marta i piraci (I)
Gra w rozbieranego
Autostopowiczka
Zakazane pragnienia
Rodzinne grzechy: Wesele
Opowiadanie na Nowy Rok
Uśmiech Mony Lisy
Szafa